Najbardziej optymistyczne prognozy mówią o jasności -4mag - ale kometa będzie wtedy ZA Słońcem, a dodatkowo, warto zdać sobie sprawę co to znaczy - ni mniej ni więcej że będzie 1,6 miliarda razy ciemniejsza od świecącego tuż obok, lub przed nią Słoneczka (różnica 23 magnitudo w wersji optymistycznej, 25 - czyli dziesięciu miliardów razy ciemniejsza). Teraz weźmy do kupy kogoś, kto tylko przeczyta że taka super jasna kometa będzie koło Słońca + teleskop i mamy gotowe nieszczęście. Szukanie czegokolwiek w odległości 1 czy 2 stopni od Słońca to proszenie się o gotowane oczka (znaczy się nieszczęście, jakby ktoś miał wątpliwości). Ciekawe jest to, że na naszych forach dyskusyjnych trwa gorączkowe podniecenie, że będzie taka "spektakularna" i w ogóle, a nikt się nie zastanawia nad 1. stosunkiem jasności obiektów, 2. ryzykiem i ... co ciekawe 3. faktami źródłowymi - jakoś nie trafiłem w źródłach na stwierdzenia, że mamy do czynienia z dużym obiektem (wprost przeciwnie - Seichii Yoshida opisuje ja jako "very tiny comet"), ale przede wszystkim, wszyscy tam zwracają uwagę, że jakiekolwiek próby dostrzeżenia tej komety należy podejmować z niezwykłą ostrożnością i przede wszystkim zalecają skorzystanie ze zdjęć SOHO i STEREO.