Wydaje mi się, że miejsce na "zwykłe" pudełka na "zwykłe" próbki kamyczków wewnątrz Oriona są, ale nie ma tam miejsca na pudełko do przechowywania delikatnych próbek materii, która może się ulotnić.
Czyli: jakieś próbki księżycowego lodu czy mieszanin lodu z "czymkolwiek".
Coś takiego powinno być składowane wewnątrz lodówki kriogenicznej (pewnie minus 150 stopni C, jeśli nie mniej). A coś takiego wymaga już zupełnie innego podejścia do przechowywania próbek. Pewnie to już niezły klocek, którego łatwo nie da się wstawić do Oriona.
Możliwe, że NASA zaproponuje albo badania próbek na Gateway (całkiem sensowne moim zdaniem) albo też co jakiś czas będą fruwać lodówki na pokładzie bezzałogowego Dragona.