Świetne materiały Radek
Najlepsze jest to, że do dziś pamiętam, jak czytałem to w tamtych latach...
Gazeta pachniała jeszcze farbą drukarską.
Teraz zdjęcia Jowisza, Saturna czy głębokiego kosmosu nie są już niczym niezwykłym, ba - wystarczy kilka "kliknięć" i mamy w HI-RES powierzchnię innych planet, zdjęcia innych galaktyk.
Wtedy to były zupełnie pierwsze, pionierskie zdjęcia i badania. A dostęp do zdjęć był praktycznie żaden. Być może na uniwersytetach coś tam było, jakieś publikacje, ale u mnie w domu?
Było to moje pierwsze zetknięcie się sondami Voyager, pierwsza informacja o Jowiszu, jego czterech dużych księżycach, pierścieniu i informacja o tym, że misje trwają nadal i że kiedyś tam, za wiele wiele lat być może dowiemy się dzięki tym sondom czegoś więcej.
Te sondy są jak stare drzewa. Są i należy o nie dbać. Dlatego kilka lat temu tak przeraziła mnie informacja, że NASA rozważa rezygnację z nich. Na szczęście ponoć były to tylko luźne rozważania.
Na ich miejsce (jak przestaną działać) można wysłać nowe, ale na podobne efekty trzeba będzie czekać 40 lat.
W pięknej i jedynej w swoim rodzaju bezzałogowej eksploracji kosmosu najbardziej irytujące jest to wieloletnie czekanie...
Tu czasy stają się porównywalne z czasem życiem człowieka. Ileż ludzi zaangażowanych w projekt sond VOYAGER zwyczajnie nie doczekało efektów...