Autor Wątek: STS-133  (Przeczytany 505121 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Mikkael

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2266
  • "Per aspera ad astra"
Odp: STS-133
« Odpowiedź #360 dnia: Listopad 05, 2010, 18:11 »
Czyli końcem listopada/początkiem grudnia czeka nas kolejny "ostatni" nocny start? ;)

Edit: O. Wspomniano również o uszkodzeniu pianki na zbiorniku ET. Miejsce to znajduje się w rejonie, w którym podczepiony jest "nos" orbitera.
« Ostatnia zmiana: Listopad 05, 2010, 18:14 wysłana przez Mikkael »
GG 8698011

Offline Sokole Oko

  • Mistrz Jedi
  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2575
  • ...and lift off!
    • Polski AstroBloger
Odp: STS-133
« Odpowiedź #361 dnia: Listopad 05, 2010, 18:50 »
No to nie ciekawie się porobiło....

fakt - start 30 listopada oznacza start nocny. Już myślałem, że wreszcie zobaczę startującego Discovery w dzień, a jednak nie...

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23218
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: STS-133
« Odpowiedź #362 dnia: Listopad 05, 2010, 18:54 »
E tam! Starty nocne to same cudo! Moim zdaniem są znacznie piękniejsze od dziennych. :)

Offline Matias

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 8007
Odp: STS-133
« Odpowiedź #363 dnia: Listopad 05, 2010, 19:00 »
Ależ się 'postawiła' ta Discovery ;D

No dobra, zbieramy manatki i do zobaczenia za miesiąc 8) ;)

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: STS-133
« Odpowiedź #363 dnia: Listopad 05, 2010, 19:00 »

Offline Sokole Oko

  • Mistrz Jedi
  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2575
  • ...and lift off!
    • Polski AstroBloger
Odp: STS-133
« Odpowiedź #364 dnia: Listopad 05, 2010, 19:10 »
Oj tam, ja również lubię starty nocne, ale mogli by już raz Atlantisa wysłać nocą :P Po katastrofie Columbii tylko on zawsze startował w dzień :D

Offline Sokole Oko

  • Mistrz Jedi
  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2575
  • ...and lift off!
    • Polski AstroBloger
Odp: STS-133
« Odpowiedź #365 dnia: Listopad 05, 2010, 20:05 »
Nie chcę się dołować bardziej, ale...

...jest 20:04...

właśnie teraz nastąpiłby zapłon silników... :(
No trudno, czekamy 25 dni więcej... ;) Ponadto NASA podała nową porę startu - 30 listopada się nie zmienia, ale godzina nieco późniejsza - 10:53 naszego czasu.

Offline Matias

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 8007
Odp: STS-133
« Odpowiedź #366 dnia: Listopad 05, 2010, 20:19 »
Jak dla mnie pora fatalna... ??? Liczę na grudzień.. albo jeszcze późniejszy termin :P

Offline Radek68

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • "Jutro to dziś, tyle że jutro" Sławomir Mrożek
Odp: STS-133
« Odpowiedź #367 dnia: Listopad 05, 2010, 20:19 »
Nie chcę się dołować bardziej, ale...

...jest 20:04...

właśnie teraz nastąpiłby zapłon silników... :(
No trudno, czekamy 25 dni więcej... ;) Ponadto NASA podała nową porę startu - 30 listopada się nie zmienia, ale godzina nieco późniejsza - 10:53 naszego czasu.


No i już MECO...

A pisałem kilkadziesiąt postów wstecz:
"Zdecydowanie ilość problemów ze startem STS (w tym pogodowych) jest tak duża, że aż dziw, że one w ogóle latają."

Wspomniano również o uszkodzeniu pianki na zbiorniku ET. Miejsce to znajduje się w rejonie, w którym podczepiony jest "nos" orbitera.

I foto tego miejsca:
The Dark Side of the Moon

Offline Radek68

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • "Jutro to dziś, tyle że jutro" Sławomir Mrożek
Odp: STS-133
« Odpowiedź #368 dnia: Listopad 05, 2010, 20:26 »
Swoją drogą zmieniają zdanie częściej niż rękawiczki. Niedawno twierdzili z całą powagą, że 72 godziny raczej powinny wystarczyć, że technicy (czy tam inżynierowie) powinni się z tym uporać, gdyż usterka powinna być oczywista, wystarczy tylko zobaczyć ten zawór, a teraz bez patrzenia ogłaszają kilka tygodni zwłoki.
To po co wcześniej mówić co innego.
The Dark Side of the Moon

Offline Matias

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 8007
Odp: STS-133
« Odpowiedź #369 dnia: Listopad 05, 2010, 20:33 »
Swoją drogą zmieniają zdanie częściej niż rękawiczki. Niedawno twierdzili z całą powagą, że 72 godziny raczej powinny wystarczyć, że technicy (czy tam inżynierowie) powinni się z tym uporać, gdyż usterka powinna być oczywista, wystarczy tylko zobaczyć ten zawór, a teraz bez patrzenia ogłaszają kilka tygodni zwłoki.
To po co wcześniej mówić co innego.

Bo jest to pierwszy tak duży wyciek w historii i odbiega trochę od tego co widziano podczas podobnych problemów w zeszłym roku. Tak przynajmniej przypuszczam (nie czytałem jeszcze źródełek).

W wypadku chyba STS-127 naprawa GUCP zajęła 5 dni. Teraz mogłaby zająć mniej czasu, ale jak wspomniałem - jest trochę niewiadomych.

