Polskie Forum Astronautyczne

Astronautyka => Ziemia - bezzałogowe => Wątek zaczęty przez: mamoru007 w Wrzesień 14, 2020, 02:41

Tytuł: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 14, 2020, 02:41
Witam

Jestem posiadaczem aparatu Sony A7S i co jakiś czas udaje mi się nagrać na nocnym niebie obiekty które chciałbym zidentyfikować. W związku z tym zwracam się do większych znawców od siebie na tym forum, z pytaniem czy ktoś potrafiłby ze 100 procentową pewnością wyjaśnić czym był obiekt migający w miejscu, na tle gwiazdozbioru Kasjopei  28.8.2020 między godziną 22:54 a 23.00. Nagranie wykonałem z wioski Vychodna na Słowacji.

https://youtu.be/wPLML891cOo
* dodatkowe informacje pod nagraniem, i na tym rysunku: https://zapodaj.net/c74f715d60862.jpg.html

Innym nagraniem którego nie udało się wyjaśnić w ciągu ostatniego roku, jest następujące - wykonane 11 września 2019 (godz. 20:58) w miejscowości Nove Zamky na Słowacji:

Obiekt wlatuje w kadr w 39 sekundzie: https://youtu.be/kBKHL6TscOA
Powiększenie: https://youtu.be/RGfW7APxk08
Porównanie z samolotem pasażerskim będącym na wysokości ok 12km: https://youtu.be/tDv91hrbFNs

Z kolei 16 lipca uchwyciłem na nagraniu coś co wygląda na jakiś rodzaj jonizujących się świateł nad chmurami, które najwyraźniej czasem je przysłaniały - co dobrze widać na przyspieszonym tempie:
https://www.youtube.com/watch?v=7tOybz9vBs8

Czy to mogą być tzw. "światła ziemi" związane z trzęsieniami ziemi lub podziemnymi uskokami? Oczywiście mam więcej ujęć - w razie potrzeby np. https://youtu.be/vyPkV1eijaE 


Byłbym wdzięczny za pomoc w rozszyfrowaniu tych zagadek. Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 14, 2020, 09:26
Witaj na forum. Z pewnością będzie kilka komentarzy i pytań.

Z pewnością pojawią się pytania, czy przejrzałeś dostępną bazę satelitów np na calsky czy heavens-above? Tempo dość przypomina typowy przelot satelitów. Wydaje mi się, że jest tam kilka obiektów blisko siebie, co sugeruje niedawny start. 12 września 2019 był start trzech chińskich satelitów (ale to dzień później). Wcześniej, 30 sierpnia był start dwóch satelitów (w tym jednego z żaglem: https://space.skyrocket.de/doc_sdat/ty-1-07.htm ), więc to mogłeś to zaobserwować. 

https://www.forum.kosmonauta.net/index.php?topic=3694.120

Przydałaby się szersza mapka tego przelotu na całym niebie.

Szybko tylko skomentuję jeszcze poniższe nagranie:

Cytuj
Z kolei 16 lipca uchwyciłem na nagraniu coś co wygląda na jakiś rodzaj jonizujących się świateł nad chmurami, które najwyraźniej czasem je przysłaniały - co dobrze widać na przyspieszonym tempie:
https://www.youtube.com/watch?v=7tOybz9vBs8

Czy to mogą być tzw. "światła ziemi" związane z trzęsieniami ziemi lub podziemnymi uskokami? Oczywiście mam więcej ujęć - w razie potrzeby np. https://youtu.be/vyPkV1eijaE
 

Niestety jest bardzo słabe i trudno cokolwiek zgadnąć, ale wygląda jak jakieś odległe źródło światła wymierzone w niebo. Dość dużo takich świateł w różnych miejscach z placów budów jakiś imprez itp. Dość często to się widzi.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 14, 2020, 11:05
Witam

Jeśli chodzi o obiekt widoczny w gwiazdozbiorze Kasjopei, to ja osobiście nie mam dużo doświadczenia w programach dotyczących satelit, mam tylko aplikacje na telefonie Skysafari, ale ona nie wszystko pokazuje. W związku z tym poprosiłem na kilku kontach astronomicznych na Facebooku, o próbę wyjaśnienia czego ten obiekt konkretnie dotyczy. Spośród kilku tysięcy osób zainteresowanych astronomią, odezwało się kilku znających się na takich programach do "rozszyfrowywania" satelit, i choć znaleźli dwie inne satelity "stojące" w miejscu na północno wschodnim nieboskłonie, to tego w swoich zaawansowanych programach tego migającego w Kasjopei nie odnaleźli (znajdowały się one też dużo dalej od tego który nagrałem). Stąd moje podejrzenia że może to być jakiś tajny satelita. W zeszłych latach też nagrywałem tego typu obiekty stojące w miejscu, daleko poza orbitą geostacjonarną. Oczywiście pojawiały się wyjaśnienia że to mogą być satelity oddalające się od Ziemi w linii prostej, po wydłużonych elipsach, ale też nikomu nie udało się wyjaśnić jakich konkretnie nazw satelit dotyczyły. Oto przykłady z moich poprzednich lat (dodatkowe informacje pod samymi filmikami)

