ATK + ArianeSpace = Liberty

[MarekFloryda]

Mnie najbardziej spodobał się komentarz na NSF: We could easily get to LEO just by stacking all the paper that has been produced during rocket studies these past few years...

prawdziwe acz tragiczne;/

No nie do końca - prawa fizyki musiałyby nie obowiązywać żeby to sie udało.

[kanarkusmaximus]

No nie do końca - prawa fizyki musiałyby nie obowiązywać żeby to sie udało.

A gdyby na dole tego stosu dokumentów zastosować papier o większej gramaturze?

A na poważnie - ponawiam pytanie o nośność Liberty - czy nadal jest to 20,5 tony?

[perian]

A na poważnie - ponawiam pytanie o nośność Liberty - czy nadal jest to 20,5 tony?

Nieco mniej wg:
http://atk.mediaroom.com/index.php?s=118&item=1057

to niecałe 20 200 kg.

[MarekFloryda]

A na poważnie - ponawiam pytanie o nośność Liberty - czy nadal jest to 20,5 tony?

Nieco mniej wg:
http://atk.mediaroom.com/index.php?s=118&item=1057

to niecałe 20 200 kg.

To zależy jakie "tony" bierzesz pod uwagę:
- metryczna = 2204.623 funta, wtedy udźwig to 20.18 tony
- amerykańska = 2000 funtów, wtedy udźwig to 22.25 tony
Są jeszcze inne tony (imperialna = 2240 funtów i "długa" = 2400 funtów).

[Borys]

Mój znajomy - Russel jest WIELKIM zwolennikiem tej rakiety. W sumie to pewnie nie bez powodu - z punktu widzenia czasu na rynek tylko Atlas V ma większe szanse być certyfikowany do lotów załogowych w relatywnie krótkim czasie. Więc taka rakieta mogłaby skrócić okres czekania + zapewnić loty na ISS. Ale pożyjemy, zobaczymy...

Generalnie mamy kolejną próbę odgrzewania starego kotleta, w tym wypadku Aresa I. Podobnie jak z Aresem V (SLS), takie zabawy mogą ciągnąć się latami, pochłonąć kupę pieniędzy, a efektów w postaci latającego sprzętu i tak z nich nie będzie. Bezproduktywna armia ludzi przez parę lat będzie dalej dostawać swoje wypłaty i głosować na obrońców swoich miejsc pracy - i o to tylko chodzi.

[MarekFloryda]

Mój znajomy - Russel jest WIELKIM zwolennikiem tej rakiety. W sumie to pewnie nie bez powodu - z punktu widzenia czasu na rynek tylko Atlas V ma większe szanse być certyfikowany do lotów załogowych w relatywnie krótkim czasie. Więc taka rakieta mogłaby skrócić okres czekania + zapewnić loty na ISS. Ale pożyjemy, zobaczymy...

Generalnie mamy kolejną próbę odgrzewania starego kotleta, w tym wypadku Aresa I. Podobnie jak z Aresem V (SLS), takie zabawy mogą ciągnąć się latami, pochłonąć kupę pieniędzy, a efektów w postaci latającego sprzętu i tak z nich nie będzie. Bezproduktywna armia ludzi przez parę lat będzie dalej dostawać swoje wypłaty i głosować na obrońców swoich miejsc pracy - i o to tylko chodzi.

Tyle że tym razem będą to pieniądze inwestorów a nie podatników. A przynajmniej nie do końca - za spory kawałek rozwoju tej rakiety podatnicy już zapłacili - mamy piękną wieże dla niej (pół miliarda $), mamy trzy próbne testy pięciosegmentowego silnika (fundowane przez NASA w ramach SLS/HLV), mamy też wyniki próbnego lotu "uproszczonej" wersji tej rakiety (Ares-1X, także fundowane przez NASA).

Moim zdaniem jeżeli ATK + Atrium są w stanie za własne pieniądze skończyć budowę tej rakiety, to niech to robią. A jak się jeszcze okaże że jest ona tańsza w eksploatacji niż np. Falcon 9 (którego model biznesowy się ostatnio sypie), to jestem całym sercem za jej rozwojem.

[kanarkusmaximus]

Jeśli ta rakieta miałaby powstać za fundusze prywatne/firmowe a nie państwowe, to niech sobie pochłania ile chce. Moim zdaniem jeszcze jedna rakieta nośna o takiej nośności to całkiem dobry pomysł. A niech sobie lata.

[Borys]

Generalnie mamy kolejną próbę odgrzewania starego kotleta, w tym wypadku Aresa I. Podobnie jak z Aresem V (SLS), takie zabawy mogą ciągnąć się latami, pochłonąć kupę pieniędzy, a efektów w postaci latającego sprzętu i tak z nich nie będzie. Bezproduktywna armia ludzi przez parę lat będzie dalej dostawać swoje wypłaty i głosować na obrońców swoich miejsc pracy - i o to tylko chodzi.

