Ankieta

Czy gdybyś miał możliwość zdecydowałbyś się na misję na Marsa w jedną stronę?

Zdecydowanie TAK!
25 (20.7%)
W innej sytuacji prywatnej tak
29 (24%)
Raczej nie
26 (21.5%)
Zdecydowanie NIE!
41 (33.9%)

Głosów w sumie: 103

Autor Wątek: Załogowa wyprawa na Marsa  (Przeczytany 321364 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Romek63

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 1067
  • 67-my ROK EKSPLORACJI KOSMOSU
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #75 dnia: Czerwiec 29, 2012, 07:59 »
No to chyba mamy nowe wieści w sprawie kolonizacji Marsa  :) i stronę na której można śledzić na bieżąco postępy  :)
Oto szczegółowy harmonogram  :P
Cytuj
http://nauka.gadzetomania.pl/2012/06/28/kolonizacja-marsa-kosmiczne-miasto-powstanie-juz-w-2023-roku
Projekt „Mars One” tworzony jest przez holenderską spółkę od początku 2011 roku i obejmują kolejno:

    w 2013 r. – rekrutację (poprzez stronę internetową firmy) 40 osób chętnych do zamieszkania na Marsie;
    w 2016 r. – wysłanie pierwszego statku kosmicznego na Czerwoną Planetę;
    w 2018 r. – wysłanie na Marsa specjalnie przystosowanego łazika, który znaleźć ma dla kosmicznego miasta odpowiednią lokalizację;
    w 2020r. – kolejna misja dostarczy na planetę cztery moduły stacji, niezbędny sprzęt oraz zapasy pożywienia;
    do 2022 r. zakończyć się mają przygotowania na przyjęcie ludzi, takie jak przygotowanie do produkcji wody czy wytworzenie tlenu i atmosfery w modułach stacji.

Już rok później, w kwietniu 2023, na Marsie wyląduje statek załogowy z czterema astronautami, którzy pozostaną na Czerwonej Planecie i ostatecznie przygotują kosmiczne miasto na przyjęcie jego nowych lokatorów. Pionierzy przybędą w roku 2025 – i zostaną już na Marsie do końca swojego życia.
Wszystkie kolejne kroki i plany opisywane są w Internecie – na stronie projektu Mars One.
http://mars-one.com/en/



Pomysł jest oczywiście oryginalny i bardzo ciekawy, tak się tylko zastanawiam czy nie lepiej by było zacząć od kolonizacji naszego Księżyca. To by miało kilka zalet w stosunku do zaczynania od Marsa:
1. Po pierwsze w krótkim czasie łatwo byłoby opracować statki umożliwiające kolonizatorom powroty na Ziemię.
2. Technicznie byłoby to znacznie łatwiejsze i obarczone znacznie mniejszym ryzykiem niepowodzenia.
3. Koszy byłyby znacznie niższe więc łatwiej byłoby uzyskać pieniądze.
4. Nie byłoby większych problemów z dostarczaniem z Ziemi niezbędnych produktów i urządzeń do funkcjonowania i rozbudowy bazy.
5. Zdobyto by duże doświadczenie w funkcjonowaniu bazy na kosmicznym obiekcie.
6. Gdyby ten eksperyment się sprawdził można by zacząć szukać ochotników do lotu na Marsa, a atrakcja medialna byłaby w obu przypadkach podobna :)

Offline KonradL

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 627
  • LOXem i ropą! ;)
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #76 dnia: Czerwiec 29, 2012, 17:46 »
Dokładnie tak jak piszesz... bez sensu te bajania o Marsie na tym etapie.

Po pierwsze okiełznajmy Księżyc!

Doprowadzmy do tego zeby lot na Ksiezyc stal sie conajmniej tak oczywisty jak lot wahadlowca do ISS, zalozmy tam baze... moze rozwinmy jakas forme turystyki "nisko-ciazeniowej" dla umiarkowanych bogaczy... Jak już to wszystko będziemy mieli w paluszku, a przy tym po drodze nie bedzie jakichs wielkich wpadek, dopiero wtedy wezmy sie za zalogowa eksploracje Marsa.

