BFR / ITS / MCT / Starship

[Finch]

Za ciężka i lepiej by jej było w tytanie', co nie Adam? 

[Adam.Przybyla]

Nie wiemy, co było przyczyną, że silnik w SN9 nie odpalił, ale można chyba ze sporym prawdopodobieństwem założyć, że znów chodziło o ciśnienie w header tanku.
...
Oczywiście dokładnych schematów nigdzie nie ma, ale ciekawi mnie, dlaczego na linii paliwowej nie zastosowano np. jakiegoś pośredniego zbiornika z przelewem, skoro sekundowa czkawka w doprowadzaniu metanu może oznaczać zniszczenie silnika przez Lox. A może zastosowano? Samo dopychanie helem czy azotem jakoś do mnie nie przemawia

Header tank jest z utleniaczem a nie metanem, właśnie ten zbiornik i dodatkowy mały zbiornik na metan wydzielony ze zbiornika głównego są "pośrednimi zbiornikami". W nieważkości (a do tego jest projektowany Starship) utrzymywanie ciśnienia helem jest sensownym rozwiązaniem (bez 2 zdań lepszym niż "przelew").

Co jest za ciężkie do lotów orbitalnych?

Nie stac ich nawet na tarki do F9 z tytanu ... Z powazaniem
                                                                           Adam Przybyla

Tarki w F9 są z tytanu...

         ... od niedawna. BTW, ktos moglby podac od ktorej misji zaczeli tego uzywac?
Ciekawe ile kosztowalby i ile mniej wazyl BFR z tytanu. Chyba musieliby sie wtedy bardziej
zakumplowac z japonczykami lub rosjanami;-) Z powazaniem
                           Adam Przybyla

[alnitak]

Umówmy się-nie wygląda na to żeby Starship był na tyle bezpieczny żeby kiedykolwiek mógł wozić ludzi.Przykładowo NASA do certyfikacji prywatnych statków załogowych wymaga aby prawdopodobieństwo utraty załogi wynosiło nie mniej niż 1:500 dla startu i lądowania.W Starshipie bez systemu ratunkowego i z tak ryzykownym sposobem lądowania te ryzyko będzie absurdalnie wysokie.
Od początku nie mogę zdzierżyć całej tej koncepcji w odniesieniu do lotów załogowych

[gszczepa]

NASA klepnęła wahadłowce, które zabijały średnio jednego astronautę na dziesięć lotów.
Jak będzie decyzja polityczna żeby klepnąć Starshipa, to go klepną.

[Adam.Przybyla]

Umówmy się-nie wygląda na to żeby Starship był na tyle bezpieczny żeby kiedykolwiek mógł wozić ludzi.Przykładowo NASA do certyfikacji prywatnych statków załogowych wymaga aby prawdopodobieństwo utraty załogi wynosiło nie mniej niż 1:500 dla startu i lądowania.W Starshipie bez systemu ratunkowego i z tak ryzykownym sposobem lądowania te ryzyko będzie absurdalnie wysokie.
Od początku nie mogę zdzierżyć całej tej koncepcji w odniesieniu do lotów załogowych

              ... nie przesadzaj, widzisz jak sie gna jak trzeba, licensja poszla na SN nawet
po wybuchu. A shuttle (zobacz obrazek) czy Apollo, te 1:500 ... to z sufitu sa ... Z powazaniem
                                                                                                     Adam Przybyla

[0x3ffe]

Nie wiemy, co było przyczyną, że silnik w SN9 nie odpalił, ale można chyba ze sporym prawdopodobieństwem założyć, że znów chodziło o ciśnienie w header tanku.
...
Oczywiście dokładnych schematów nigdzie nie ma, ale ciekawi mnie, dlaczego na linii paliwowej nie zastosowano np. jakiegoś pośredniego zbiornika z przelewem, skoro sekundowa czkawka w doprowadzaniu metanu może oznaczać zniszczenie silnika przez Lox. A może zastosowano? Samo dopychanie helem czy azotem jakoś do mnie nie przemawia

Header tank jest z utleniaczem a nie metanem, właśnie ten zbiornik i dodatkowy mały zbiornik na metan wydzielony ze zbiornika głównego są "pośrednimi zbiornikami". W nieważkości (a do tego jest projektowany Starship) utrzymywanie ciśnienia helem jest sensownym rozwiązaniem (bez 2 zdań lepszym niż "przelew").

Co jest za ciężkie do lotów orbitalnych?

Nie stac ich nawet na tarki do F9 z tytanu ... Z powazaniem
                                                                           Adam Przybyla

Tarki w F9 są z tytanu...

         ... od niedawna. BTW, ktos moglby podac od ktorej misji zaczeli tego uzywac?
Ciekawe ile kosztowalby i ile mniej wazyl BFR z tytanu. Chyba musieliby sie wtedy bardziej
zakumplowac z japonczykami lub rosjanami;-) Z powazaniem
                           Adam Przybyla

Iridium NEXT 11-20  z 2017 roku. Wydaje mi się że f9 Block 5 od początku miał tytanowe...

Ładny niebieski ekran

[alnitak]

NASA klepnęła wahadłowce, które zabijały średnio jednego astronautę na dziesięć lotów.

Nie sądzisz że od lat 70-tych gdy budowano promy trochę czasu minęło i trochę się zmieniły wymagania NASA co do bezpieczeństwa?A już mówienie o zabitych pojedynczych astronautach z wieloosobowych załóg w przeliczeniu na misje to kuriozum

[0x3ffe]

NASA klepnęła wahadłowce, które zabijały średnio jednego astronautę na dziesięć lotów.

