Czyżby Exo Mars razem z paliwem na Marsa miał być cięższy od Tiangonga?
A propos lądownika Mars 96 (Mała Awtomnaja Stancja = Mała Automatyczna Stacja) na Exo Mars? Hmm Przecież na TGO lądownik ma testować ESA zaś w 2018 ma lecieć roverowa krzyżówka Maksa C z Exo Marsem. Czyżby Amerykanie zrezygnowali z łazika na 2018 rok?
Myślę, że dobrym pomysłem byłoby te małe rosyjskie lądowniki ala Mars 96 przeznaczyć dla chińskiej misji marsjańskiej na rok około 2015. Bo jak wszyscy zechcą lecieć tą samą sondą to miejsca nie braknie Lepiej niech Rosjanie dostarczą rakietę (tu mają dobre doświadczenie, choć ostatnio i tu kuleją ) oraz jakieś urządzonko na pokład orbitera i rovera. Orbiter TGO zbudowaliby w ESA zaś łazika Amerykanie z ESA Szkoda, ze już nie ma miejsca dla Chin albo Indii i Japonii. Ci dwojeostatni też mogliby zbudować jakieś instrumenciki pomiarowe dla misji. Przecież takowe już budowali oraz konstruują (Chandrayaan, Hayabausa, Akatsuki itp)...
Jakby się uprzeć to Rosjanie mogliby dostarczyć też RTG (lub plutonu) dla rovera 2018 albo lądownika 2016. To drugie ma działać kilka dni bodajże, co jest żałosne
1. NASA chce dać tylko instrumenty do TGO (MATMOS w całości, w większym lub mniejszym stopniu NOMAD, EMCS, MAGIE i HiSCI) oraz, jeśli będzie wola robienia MSR - jakiś sprzęt do przechowywania próbek na łaziku na 2018r. Tak naprawdę nikt nie chce tego głębiej finansować i główną rolę ma odgrywać ESA która nie ma na to pieniędzy. Tak na prawdę nikt tego na poważnie nie chce, projekt jest nawet poza głównym programem naukowym ESA.
2. Rosjanie chcą anulowania lądownika demonstracyjnego (który w istocie nie służy do niczego) i umieszczenia w jego miejsce lądownika z Mars 96 oraz fińsko - rosyjskiego penetratora NetMet opartego w dużej mierze na penetratorach z Mars 96. Pytanie, czy rosyjskie lądowniki, przy których Beagle będzie pewnie cudem techniki do czegoś posłużą. I kto za granicą da granty na instrumenty do nich, po ostatnich wybrykach. A wyposażenie pewnie miałoby być międzynarodowe, jak we wszystkich rosyjskich misjach od czasu Wegi. Do niedawna Rosjanie chełpili się, że zrobią NetMet z busa Phobos-Grunt, ale teraz ostatecznie zobaczyli że to się do niczego nie nadaje.
3. Swoją drogą, czy dla 5 instrumentów naprawdę trzeba budować orbiter który może polecieć tylko na największych rakietach i nikt nie che tego finansować? Czy nie można by tego zaprojektować tak, aby wartościowe rezultaty naukowe przynosiła mniejsza sonda, najlepiej oparta na busie Mars Express?? Wtedy to miałoby szanse na realizację w ciągu kilku lat bez problemów, jak Venus Express.
4. Jeśli TGO ma polecieć w 2016r to podobno już powinno się zacząć jego budowanie. Na razie szykuje się kolejna farsa.