Pierwsze polskie nanosatelity są już w kosmosie. Wielki sukces wrocławskiej firmy17.04.2019, aktualizacja: 18.04.2019 08:21, autor: Jarek Ratajczak
(...) – Światowid będzie latał na orbicie od 12 do 15 miesięcy. Później spali się w atmosferze. Ale to dopiero początek, w planach mamy wysłanie w kosmos konstelacji liczącej tysiąc satelitów ScopeSat – mówi Grzegorz Zwoliński, prezes zarządu SatRevolution.
Dlaczego Światowid? – Jesteśmy zauroczeni twórczością Andrzeja Sapkowskiego i chcieliśmy, by to było coś polskiego, no i wyszedł nam Światowid – wyjaśnia prezes.
8 km na sekundę, 300 km nad ziemiąDwukilogramowy Światowid to satelita obserwacyjny. W środku ma komputer, anteny i systemy do obracania satelity, mierzenia pola grawitacyjnego i robienia zdjęć. Na orbicie będzie lecieć z prędkością 8 km na sekundę.
– Światowid wykona zdjęcia z dokładnością 50 cm na piksel, przez satelitę ważącego zaledwie 10 kg – to rekord świata – mówią pomysłodawcy. Obecnie średnia zdjęć robionych z tak małych obiektów wynosi 3-5 m na piksel i robią je satelity ważące co najmniej 150 kilogramów – wylicza Grzegorz Zwoliński.
Obudowy wrocławskich satelitów zostały wykonana ze specjalnego stopu aluminium o wyprofilowanych ściankach. Dzięki temu urządzenie jest odporne nie tylko na wszelkie wibracje, które napotka podczas lotu, ale też na promieniowanie kosmiczne. Wysoka trwałość zewnętrznych elementów zapewnia także odporność na częste, a zarazem gwałtowne zmiany temperatury – od -150 °C do 300 °C, bo takich można spodziewać się na orbicie.
Zdjęcia Światowida chce mieć ONZ i WrocławZdjęciami zrobionymi przez wrocławskie satelity SatRevolution zainteresowany jest m.in. Instytut ONZ do spraw Badań i Szkoleń (ang. UNITAR), który chce wykorzystać dane satelitarne w ramach swojego programu UNOSAT.
Wykonanymi przez nanosatelity pomiarami i zdjęciami zainteresowane jest także miasto Wrocław. 3 kwietnia br. przedstawiciele gminy i wrocławskiej spółki podpisali list intencyjny w tej sprawie. Sygnatariuszami listu są także Instytut Rozwoju Terytorialnego i Dolnośląska Agencja Współpracy Gospodarczej.
– Chcemy rozpocząć badania nad możliwością stworzenia oprogramowania wykorzystującego dane satelitarne do zastosowań w urzędach. Chodzi m.in. o zanieczyszczenia w powietrzu, stan przyrody czy wilgotność, i co ważne, to wszystko będzie dostępne w czasie rzeczywistym – mówi Grzegorz Zwoliński.
Adam Zawada, wiceprezydent Wrocławia podkreśla ogromne możliwości tego projektu dla samorządu: – Będziemy w stanie m.in. monitorować zawartość chlorofilu w roślinach, badać jakość gleby w mieście, a także, w szerszym niż teraz zakresie, analizować natężenie ruchu pojazdów. Bardzo liczymy na ten projekt i będziemy go wspierać – zaznacza wiceprezydent.
Pierwszy z lewej strony - Grzegorz Zwoliński, prezes Zarządu SatRevolution, źródło: SatRevolutionObecnie SatRevolution realizuje trzy projekty: Światowid – proof-of-concept pierwszego polskiego satelity obserwacyjnego Ziemi, który ma stanowić podwaliny pod konstelację nanosatelitów obrazowania Ziemi w czasie rzeczywistym; KRAKSat – nowatorski eksperyment ferrofluidowego koła zamachowego na niskiej orbicie okołoziemskiej (projekt realizowany z AGH w Krakowie) oraz AMICal Sat – projekt satelity obserwacyjnego zórz polarnych w warunkach słabego oświetlenia (projekt realizowany we współpracy z Centrum Kosmicznym Uniwersytetu w Grenoble).
https://www.wroclaw.pl/biznes/start-satelitow-swiatowid-i-kraksat-satrevolution-wroclaw