Polskie Forum Astronautyczne
Astronautyka => Zewnętrzny Układ Słoneczny => Wątek zaczęty przez: Matias w Maj 18, 2011, 21:05
-
Wg najnowszej analizy danych dostarczonych przez sondę Galileo pod powierzchnią Io mogą się znajdować płynne bądź w pewnej części płynne pokłady magmy!
Źródło (ang). (http://spacefellowship.com/news/art25720/galileo-data-reveal-magma-ocean-under-jupiter-moon.html)
-
Seria dawnych publikacji JPL The Galileo Messenger. Można prześledzić szereg zaszłości związanych z przygotowaniami do misji Galileo, co zawsze jest trudne, bo takich materiałów jest niewiele. Cud, że tylko antena się uwaliła.
http://planetary.org/blog/article/00003336/
-
Io odsłania kolejne tajemnice (http://www.kosmonauta.net/index.php/Astronomia/Uklad-Sloneczny/io-2012-06-24.html)
"Minęło już prawie 10 lat od zakończenia misji sondy Galileo w Układzie Jowisza, jednakże opierając się na zebranych wtedy informacjach wciąż odkrywamy nowe sekrety Io. Ile energii wydzielają z siebie wulkany tego księżyca? Co znajduje się pod jego skorupą? Czy to miejsce może sprzyjać życiu?
Zanim sonda Galileo zakończyła swój żywot w atmosferze Jowisza, przy współpracy z obserwatorium Keck II, na Io zaobserwowano największy wybuch wulkanu w Układzie Słonecznym. 20 lutego 2001 roku nic nie wskazywało na nadchodzącą erupcję. Jednakże dwa dni później doszło do potężnego wybuchu, w trakcie którego wulkan Surt wyzwolił energię rzędu 7.2–8.4 × 1013 W. W przybliżeniu jest to strumień energii wygenerowany przez 60 tysięcy bloków elektrowni jądrowej. Roztopiona lawa uniosła się na kilka kilometrów, zalewając przy tym olbrzymi obszar, 3-4 razy większy niż powierzchnia Warszawy."
-
Seria dawnych publikacji JPL The Galileo Messenger. Można prześledzić szereg zaszłości związanych z przygotowaniami do misji Galileo, co zawsze jest trudne, bo takich materiałów jest niewiele. Cud, że tylko antena się uwaliła.
http://planetary.org/blog/article/00003336/
Reszta biuletynów jest już dostępna:
http://www.planetary.org/blogs/emily-lakdawalla/2013/01310000-galileo-messengers.html
-
Obrobione obrazy planetoidy Gaspra:
http://www.planetary.org/blogs/emily-lakdawalla/2013/03011636-galileo-gaspra.html
oraz Ida:
http://www.planetary.org/blogs/emily-lakdawalla/2013/02221323-galileo-ida-catalog.html
Pokazywane często wizerunki tych planetoid to mozaiki dwóch bliskich zdjęć monochromatycznych z kolorem pochodzącym z odleglejszych sekwencji multispektralnych, po reprojekcji geometrycznej. Tak więc warto zobaczyć jak to wyglądało w naturze.
-
Przypomina mi Fobosa :D
-
Kolejny postęp w badaniach tektoniki Europy - prawdopodobnie udało się zidentyfikować strefy subdukcji. Są to jasne pasma określane jako Tabular Bands. Strefy spredingu znane były od dawna, ale znalezienie miejsc w których skorupa znika pod powierzchnią było dużym problemem.
http://www.planetary.org/blogs/emily-lakdawalla/2014/03191328-lpsc-2014-plate-tectonics-europa.html
-
Pozwolę sobie odświeżyć wątek.
Sonda Galileo w początkowych założeniach miała być wystrzelona bezpośrednio w kierunku Jowisza za pomocą członu Centaur G. Jednak katastrofa Challengera i bardziej restrykcyjne podejście do kwestii bezpieczeństwa wymusiły zmiany w planach i tak ostatecznie do transferu użyto znacznie mniej wydajny IUS.
Pytanie brzmi: czy zamiast wahadłowców nie lepiej bylo skorzystać z rakiety Titan IV z członem Centaur? Czy taka konfiguracja umożliwiłaby bezpośredni transfer na Jowisza? Titan IV miał jednak nieco mniejszy udźwig na LEO niż wahadłowce.
Jaka była dokładnie masa sondy? Wikipedia (polska i angielska) podaje, ze 2,3t orbiter + 0,3t próbnik, na astronautix z kolei można przeczytać, że 3,88t. Nietrudno zgadnąć, że masa ma kluczowe znaczenie przy odpowiedzi na moje pierwsze pytanie. Pytam oczywiście o masę wystrzeloną w kierunku Wenus, czyli sonda, próbnik + cały zapas paliwa na późniejsze manewry. Być może wikipedia podaje masę orbitera bez paliwa?
