Z tą wersją 3 na razie nie wybiegajmy za daleko w przód. Na razie próbuje się osiągnąć sukces tymi w wersji 1, 2-ki w kolejce, mnie natomiast zastanawia czy nie za bardzo pospieszono się z tym zwiększaniem długości Starship’ów. Nie mamy przecież jeszcze w pełni udanego lotu prototypu, poza tym nawet jeśli Starship w wersji 1 osiągnie cel misji to czy zwiększenie jego parametrów wielkościowych nie będzie się równało z koniecznością resetu, podejścia do testów od zera? Pomijam już wieżę startową, na myśli mam sam prototyp i jego zachowanie się w kolejnych fazach lotu. Oczywiście to tylko moje, skromne obawy i inżynierowie ze SpaceX z pewnością nie są na swoich stanowiskach z łapanki, ale - ponawiając wątpliwości- czy jednak nie za szybko próbuje się implementować kolejne, tak wyraźne różnice w projekcie, nie mając na koncie sukcesu z zestawem wcześniejszej wersji.