Tyle że tym razem będą to pieniądze inwestorów a nie podatników.

To się obaczy. Rakieta za jakieś 15 G$ (z grubsza na tyle wyceniano budowę Aresa-I, tyle też pochłonęła budowa Ariane 5) nie ma szans być sfinansowana z pieniędzy prywatnych. Oznacza to, że zwolennicy prac nad nią liczą na odessanie pieniędzy z CCDev, albo też na dotrwanie do bardziej przychylnej Aresowi-I administracji (czyt. klęski Obamy w następnych wyborach).

[Borys]

Jeśli ta rakieta miałaby powstać za fundusze prywatne/firmowe a nie państwowe, to niech sobie pochłania ile chce.

Ta rakieta nie ma szans powstać za prywatne pieniądze.

[MarekFloryda]

Jeśli ta rakieta miałaby powstać za fundusze prywatne/firmowe a nie państwowe, to niech sobie pochłania ile chce.

Ta rakieta nie ma szans powstać za prywatne pieniądze.

To jak inaczej sobie to wyobrażasz? NASA nie dała im żadnych pieniędzy, więc kto? Europejscy podatnicy?

[kanarkusmaximus]

Jeśli ta rakieta miałaby powstać za fundusze prywatne/firmowe a nie państwowe, to niech sobie pochłania ile chce.

Ta rakieta nie ma szans powstać za prywatne pieniądze.

W takim razie po szumnych zapowiedzianych skończy się "cichaczem". NASA nie przyznała żadnych funduszy na rakietę Ariberty - i raczej jest dość mało prawdopodobne, by je przyznała w przyszłości.

Ekipa farbowanych lisów od Aresa I o tym już kwękała w jakiejś prezentacji. 

[ekoplaneta]

Moim zdaniem jeżeli ATK + Atrium są w stanie za własne pieniądze skończyć budowę tej rakiety, to niech to robią. A jak się jeszcze okaże że jest ona tańsza w eksploatacji niż np. Falcon 9 (którego model biznesowy się ostatnio sypie), to jestem całym sercem za jej rozwojem.

Przepraszam, że trochę nie na temat. Marku czemu piszesz, że model biznesowy Falcona 9 się sypie? Nie słyszałem o czymś takim?

[kanarkusmaximus]

Moim zdaniem jeżeli ATK + Atrium są w stanie za własne pieniądze skończyć budowę tej rakiety, to niech to robią. A jak się jeszcze okaże że jest ona tańsza w eksploatacji niż np. Falcon 9 (którego model biznesowy się ostatnio sypie), to jestem całym sercem za jej rozwojem.

Przepraszam, że trochę nie na temat. Marku czemu piszesz, że model biznesowy Falcona 9 się sypie? Nie słyszałem o czymś takim?

Ale na wszelki wypadek - odpowiedź proszę podać w innym wątku.

[ekoplaneta]

O Co chodzi z tą ATK i Liberty? Dziś zaprezentowany SLS ma mieć 5 segmentowe boostery, czyli ATK może mieć zbyt na takie rzeczy. Nawet jak pomysł Liberty upadnie to w przypadku udanej budowy SLS będą mieli dalej pracę. To dlaczego się oni tak dobijają o kasę CCDEV? Chyba, że nie wierzą w powstanie SLS? Albo nie chce im się tyle do startów takiej rakiety czekać?

[MarekFloryda]

O Co chodzi z tą ATK i Liberty? Dziś zaprezentowany SLS ma mieć 5 segmentowe boostery, czyli ATK może mieć zbyt na takie rzeczy. Nawet jak pomysł Liberty upadnie to w przypadku udanej budowy SLS będą mieli dalej pracę. To dlaczego się oni tak dobijają o kasę CCDEV? Chyba, że nie wierzą w powstanie SLS? Albo nie chce im się tyle do startów takiej rakiety czekać?

SLS ma mieć pięciosegmentowe SRB TYLKO w pierwszych dwóch lotach. Potem nie wiadomo co będzie, ale obecne SRB nie są w stanie zapewnić nośności 130 mT. Nawet jakbyś dołożył szósty, siódmy i ósmy segment. W związku z czym są dwie możliwości:
a) NASA uzna że 70-90 mT jest wystarczające do ich celów
b) ATK zrobi 4 sztuki i koniec.

Ponieważ opcja b jest bardzo prawdopodobna, to Liberty Rocket jest jedyna szansą dla ATK na dalsze produkowanie SRB's.