-
Na pewno lepiej było wysłać sondę rakietą, co czyni się obecnie. Byłoby to tańsze i sonda w chwili uderzenia komety Schoemaker-Levy w Jowisza w 1994 roku byłaby zapewne już na orbicie Jowisza. Obserwacje impaktu wykonane z bliska byłyby bezcenne!!!!!!
Niestety w latach 80-tych była tendencja, żeby wahadłowce przejęły wynoszenie wszystkich ładunków.
Dlatego wahadłowcem poleciały: HST (poczatkowo miał być wyniesiony w 1986 roku), Magellan no i Galileo. Mało brakowało a STSem poleciałby Mars Observer. Dopiero katastrofa Challengera przyniosła w NASA opamiętanie..... co nie zapobiegło uzależnieniu amerykańskiej części programu ISS od wahadłowców ::)
Teraz podobną modę widać w przypadku projektowanej SLS, gdzie są zakusy, żeby wyniosła ona np. misję na Europą, MSR - co znacznie zwiększy koszty tych sond >:(
-
Czyli NASA wolała wysłać sondę po dłuższej 6 letniej trajektorii tylko po to żeby móc użyć wahadłowca? ???
Teraz podobną modę widać w przypadku projektowanej SLS, gdzie są zakusy, żeby wyniosła ona np. misję na Europą, MSR - co znacznie zwiększy koszty tych sond >:(
Ale SLS móglby skrócić czas lotu na Jowisza do ok. 2,5-3 lat bo nie potrzebujesz asyst :). Więc to ma jednak pewien sens. W przypadku użycia wahadłowców takiego sensu się nie dopatrzyłem.
Co to MSR?
-
Ale SLS móglby skrócić czas lotu na Jowisza do ok. 2,5-3 lat bo nie potrzebujesz asyst :). Więc to ma jednak pewien sens. W przypadku użycia wahadłowców takiego sensu się nie dopatrzyłem.
Co to MSR?
Spoko jak masz kasy jak piasku na plaży to nie ma problemu. Tylko, że w dzisiejszych czasach budżet NASA jest zbytnio ograniczony dla bezzałogowych sond. Kiedyś statki (nie tylko sondy) programu Discovery startowały co 2 lata, obecnie planuje się ich wysyłanie co 3 lata.
MSR - Mars Sample Return. Misja przywiezienia próbek Marsa na Ziemię.
-
Spoko, wiem jak wygląda sytuacja z budżetem. :)
W moim pierwszym pytaniu chodziło tylko o to czy NASA mogła wysłać sondę Galileo taniej (bez wahadłowca) i szybciej (bez asyst grawitacyjnych).
-
Myślę, że na oba pytania można odpowiedzieć twierdząco :)
-
Stare dane, nowe odkrycia: sonda Galileo wciąż zaskakuje.
(https://www.pulskosmosu.pl/wp-content/uploads/olddatanewtr.jpg)
Daleko w Układzie Słonecznym, w miejscu, w którym Ziemia wydaje się być tylko bladoniebieską kropką, sonda Galileo spędziła osiem lat krążąc wokół Jowisza. W tym czasie, dzielna sonda – nieco większa od żyrafy – przesłała na Ziemię ogrom informacji dotyczących księżyców gazowego olbrzyma, włącznie z danymi obserwacyjnym obejmującymi środowisko magnetyczne wokół Ganimedesa, które okazało się wyraźnie różne od pola magnetycznego Jowisza. Misja sondy Galileo zakończyła się w 2003 roku, ale nowo odtworzone dane z pierwszego przelotu sondy w pobliżu Ganimedesa pozwoliły naukowcom wyciągnąć z nich nowe informacje o otoczeniu tego księżyca – które nie przypomina niczego innego spotykanego w układzie słonecznym.
„Wracamy ponad 20 lat, aby na nowo przyjrzeć się niektórym nigdy niepublikowanym danym i dokończyć tę historię”, mówi Glyn Collinson, główna autorka najnowszego artykułu dotyczącego magnetosfery Ganimedesa. „Okazało się, że jest jeszcze jeden element, o którym jak dotąd nikt nie wiedział.”
Nowe wyniki wskazują na burzliwe środowisko: cząstki wybijane z lodowej powierzchni księżyca w wyniku deszczu plazmy i silnych przepływów plazmy między Jowiszem a Ganimedesem związanych z wybuchowymi zdarzeniami magnetycznymi, do których dochodzi między otoczeniem magnetycznym Jowisza i Ganimedesa. Naukowcy uważają, że te obserwacje mogą stanowić klucz do tajemnic tego księżyca takich jak chociażby niezwykle jasne zorze na Ganimedesie.