Nie sądzisz że od lat 70-tych gdy budowano promy trochę czasu minęło i trochę się zmieniły wymagania NASA co do bezpieczeństwa?A już mówienie o zabitych pojedynczych astronautach z wieloosobowych załóg w przeliczeniu na misje to kuriozum

Nikt nie wsadzi ludzi do statku który nie będzie dawał akceptowalnych szans na przeżycie...

100 lat temu z większym "hakiem" jazda samochodem też była ryzykowna, a ludzie latający samolotem uważani byli za wariatów...

[alnitak]

Czyli zgadzamy się że Starship w znanej nam koncepcji pozostanie jedynie statkiem bezzałogowym.

[0x3ffe]

Czyli zgadzamy się że Starship w znanej nam koncepcji pozostanie jedynie statkiem bezzałogowym.

W znanej - tej co lata to chyba tak w końcu o ile wiem to pasażera w SN8 i SN9 nie było...

[Adam.Przybyla]

Czyli zgadzamy się że Starship w znanej nam koncepcji pozostanie jedynie statkiem bezzałogowym.

              ... nawet jesli beda latac jak FH i wynosic dwa razy wiecej ladunku, to juz cos zmieni. na teraz jestemy dosc
mocno przywiazani do LEO;-) Zastepnik dla SLS by sie przydal. A to byloby tansze. W sumei jakis kosmolot mozna zmontowac i
na LEO trzeba tylko te kilka tysiecy ton wyniesc ;-) Z powazaniem
                                                                                                                                               Adam Przybyla

[Tantal]

NASA klepnęła wahadłowce, które zabijały średnio jednego astronautę na dziesięć lotów.

Nie sądzisz że od lat 70-tych gdy budowano promy trochę czasu minęło i trochę się zmieniły wymagania NASA co do bezpieczeństwa?A już mówienie o zabitych pojedynczych astronautach z wieloosobowych załóg w przeliczeniu na misje to kuriozum

Od biedy można sobie wyobrazić, że dla lotów NASA SpaceX zbuduje wersję starshipa z pomniejszonym przedziałem załogowym a za to z systemem ucieczkowym w dolnej części "nosa". Do tego jeśli osiągną wprawę w lądowaniach, to kilkaset startów bez awarii nie wydaje się niemożliwe. Pisanie teraz, że system jest niewiarygodny to jak wątpienie czy roczne dziecko nauczy się chodzić. Trochę cierpliwości, to wieloletni proces


Tak czy inaczej to nie problem na teraz - jak to zaprojektują będzie można mówić po pierwszych przymiarkach, zapewne za  3-5 lat. Teraz niech tym w ogóle dolecą na orbitę i zaczną coś wynosić. Nie jestem tak pesymistyczny jak station czy Adam, ale fakt, to kompletnie nie temat na teraz.


Jedna rzecz mi umyka w nawale przeglądanych na szybko szczegółów. Zbiornik na czubku zawiera LOX. Problem był z tłoczeniem, ale jak piszesz 0x3ffe, nie tłoczeniem tegoż utleniacza tylko metanu z kolejnego zbiornika. Gdzie się znajduje ten wyizolowany dodatkowy zbiorniczek na CH4, też na przedzie czy gdzieś indziej?

[docktor]

Rozpędziliście się. Himalaje rocznie zabijają więcej ludzi niż wszystkie loty kosmiczne od początku dziejów, a jakość nikt nie wpadł na zamordystyczny pomysł, żeby zakazywać wspinaczki.

Człowiek ma prawo zrobić ze swoim życiem co zechce, a  w omawianym scenariuszu mamy prywatną firmę i potencjalnych pasażerów, których nikt siłą nie zagania.
Będzie rozsądny poziom bezpieczeństwa, będzie oficjalna zgoda na loty załogowe.
Poza tym przypominam, że SpaceX właśnie kupił dwie morskie platformy.

Jeśli dobrze pamiętam ze schematów, mały zbiornik na metan znajduje się poniżej przegrody (common dome), mniej więcej pośrodku bojlera - wewnątrz głównego zbiornika metanu (chyba).

[artpoz]

Gdzie się znajduje ten wyizolowany dodatkowy zbiorniczek na CH4, też na przedzie czy gdzieś indziej?

[alnitak]

W znanej - tej co lata to chyba tak w końcu o ile wiem to pasażera w SN8 i SN9 nie było...

Nie,w koncepcji gdzie załoga nie na systemu ucieczkowego i jej życie w 100% zależy od tego czy zadziałają silniki główne przy starcie ale i przy lądowaniu(to nowość) a z tego co wiem nic się tu nie zmieniło w zamyśle Muska.

Rozpędziliście się. Himalaje rocznie zabijają więcej ludzi niż wszystkie loty kosmiczne od początku dziejów, a jakość nikt nie wpadł na zamordystyczny pomysł, żeby zakazywać wspinaczki.

Obowiązkowe pasy,ABS,poduszki w samochodzie też uwazasz za zamordyzm?Po prostu dziwię się że Musk w 3 dekadzie XXI proponuje system transportu załogowego bardziej niebezpieczny niż wahadlowce i niektórym osobom to nie przeszkadza.Oczywiscie jak ktoś bedzie się chciał zabić to jego sprawa ale nie sądze żeby znalazło się zbyt wielu chętnych na lot