O matko co za pomysł - następny w serii to misja bez powrotu na Tytana - aby było taniej odetnie się i wyśle tylko same głowy ochotników.
a tak poważniej, to co z kontaminacją? NASA deorbitowała Galileo na Jowiszu żeby się nie błąkał po jego układzie i nie zakaził Europy przypadkowym zderzeniem chociaż potencjalna energia zderzenia wyklucza taki scenariusz moim zdaniem zupełnie, a oni chcą wysłać ludzi by sprawdzili czy jest tam życie?!!! W tedy już będzie, bo w ściekach ze statku ("konstelacja uryna" z filmu Apollo 13) będzie prawdziwy raj dla mikroorganizmów - ale raczej tych nieeuropejskich.