Przeciez na chwile obecna ciagle musimy w napięciu trzymac kciuki jak cos bezzałogowego ląduje na Marsie. :P
Nie wyobrazam sobie poslania tam ludzi w najblizszej przyszlosci, moze za jakies 40-50 lat...?  :o No chyba, ze Chinczycy zechca za wszelka cene wbic swoja flage tam gdzie jeszcze nikt swojej nie wbil. U nich wiadomo... zycie ludzkie ma nieco inna wartosc. :)

Offline ViktoR

  • Junior
  • **
  • Wiadomości: 64
  • LOXem i ropą! ;)
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #77 dnia: Czerwiec 29, 2012, 19:07 »
Ciekawi mnie jak oni te Dragony chcą ustawić tak blisko siebie. Osobiście nie mam pojęcia jak to jest możliwe do wykonania.

Offline wini

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2608
  • LOXem i ropą! ;)
    • Kosmonauta.net
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #78 dnia: Czerwiec 29, 2012, 20:58 »
Ciekawi mnie jak oni te Dragony chcą ustawić tak blisko siebie. Osobiście nie mam pojęcia jak to jest możliwe do wykonania.
normalnie, przemieszczając je z miejsca lądowania. Nie wydaje mi się to jakąś bardzo skomplikowana operacją, oczywiscie zakładając, że mamy jakiś pojazd;)

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #78 dnia: Czerwiec 29, 2012, 20:58 »

Offline CoB

  • Pełny
  • ***
  • Wiadomości: 131
    • Ardis
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #79 dnia: Czerwiec 29, 2012, 22:09 »
Cały projekt Mars One przypomina mi nieco kampanię reklamową "Nie biegam", która dotyczyła niby podejścia do życia a tak naprawdę była reklamą zupełnie czego innego...

Nie wiem, czy główny twórca projektu nie chce wykorzystać szumu medialnego wokół Mars One na rzecz swojej innej działalności - samolotów produkujących "zieloną energię". Chociaż mogę się mylić (chciałbym się mylić).

Jak dla mnie projekt ma wiele niewiadomych... największą z nich jest zdrowie psychiczne ochotników, którzy się zgłoszą do misji w jedną stronę - naprawdę ciężko mi uwierzyć, że tacy ludzie nie zrobią sobie krzywdy podczas misji. Czy silna motywacja to wszystko? A co z innymi predyspozycjami...

Offline wini

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2608
  • LOXem i ropą! ;)
    • Kosmonauta.net
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #80 dnia: Czerwiec 29, 2012, 22:26 »
Cały projekt Mars One przypomina mi nieco kampanię reklamową "Nie biegam", która dotyczyła niby podejścia do życia a tak naprawdę była reklamą zupełnie czego innego...

Nie wiem, czy główny twórca projektu nie chce wykorzystać szumu medialnego wokół Mars One na rzecz swojej innej działalności - samolotów produkujących "zieloną energię". Chociaż mogę się mylić (chciałbym się mylić).

Jak dla mnie projekt ma wiele niewiadomych... największą z nich jest zdrowie psychiczne ochotników, którzy się zgłoszą do misji w jedną stronę - naprawdę ciężko mi uwierzyć, że tacy ludzie nie zrobią sobie krzywdy podczas misji. Czy silna motywacja to wszystko? A co z innymi predyspozycjami...

Też niezbyt widzę realizację tego projektu akurat przez tą firmę, ale ogólnie idea mi się podoba i jest mi bliska. Nie rozumiem tych obaw o zdrowie psychiczne, każdego dnia tysiące ludzi pracuje i/czy żyje w odosobnieniu w stanie zagrożenia (ludzie opływający Ziemię samotnie, pracownicy na platformach wiertniczych, ekspedycje polarne, więźniowie to tylko niektóre przykłady) i jakoś nikt nie martwi się o ich zdrowie psychiczne;P Jestem pewien, że ludzi z odpowiednimi predyspozycjami i umiejętnościami by nie brakło. Myślę, że ja osobiście chyba bym nie miałbym żadnych problemów pod tym względem, ale o tym nigdy mi nie będzie dane się przekonać.

Offline Borys

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2407
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #81 dnia: Czerwiec 29, 2012, 22:32 »
Cały projekt Mars One przypomina mi nieco kampanię reklamową "Nie biegam", która dotyczyła niby podejścia do życia a tak naprawdę była reklamą zupełnie czego innego...

