Średnicę 2017 DS109 wyznaczono na około 25 metrów.[/b] Dla porównania bolid czelabiński, który 15 lutego 2013 roku rozpadł się nad Rosją, miał średnicę 17-20 metrów. 2017 DS109 jest zatem obiektem nieco większym i gdyby wtargnął w atmosferę naszej planety, mógłby wyrządzić podobne lub większe szkody.
Ja to sobie trochę inaczej wyobrażałem, bo ten bolid Czelabiński to nawet do powierzchni ziemi nie doleciał, a miał aż kilkanaście metrów średnicy.
Więc tak teoretycznie to żeby taki meteor uderzył w ziemie, to by musiał mieć 25-30 metrów, i to jest dużo więcej niż mi się wyobrażało
i też przy tych rozmiarach i tej energii, to na początku bolid ma 30 metrów, ja spadnie na ziemie to pozostanie z niego mały rozgrzany kamień który ma niecały kilogram wagi, i w trakcie spadania tego kawałka skały na ziemie, powstałoby tyle hałasu, że by było to słychać w odległości może i nawet kilkudziesięciu kilometrów.
Przynajmniej ja sobie tak to wszystko wyobrażam
Kilka tygodni temu widziałem spadającą gwiazde, i to przez dobre kilka sekund, było ta nieco większa gwiazda niż zwyle, i tak ciekawe, jakich rozmiarów są takie spadające gwiazdy?