Wcześniej nazywali się World View Enterprises. W ogóle to przypomina mi hiszpański Bloon (zero2infinity), ale jak śledzę ten rynek od lat - chętnie bym się wybrał na taką przejażdżkę - tak jeszcze nikt nie doszedł do lotów załogowych. Ostatecznie wszystkich zjadają niesamowicie wysokie koszty. W przypadku Bloona, wycena jednego 4-godzinnego lotu to aż pół miliona euro (4 turystów po 125 tys. jurków).