Oczywiście, że tak. Celem tego przedsięwzięcia jest zrobienie szumu medialnego, a nie wysłanie kogokolwiek na Marsa.

Offline Borys

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2407
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #82 dnia: Czerwiec 29, 2012, 23:01 »
Nie rozumiem tych obaw o zdrowie psychiczne, każdego dnia tysiące ludzi pracuje i/czy żyje w odosobnieniu w stanie zagrożenia (ludzie opływający Ziemię samotnie, pracownicy na platformach wiertniczych, ekspedycje polarne, więźniowie to tylko niektóre przykłady) i jakoś nikt nie martwi się o ich zdrowie psychiczne;P

Martwią się całe sztaby fachowców, a ludzie i tak wariują. Jeden cytat z książki LIVING ALOFT: Human Requirements for Extended Spaceflight:

"Six mentally disturbed persons were removed from the American Antarctic bases during the International Geophysical Year (Law, 1963); and on two cruises on the submarine Triton, approximately 5% of the crew of 137 were seen for some form of psychiatric disorder (Serxner, 1968). These crewmembers suffered either from anxiety or from depression and were treated primarily with drugs. The submarine Triton also had one full- blown psychotic episode. The victim, a chief petty officer, experienced migraine headaches followed by hallucinations.[...]"

...a mowa tutaj o miesiącach odosobnienia, nie latach czy dekadach.

Offline magiczny

  • Senior
  • ****
  • Wiadomości: 552
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #83 dnia: Czerwiec 29, 2012, 23:04 »
Cały projekt Mars One przypomina mi nieco kampanię reklamową "Nie biegam", która dotyczyła niby podejścia do życia a tak naprawdę była reklamą zupełnie czego innego...

Nie wiem, czy główny twórca projektu nie chce wykorzystać szumu medialnego wokół Mars One na rzecz swojej innej działalności - samolotów produkujących "zieloną energię". Chociaż mogę się mylić (chciałbym się mylić).

Jak dla mnie projekt ma wiele niewiadomych... największą z nich jest zdrowie psychiczne ochotników, którzy się zgłoszą do misji w jedną stronę - naprawdę ciężko mi uwierzyć, że tacy ludzie nie zrobią sobie krzywdy podczas misji. Czy silna motywacja to wszystko? A co z innymi predyspozycjami...

Też niezbyt widzę realizację tego projektu akurat przez tą firmę, ale ogólnie idea mi się podoba i jest mi bliska. Nie rozumiem tych obaw o zdrowie psychiczne, każdego dnia tysiące ludzi pracuje i/czy żyje w odosobnieniu w stanie zagrożenia (ludzie opływający Ziemię samotnie, pracownicy na platformach wiertniczych, ekspedycje polarne, więźniowie to tylko niektóre przykłady) i jakoś nikt nie martwi się o ich zdrowie psychiczne;P Jestem pewien, że ludzi z odpowiednimi predyspozycjami i umiejętnościami by nie brakło. Myślę, że ja osobiście chyba bym nie miałbym żadnych problemów pod tym względem, ale o tym nigdy mi nie będzie dane się przekonać.

Też jestem wielkim zwolennikiem lotu na Marsa, zawsze jak słyszę o takich pomysłach wyobraźnie zaczyna mi pracować;)
Odosobnienie na Marsie i to na Ziemi jest zupełnie inne.
Na Marsie nigdy nie poczujesz promieni słońca na swojej skórze czy powiewu wiatru, wychodząc na zewnątrz zawsze będziesz musiał nosić skafander.
Będą żyli wiedząc ze od natychmiastowej śmierci dzieli ich kilkucentymetrowa powłoka kapsuły.
Przestrzeń życiowa w tej pierwszej bazie która pokazuje nam MarsOne będzie naprawdę masakryczni ograniczona. Ile metrów2 w taki dragonie może mieć podłoga? 5-6m2? Na platformach wiertniczych przestrzeń nie jest aż tak ograniczona.
Poza tym na platformach ludzie pracują co najwyżej kilka miesiecy i wracają przeważnie na taki sam czas do domu, czyli np 3 miesiące pracy, 3 miesiące siedzenia w domu. Na marsie będzie to nieco dłuższy okres, może i nawet nigdy nie wrócą.
Ale oczywiście również się zgadzam ze każdy jest inny, jeden potrzebuje licznego grona znajomych żeby być szczęśliwy, ktoś inny może lepiej czuć się  znacznie lepiej w mniejszym gronie.
Symulacje zamkniętych społeczeństw są prowadzone cały czas, np eksperyment mars 500. Naukowcy którzy analizowali wyniki zapewne wiedzą jakie osoby nadawać by się mogły do pierwszych wypraw.

