W każdym razie szkoda, że nie ma rakiety (I stopnia). Co prawda nigdy nie było (pomijam STS), ale tym razem już samo to byłoby sukcesem.
Ważne też, że mniej więcej wiedzą, co było przyczyną nieudanego lądowania. Ale to mogła być tylko jedna z przyczyn, dokładne jej zbadanie dużo by jednak dało.
PS. Dzięki za fotki!