Drugą młodość przeżywa nam Opportunity. Niestety, po drugiej młodości zwykle przychodzi szybka starość i śmierć. Im dalej w las i im większe postępy, tym bardziej się boję, że możemy nie dojechać do wzgórz. Na początku podróży to było wsio ryba, cel był tak daleki, że wydawał się nierealny. Teraz, po tak długiej drodze, jest niemal w zasięgu ręki. W dwa dni Oppka zrobiła ćwierć kilometra, zatem - przy naiwnej teoretyczności - do wzgórz ma zaledwie półtora miesiąca ciągłej jazdy. To obrazuje, jak jesteśmy blisko, ale i pokazuje, że przez najbliższe miesiące waga każdego przejechanego kilometra będzie rosła z sola na sol.