NASA przez cały czas istnienia programu Space Shuttle doskonale znosiła brak konkurencji i z łatwością porzucała obiecujące projekty "nowego". Zresztą Musk nie podniesie się aż tak jak ruscy bo po prostu robi to lepiej i taniej ale tak jak pisałem tu kiedyś jak wchodziły pierwsze towarowe Dragony a on i wtedy zdystansował wszystkich - będzie monopol a nie "swobodna" konkurencja. Co do tego że warto mieć dwa systemy transportu ok zgoda tylko że NASA płaci już za 3 (jest jeszcze Orion) no to co zrezygnuje z Oriona i lotów BEO ? A może jej Beoing szybciej i taniej dostosuje CST ?
Dwie rzeczy mnie zainteresowały w Twoim poście:
1)
NASA przez cały czas istnienia programu Space Shuttle doskonale znosiła brak konkurencji i z łatwością porzucała obiecujące projekty "nowego" - rozumiem, że pisząc o "obiecujących projektach" masz na myśli X-33? To byłaby nieco dyskusyjna opinia...
2)
Zresztą Musk nie podniesie się aż tak jak ruscy bo po prostu robi to lepiej i taniej - masz na myśli że nie podniesie ceny? Obecnie Roskosmos życzy sobie 90 mln USD za bilet, SpaceX 55 mln. Rzeczywiście wyraźnie taniej, choć nie rewolucyjne (nawiasem, bilet w Starlinerze też ma ponoć kosztować 90 mln). Ale czy naprawdę jesteś pewien, że jak zniknie konkurencja w postaci i Starlinera i Sojuza, to ceny w Dragonie nie pójdą w górę, choć może nie skokowo, ale dojdą co najmniej do 90 mln i wyżej? Taka jest logika rynku.