Chińczycy z reguły (państwowej rzecz jasna) siedzą cicho jak mysz pod miotłą ale jak już wyskoczą z jakąś fotką czy podobnym materiałem to naprawdę potrafią nieźle zaskoczyć. Zaskoczyli transmisją z orbity Księżyca podczas transferu próbek CH-5, zaskoczyli filmem z lądowania marsjańskiego, zaskoczyli genialnym filmem wprost z gruntu marsjańskiego, teraz takie ujęcia...