Dodatkowo jest jeszcze kwestia tego reality show. Niepoważna sprawa to jest, nie dość, ze ludzie będą ściśnięci na tak małej powierzchni, to jeszcze zero intymiści, kamera w każdym pomieszczeniu.
Myślę, że np codzienna godzinna relacja z wydarzeń na Marsie, w zupełności by wystarczyła.

Offline magiczny

  • Senior
  • ****
  • Wiadomości: 552
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #84 dnia: Czerwiec 30, 2012, 20:06 »
nie jest to nic nowego, ale może nie wszyscy widzieli ta stronkę ;]
http://www.exploremarsnow.org/

Offline Romek63

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 1067
  • 67-my ROK EKSPLORACJI KOSMOSU
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #85 dnia: Czerwiec 30, 2012, 21:41 »
Nie widziałem jeszcze tego. Rzeczywiście fajna stronka, ale kto ją stworzył i w jakim celu ? Nie bardzo mogłem się tego doczytać.

Offline MaDeR Levap

  • Pełny
  • ***
  • Wiadomości: 147
  • LOXem i ropą! ;)
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #86 dnia: Czerwiec 30, 2012, 21:49 »
    w 2013 r. – rekrutację (poprzez stronę internetową firmy) 40 osób chętnych do zamieszkania na Marsie;
    w 2016 r. – wysłanie pierwszego statku kosmicznego na Czerwoną Planetę;
    w 2018 r. – wysłanie na Marsa specjalnie przystosowanego łazika, który znaleźć ma dla kosmicznego miasta odpowiednią lokalizację;
    w 2020r. – kolejna misja dostarczy na planetę cztery moduły stacji, niezbędny sprzęt oraz zapasy pożywienia;
    do 2022 r. zakończyć się mają przygotowania na przyjęcie ludzi, takie jak przygotowanie do produkcji wody czy wytworzenie tlenu i atmosfery w modułach stacji.

Już rok później, w kwietniu 2023, na Marsie wyląduje statek załogowy z czterema astronautami, którzy pozostaną na Czerwonej Planecie i ostatecznie przygotują kosmiczne miasto na przyjęcie jego nowych lokatorów. Pionierzy przybędą w roku 2025 – i zostaną już na Marsie do końca swojego życia.
Bajkopisarstwo megamaksymalne.

Poza tym kolejność postawiona na głowie. Zanim zaczniesz biegać, musisz chodzić. Zanim będziesz chodzić, musisz raczkować. Celem jest Mars - okej, ale pomijanie Księżyca (głównie z polityczno-przekonaniowych przyczyn, bo cóż by innego?) jest głupotą i przepisem na kilku bardzo, bardzo martwych niedoszłych marsjańskich badaczy.

