Dla Adama to, że wprowadza się kolejne poprawki i iteracje do produktu, to znaczy, że nie był gotowy. Bo przecież produkt można wprowadzać na rynek tylko i wyłącznie w finalnej, ostatecznej i niepoprawialnej wersji, jak się go w trakcie cyklu życia na rynku ulepsza TO ZNACZY ŻE NA POCZĄTKU NIE BYŁ GOTOWY.
LOL.
Ciekawe co na to producenci oprogramowania i aut, wypuszczający co roku poprawione wersje programów i modele samochodów.