Za dwa-trzy tygodnie poznamy załogę 45. Są już pewne wieści... będzie... niespodzianka
Niespodzianka, zgadywanka.
Niespodzianką na pewno nie będzie żaden nowicjusz, bo ci bywają już przecież wyznaczani do załóg.
Jeżeli ma być niespodzianka, to musi to być jakiś weteran.
Być może będzie to Peggy Whitson, która już dwukrotnie pracowała na ISS, a teraz po raz pierwszy wśród Amerykanów mogłaby znaleźć się w podstawowej załodze ISS po raz TRZECI, zwłaszcza, że ...
Jeszcze w lipcu nastąpiła wymiana na stanowisku szefa grupy amerykańskich astronautów. Dotychczasową Peggy Whitson
zastąpił Bob Behnken!
Jeszcze większą niespodzianką mógłby być Michael Foale - siódmy lot w ogóle a TRZECI długotrwały (raz na Mirze i drugi raz na ISS).
Czy to o takie niespodzianki chodzi?
NewMan