Offline magiczny

  • Senior
  • ****
  • Wiadomości: 552
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #87 dnia: Lipiec 01, 2012, 20:32 »
^^  Jeśli budowa bazy na księżycu miałby być elementem wyprawy na marsa uważam to za bzdurę. Jesli budowa bazy na Księżycu byłaby odzielnym programem a technologie wykorzystane tutaj mogłyby wspomóc lot na Marsa, to OK!
Nie uważam żeby do lotu na Marsa koniczena była baza ksieżycowa z kilku powodów.
Warunki na ksiżycu i na marsie są skarjanie różne.
Księżyc nie ma atmosfery, czyli ladownik musi być inny niz marsjanski.
Doba trwa ileś set godzin, nie jak na marsie, prawe 24.
Sposoby pozyskiwania surowców są zupełeni inne, na marsie mozna je pobierać prosto z atmosfery czy z gruntu, na ksiezycu o ile sie nie mylę trzeba podgrzewać skały w piecach, można przegrzebać grunt w poszukiwaniu hel3 ale narazie chyba jest to bezsensowne.
Można przypuszczać że ksiezyc byłby dobrym miejscem do przetestowania samodzielnej osady, ale warunki ksiezycowe stawiają inne wymogi niż w warunki marsjanskie. Na ksiezycu mamy temperature 100 stopni przez cały dzien i raptem 1/6 ziemskiej grawitacji.
Myśle że test bazy marsjanskiej, równie dobrze można przeprowadzić na jakims odludziu na ziemi, tak jak to robiło MARS SOCIETY.
Byłoby to znacznie tansze niż test na księżycu.
Poza tym tak na chłopski rozum, wydaje mi sie, ze łatwiej wystrzelic statek prosto na marsa niż zatrzymując go po drodsze na ksieżcycu, lub robic tam przesiadke.

Offline CoB

  • Pełny
  • ***
  • Wiadomości: 131
    • Ardis
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #88 dnia: Lipiec 01, 2012, 21:47 »
Mnie się wydaje, że kolejnym problemem mogą być odpadki. Dobrze wiemy, że agencje kosmiczne dużą wagę przywiązują do możliwości zanieczyszczenia pozaziemskich środowisk mikroorganizmami z naszej planety. Skoro podróż na Marsa miałaby być podróżą w jedną stronę, to co stanie się z odpadkami? Myślę przede wszystkim o stałych produktach przemiany materii i... ciałach uczestników (przynajmniej tego ostatniego, który dożyje najdłużej).

Co z kwestiami politycznymi? Etycznymi? Ekologicznymi? To wszystko jest zbyt grubymi nićmi szyte, by mogło zostać zrealizowane. Za rok albo dwa lata okaże się, że padliśmy ofiarami nieuczciowej reklamy, która żerowała na nadziejach wszystkich fascynatów kosmosu...

Gdyby cały program został nazwany Moon One, uwierzyłbym w jego realizację. W wypadku Marsa - niemożliwe.

Offline magiczny

  • Senior
  • ****
  • Wiadomości: 552
Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #89 dnia: Lipiec 01, 2012, 22:47 »
zanieczyszczenie marsa to tylko kwestia czasu, ale długofalowym planem dla marsa jest termoformowanie, czyli tak jakby zgoda na zanieczyszczenie całej planety.

Problemy polityczne oczywiście są sporawe, bo jaki status ma MarsOne? Jaki status będzie miała baza? Kto będzie miał prawo do całej planety? do eksploracji zasobów?  Kto zajmie się bazą w przypadku bankructwa MarsOne? NASA, ESA a może ONZ?

Problemy etyczne, dla mnie nie istnieją. Ludzie lecący na Marsa będą doskonale wiedzieli na co się piszą, będą przeszkoleni i świetnie do tego przygotowani. Nad powodzeniem misji będzie czuwać cały sztab świetnych inżynierów i naukowców. Oczywiście coś może pójść nie tak i wszyscy zginą. Ale czy jeśli zdarzy się taki wypadek i nikt nie przeżyje, to mamy przestać myśleć o locie, lub kolonizacji Marsa? Nie sądzę.
W takim kraju jak polska w wypadkach samochodowych co roku ginie pewnie kilkanaście może kilkadziesiąt tysięcy ludzi, mimo to nikt nie mówi ze nieetyczne jest jeżdżenie samochodem, lub latanie samolotem, gdzie za jednym zamachem może zginąć setka ludzi.

Jestem entuzjastycznie nastawiony do tego projektu, ale rzecz jasna, zdaje sobie sprawę, że jest to niesamowicie skomplikowane przedsięwzięcie. Nie uważam żeby MarsOne było oszustwem, myślę natomiast, że twórcy chyba nie do końca przemyśleli swoja koncepcje, a może spodziewają się że np tacy ludzie jak Elon Musk, czy jacyś inni miliarderzy będą chętni na wsparcia ich pomysłu.



Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Załogowa wyprawa na Marsa
« Odpowiedź #89 dnia: Lipiec 01, 2012, 22:47 »