Obiekt migający w gwiazdozbiorze Lutni  3.10.2018 godz. 21: 23
https://youtu.be/k1K_yx-DvEc

Obiekt, błyskający w miejscu wysoko na niebie, 04.08.2019, godz. 22:01
https://youtu.be/il3C0gEPVg8

Migający w miejscu obiekt w gwiazdozbiorze Łabędzia 14.8.2019. godz 22:20:
https://youtu.be/ZP_UB1O-tmg


I w tych przypadkach za ich ruch najwyraźniej po prostu odpowiada ruch Ziemi, gdy one "stały" w miejscu. Być może położenie Ziemi da jakąś wskazówke jakich konkretnie urządzeń one dotyczą? gdyż podobnie jak w zeszłych latach, poza okresem sierpień-październik, często obserwując niebo, nie widziałem ich o innej porze roku.

Jeśli chodzi o obiekt w kształcie "cygara" to obserwowałem go w chwili przelotu i na zoom-ie w aparacie, niewidocznym na nagraniu, i faktycznie, był takiego kształtu, u zaokrąglonych bokach i z ciemniejszymi i jaśniejszymi miejscami na powierzchni. Wg. mnie nie leciał wyżej niż samoloty pasażerskie, i wyglądało to jakby się obniżał. Przeglądałem następnego dnia wiadomości, ale nigdzie nie było wzmianki by coś spadło z kosmosu. Obiekt - czymkolwiek był, na początku obraca się bezwładnie by później przybrać ukierunkowany lot - co jest dziwne, i przypomina troche podobne nagrania z Walii i innych krajów np.
https://youtu.be/-JjfZeqhcA8


Jeśli chodzi o światła "jonizujące" to nie mam pojęcia czego dotyczą, pojawiły się nad moim miastem tylko raz, i zgasły nim wygaszono światła miejskie. Na przyśpieszonym tempie widać jakby grubsze chmury je przysłaniały analogicznie jak pobliskie im gwiazdy, a gdy warstwa chmur robi się cieńsza, i gwiazdy i te światła stają się lepiej widocznie. Łącznie ich naliczyłem 4 ale pozostałe poza tym głównym tylko czasem były widoczne.  Nie było też widać promienia z ziemi. Po prostu zjawisko wyglądało tak jakby było dziesiątki km nad ziemią, może gdzieś w stratosferze. W czasie obserwacji też momentami niemal całkiem przygasało, choć warunki atmosferyczne były cały czas podobne, by później znów rozjaśnieć intensywnością świecenia. Nagrywałem już lasery itp. ale wyglądają inaczej, np:
https://youtu.be/r3jtI8Imfm4

Pozdrawiam :)





Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: suchyy w Wrzesień 16, 2020, 00:38
Witam szanownego Kolegę na forum astronautycznym. Mieliśmy przyjemność porozmawiać w komentarzach do twoich filmów na YT. Materiał fajny - nic dziwnego, robiony dobrym sprzętem (Sony A7S) z pełnoklatkową matrycą o wyjątkowej czułości - prawdziwy nocny "wymiatacz" (ISO do 400 tysi  :o ). No cóż ja mam tylko bezlusterkowca (niestety bez wizjera) Olympuska PEN E-PL9 (reklamowanego przez producenta, jako sprzęt dla vlogerek modowych  ;D), który nie dorasta temu Soniakowi do pięt. Staram się jednak wycisnąć go do ostatnich soków (najświeższe materiały z aktualnej foto-sesji balkonowej, z 12 września: TUTAJ (http://www.forum.kosmonauta.net/index.php?topic=4049.msg150393#msg150393)). W przypadku takiego aparatu jak twój, trzeba jednak pamiętać, że wysoka czułość (skądinąd pożądana) może wręcz przeszkadzać, a nie pomagać w późniejszej interpretacji wyników.

Satelity widzimy dzięki odbitym od nich promieniom słonecznym. Mogą do nas, jako obserwatora, docierać promienie odbite-rozproszone - wtedy satelitę widzimy cały czas, kiedy oświetlony jest przez Słońce lub/i promienie odbite-lustrzane, kiedy dostrzegamy znaczne pojaśnienie satelity (zwane popularnie: flarą) w krótkim (różnie trwającym) okresie czasu, dzięki odbiciu promieni od błyszczących i/lub dużych płaskich elementów konstrukcji satelity. