A wracając do spraw dzisiejszych (bo tak można nazwać rok 2011
) - może jeszcze jeden rozbłysk się Słoneczku przydarzy przed północą?
Taki fajewerk/petard na Nowy Rok prosto ze Słońca

U mnie niestety chmury, chmury, chmury, w dodatku mamy tu niezłą zimę, dawno nie było takiej śneżnej zimy...