W 1996 roku, wkrótce po dotarciu do Jowisza, sonda Galileo dokonała zaskakującego odkrycia: Ganimedes posiada własne pole magnetyczne. Podczas gdy większość planet w Układzie Słonecznym posiada pole magnetyczne – tak zwaną magnetosferę – nikt nie oczekiwał go wokół księżyca.
Między 1996 a 2000 rokiem, Galileo wykonało sześć celowanych przelotów w pobliżu Ganimedesa, zbierając za pomocą licznych instrumentów dane o jego magnetosferze. Wśród wykorzystanych instrumentów był PLS (Plasma Subsystem), który mierzył gęstość, temperaturę i kierunek plazmy – wzbudzonego, elektrycznie naładowanego gazu – przepływającego przez otoczenie wokół sondy Galileo. Nowe wyniki, niedawno opublikowane w periodyku Geophysical Research Letters, odsłaniają interesujące szczegóły dotyczące unikalnej struktury tej magnetosfery.
http://www.youtube.com/watch?v=yvFDh4E06ao
Wiemy, że ziemska magnetosfera – oprócz „obsługiwania” kompasów i powodowania zórz polarnych – jest niezwykle istotna w utrzymywaniu życia na naszej planecie, bowiem chroni naszą planetę przed promieniowaniem docierającym tu z przestrzeni kosmicznej. Niektórzy naukowcy uważają, że ziemska magnetosfera była także jednym z warunków pojawienia się życia na naszej planecie. Badanie magnetosfer w układie słonecznym nie tylko pozwala nam dowiedzieć się więcej o procesach fizycznych wpływających na otoczenie magnetyczne Ziemi, ale także pozwala nam zrozumieć atmosfery otaczające potencjalnie sprzyjające życiu planety w innych układach planetarnych.
Magnetosfera Ganimedesa stanowi okazję zbadania unikalnego otoczenia magnetycznego zanurzonego w dużo większej od niego magnetosferze Jowisza. Dzięki temu, że magnetosfera Ganimedesa jest zanurzona w magnetosferze Jowisza, jest ona chroniona przed wiatrem słonecznym, przez co jej kształt wyraźnie różni się od innych magnetosfer w Układzie Słonecznym. Zazwyczaj magnetosfery kształtowane są przez ciśnienie naddźwiękowych cząstek wiatru słonecznego przelatujących w ich pobliżu. Ale w przypadku Ganimedesa, to stosunkowo wolniejsza plazma krążąca wokół Jowisza kształtuje magnetosferę, która przyjmuje kształt rogu rozciągający się od księżyca w kierunku jego orbity wokół planety.
Przelatując w pobliżu Ganimedesa, sonda Galileo bezustannie była atakowana przez wysokoenergetyczne cząstki. Cząstki plazmy przyspieszane przez jowiszową magnetosferę, bezustannie docierają na bieguny Ganimedesa, gdzie pole magnetyczne kieruje je w stronę powierzchni.
Ciągły strumień plazmy krążącej wokół Jowisza i docierający do powierzchni Ganimedesa, wybija z jego powierzchni wiele cząstek. Ich badanie może nam powiedzieć wiele o bardzo cienkiej atmosferze otaczającej ten księżyc” mówi Bill Paterson z NASA Goddard, współautor badania, który także pracował w zespole PLS podczas misji Galileo.
(https://www.pulskosmosu.pl/wp-content/uploads/1-olddatanewtr.jpg)
Ganimedes posiada zorze polarne tak samo jak Ziemia. Niemniej jednak w przeciwieństwie do niej, cząstki powodujące zorze na Ganimedesie pochodzą z plazmy otaczającej Jowisza, a nie z wiatru słonecznego. Analizując dane, naukowcy zauważyli, że podczas pierwszego przelotu w pobliżu Ganimedesa, sonda Galileo szczęśliwie przeleciała tuż nad regionem zorzy co widać w ilości jonów docierających na powierzchnię czapy polarnej księżyca. Porównując miejsce, w którym pojawiły się jony z danymi z teleskopu Hubble’a, naukowcy byli w stanie dokładnie ustalić precyzyjne położenie strefy zórz, co może pozwolić im rozwiązać takie tajemnice jak cząstki, które powodują ich powstawanie.
-
21 września 2018 minęła 15 rocznica zakończenia misji , a w przyszłym roku minie 30 lat od jej rozpoczęcia.
