Alnitak, Lion…. easy, just easy please…
Reprezentujecie koledzy dwa stronnictwa i dwie skrajne tezy obrzucając się argumentami, inwektywami itd. jak w codziennej polityce chciało by się rzec prawda. Typowa „anomalia” wśród spokojnej dysputy reszty kolegów i koleżanek.
Wyluzujcie. Teścik no.1 zakończony, czekamy na kolejny. Wasze wzajemne przekrzykiwania się i tak przecież nic nie dadzą. Musk i tak w końcu posłucha wyłącznie MNIE
Właśnie wysłałem mu mejla, w którym krótko informuję, że po drugim a szczególnie trzecim teście będzie już cacy, także z pewnością uwierzył w te zapewnienia. Także chopoki…Bez budowania ołtarzy i fanbojstwa tudzież absolutnie skrajnego defetyzmu do porzygu. Rzekłem.