Nie wiem czy przypadkiem na tę decyzję nie miało wpływu to duże pęknięcie, pierwszy raz widzę tak duże 'uszkodzenie' i jest ono z pewnością nie do zignorowania.

Fragment wpisu z kosmo odnośnie tego uszkodzenia :
Pojawiło się też więcej informacji o pęknięciu izolacji zbiornika - posiada ono kilkanaście centymetrów długości i jest wypełnione lodem. Jest niemal pewne, że element ten oderwałby się w trakcie lotu na orbitę.

Offline Matias

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 8007
Odp: STS-133
« Odpowiedź #370 dnia: Listopad 05, 2010, 20:59 »
Swoją drogą zmieniają zdanie częściej niż rękawiczki. Niedawno twierdzili z całą powagą, że 72 godziny raczej powinny wystarczyć, że technicy (czy tam inżynierowie) powinni się z tym uporać, gdyż usterka powinna być oczywista, wystarczy tylko zobaczyć ten zawór, a teraz bez patrzenia ogłaszają kilka tygodni zwłoki.
To po co wcześniej mówić co innego.

Doczytałem trochę. Zdaje się że wcześniej nie wiedzieli o tym (jeszcze to sprawdzę dokładniej) uszkodzeniu pianki, a jest ono dość nietypowe - zauważcie, że rozciąga się na szerokość jednego żebra na ET. Nieoficjalnie teraz piszę, że biorą pod uwagę możliwość jakichś strukturalnych problemów pod warstwą pianki. Dodatkowo wcześniej dzisiaj były jakieś inne problemy z elementami związanymi z ET, także to także mogło mieć wpływ na szacowną ilość potrzebnego czasu na naprawy.

Co do tego pęknięcia, to może się okazać, że będzie potrzebny powrót do VAB. Chyba dlatego zdecydowali o odsunięciu startu o parę tygodni.
« Ostatnia zmiana: Listopad 05, 2010, 21:05 wysłana przez Matias »

Offline Sokole Oko

  • Mistrz Jedi
  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2575
  • ...and lift off!
    • Polski AstroBloger
Odp: STS-133
« Odpowiedź #371 dnia: Listopad 05, 2010, 21:05 »
Swoją drogą gdyby zdecydowali się na rollback, mielibyśmy więcej do komentowania, może to dobry pomysł zamiast pozostawienia staruszka samotnego na platformie startowej przez niemal miesiąc? :)

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23218
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: STS-133
« Odpowiedź #372 dnia: Listopad 05, 2010, 21:08 »
A tak dla czystej pewności - zakładając, że naprawy w VAB zajęłyby ze 3 dni, to ile trwałaby cała operacja powrotu promu do VAB?

Czy ładunek z ładowni trzeba by usunąć a następnie ponownie zainstalować? Chyba tak!

Offline Matias

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 8007
Odp: STS-133
« Odpowiedź #373 dnia: Listopad 05, 2010, 21:11 »
Swoją drogą gdyby zdecydowali się na rollback, mielibyśmy więcej do komentowania, może to dobry pomysł zamiast pozostawienia staruszka samotnego na platformie startowej przez niemal miesiąc? :)

Staruszkę, jak już ;D

Wahadłowiec pozostanie miesiąc dłużej na platformie (o ile nie będzie rollbacku), także to nam wydłuża okres wystawienia na potencjalne warunki pogodowe. Zapominać nie możemy, że cały czas jesteśmy w sezonie huraganów. Zapomnieliśmy na chwilę o Tomasie, a ten całkiem nieźle nabrał sił. Jest obecnie huraganem kategorii pierwszej w skali Saffir-Simpsona i może wciąż nabierać siły. Na jutro prognozowana prędkość wiatru ma sięgnąć 170 km/h! Na szczęście trasa jego przejścia przebiega w miarę bezpiecznej odległości od Florydy, no ale jest jakby nie było dość blisko :P

Podgląd w załączniku :

Offline Radek68

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • "Jutro to dziś, tyle że jutro" Sławomir Mrożek
Odp: STS-133
« Odpowiedź #374 dnia: Listopad 05, 2010, 21:13 »
Doczytałem trochę. Zdaje się że wcześniej nie wiedzieli o tym (jeszcze to sprawdzę dokładniej) uszkodzeniu pianki, a jest ono dość nietypowe - zauważcie, że rozciąga się na szerokość jednego żebra na ET. Nieoficjalnie teraz piszę, że biorą pod uwagę możliwość jakichś strukturalnych problemów pod warstwą pianki. Dodatkowo wcześniej dzisiaj były jakieś inne problemy z elementami związanymi z ET, także to także mogło mieć wpływ na szacowną ilość potrzebnego czasu na naprawy.
Co do tego pęknięcia, to może się okazać, że będzie potrzebny powrót do VAB. Chyba dlatego zdecydowali o odsunięciu startu o parę tygodni.

Tak, bardzo możliwe, że informacja o tym uszkodzeniu izolacji ET wpłynęła na taką decyzję.
Wcześniej o tym nic nie wiedziano, prawdopodobnie pojawiło się to uszkodzenia w trakcji napełniania ciekłym tlenem.

Nawet podejrzewam, że gdyby z GUCP nie było żadnych problemów to i tak byłby SCRUB tylko ze względu na tę piankę.
« Ostatnia zmiana: Listopad 05, 2010, 21:15 wysłana przez Radek68 »
The Dark Side of the Moon

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: STS-133
« Odpowiedź #374 dnia: Listopad 05, 2010, 21:13 »