Wg NK chodzi o Caddy Coleman.
To podejrzenie opiera się na tym, że tylko Caddy Coleman odeszła z NASA w grudniu 2016, czyli w miesiącu, o którym mowa w oświadczenia NASA.
Zastanawiam się, czy to nie jest zbyt proste?
Czy opłacało się zamazywać (w oświadczeniu o tej sprawie) nazwisko zwolnionego astronauty, gdyby można było je tak łatwo zidentyfikować poprzez datę odejścia?
No i przypominam sobie niezwykle ciepłe
oświadczenie Caddy przy odejściu z NASA.
Czyżby stawiałaby aż taką "zasłonę dymną" do wymuszonego odejścia, gdyby to miała być ona?
Potrafię sobie wyobrazić, że NASA mogłaby raczej podać w biogramie zwolnionego astronauty fałszywą datę jego odejścia, żeby utrudnić jego identyfikację.
NewMan