Bardzo dziwny ten pomysł zatopienia ISS już w 2020 roku. Skoro Hubbla mogli wielokrotnie reperować pracując dziesiątki godzin otwartej przestrzeni, to stacji nie mogą? Większość prac byłaby przecież wewnątrz stacji. Zdaje się że agencje rządowe, we wszystkich krajach podobne, myślą jak tu podoić nowej kasy z budżetu. Bo przecież trzeba będzie zbudować nową stację.
Chyba że koncepcja Bigelow okaże się na tyle nowatorska, tania i wygodna, że ISS przestanie być potrzebna. Tylko na razie nie wiemy jak koncepcje Bigelow się sprawdzi.