To chyba pierwszy start SpaceX, przy którym nie było żadnych obsuw podczas przygotowań do startu?
Ale właśnie, jeśli winę ponosi zbyt duże falowanie, to gdyby trzeba było czekać na odpowiednie warunki pogodowe na wyrzutni jak i stan oceanu, to może być, że będziemy obserwować tygodniami odkładane starty. Wówczas jedynym rozwiązaniem byłoby ograniczenie się do lądowań na lądzie. Chyba że to nie sprawa wrażliwości stopnia na fale, tylko np. konstrukcji nóg.