Myśląc o tych nowościach (winda kosmiczna i balony orbitalne) zakładam, że wkroczyliśmy po epoce stali do epoki nanorurek. Patrząc na rozwój technologiczny, opanowanie masowej produkcji nanorurek wydaje się kwestią czasu.
Nanorurki są świetnym przewodnikiem prądu (odpowiednio budowane mogą też być półprzewodnikiem), więc każdy rodzaj windy kosmicznej może być również elektrownią...
Sugeruję, że nauka i technologia mogą w pewnym momencie dojść do etapu układania się wszystkich klocków. Być może jesteśmy o krok od tego momentu.
Link do artykułu o nanorurkach w wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nanorurka