Już chyba na obecną chwilę oraz patrząc na te wszystkie mniej lub bardziej udane misje kraju kwitnącej wisni, można stwierdzić, że misja Hayabusa-2 jest największym jak do tej pory osiągnięciem w japońskiej astronautyce. Wielkie brawa dla inżynierów i projektantów misji. Zdjęcia z powierzchni Ryugu można zas dodać do kolekcji zdjęć powierzchni innych ciał niebieskich wykonanych do tej pory przez aparaty bezzałogowe. Oprócz naturalnie Wenus, Marsa i Księżyca moglismy w 21 wieku podziwiać powierzchnię Tytana, Erosa. Szkoda, że Bepi-Colombo nie będzie miał pierwszego lądownika Merkurego czy jakakolwiek sonda skierowana w bliskiej przyszłosci w stronę układu Jowisza.