Galileo przestał istnieć
21.09.2003 o 18:57 sonda Galileo zderzyła się z prędkością 48,2 km/s z Jowiszem. Wtargnięcie w jego atmosferę nastąpiło pod kątem 22° w punkcie położonym 15' na południe od równika. Było to zakończenie rozpoczętej w 1989 roku startem z Ziemi misji, podczas której począwszy od grudnia 1995 roku pierwszy sztuczny satelita Jowisza wykonał 34 jego obiegi. W tym czasie wielokrotnie zbliżył się do kilku z jego księżyców, przekazując o nich dane naukowe i zdjęcia, a także dopomógł w odkryciu kilku nowych. Prócz tego badał też otoczenie Jowisza i jego samego, a w drodze do planety-giganta sfotografował dwie planetoidy. Ostatnio o jego misji pisaliśmy pod koniec ubiegłego roku (http://lk.astronautilus.pl/n021216.htm#02). Witryna misji jest tutaj.
https://www.nasa.gov/vision/universe/solarsystem/galileo_final.html
https://twitter.com/spacemen1969/status/1704740742332080147
https://twitter.com/NASAhistory/status/1704865568048783646
Launching the Galileo Mission
Oct. 18, 2018
(https://www.nasa.gov/wp-content/uploads/2023/03/s34-71-00r.jpg)
Space Shuttle Atlantis deployed the Galileo spacecraft six hours, 30 minutes into the flight on Oct. 18, 1989. In this image, Galileo, mounted atop the inertial upper stage, is tilted to a 58-degree deployment position in Atlantis's payload bay with the Earth's limb appearing in the background.
While its aim was to study Jupiter and its mysterious moons, which it did with much success, the Galileo mission also became notable for discoveries during its journey to the gas giant. It was the first spacecraft to visit an asteroid -- two in fact, Gaspra and Ida. Galileo provided the only direct observations of a comet colliding with a planet. And its flight past Venus in 1990 yielded fascinating infrared images of the planet's clouds.
After discoveries, including evidence for the existence of a saltwater ocean beneath the Jovian moon Europa's icy surface, extensive volcanic processes on the moon Io and a magnetic field generated by the moon Ganymede, Galileo plunged into Jupiter's atmosphere on September 21, 2003, to prevent an unwanted impact with Europa.
https://www.nasa.gov/image-feature/launching-the-galileo-mission
https://solarsystem.nasa.gov/missions/galileo/overview/
https://pl.wikipedia.org/wiki/Galileo_(sonda_kosmiczna) (https://pl.wikipedia.org/wiki/Galileo_(sonda_kosmiczna))
https://en.wikipedia.org/wiki/Galileo_(spacecraft) (https://en.wikipedia.org/wiki/Galileo_(spacecraft))
-
Art o misji, która 7 grudnia 1995 dotarła do celu
https://www.jhuapl.edu/Content/techdigest/pdf/V17-N04/17-04-Williams.pdf
-
Misja się rozpoczęła 18 października 1989 roku. :)
Chociaż uwolnienie pojazdu od promu kosmicznego nastąpiło w naszym czasie już 19 października.
-
8 grudnia 1990 roku sonda wykonując asystę grawitacyjną przeleciała w odległości 965,6 km od Ziemi.
Galileo Earth Flyby
Dec. 8, 1990
(https://pbs.twimg.com/media/FGHS44XXIAQucoy?format=jpg&name=4096x4096)
(...) NASA's Galileo spacecraft will pass within 600 miles of Earth at 12:35 p.m. PST Saturday, December 8, 1990, as it continues to work its way out to Jupiter.
During this flyby, Galileo will pick up some of the energy necessary to reach the giant planet in 1995. It will increase its speed in solar orbit by about 11,600 mph.
One more Earth gravity assist, in 1992, will pump up the flight path the rest of the way to Jupiter, for a 1995 encounter. An earlier gravity assist, at the planet Venus in February 1990, set the conditions for today's Earth flyby. (...)
https://www.jpl.nasa.gov/news/galileo-earth-flyby
-
Dziś mija 33 rocznica wystrzelenia sondy.
-
Minęły 33 lata i nadal nie wystrzelono kolejnej sondy do Saturna, ale to się zmieni za kilka lat, kiedy wystartuje misja DragonFly.
-
Minęły 33 lata i nadal nie wystrzelono kolejnej sondy do Saturna, ale to się zmieni za kilka lat, kiedy wystartuje misja DragonFly.
Pomyliłeś Waść planety ;) Galileo była misja do systemu Jowisza ;-)
-
Aaa faktycznie, dzięki za czujność Nie mam pojęcia jak mogłem pomylić te dwie ważne sondy :D
-
25 lat temu, 31.05.1998, sonda miała swój 15. przelot obok Europy.
Przelot odbył się w najbliższej odległości 2516 km.
Program E15 obejmował radiologię, spektrografię UV i IR, pomiary pola i cząstek oraz fotografowanie powierzchni.
Io również obserwowany był przez cały dzień.
https://www2.jpl.nasa.gov/galileo/status980529.html
https://twitter.com/aisoffice/status/1663851020047245313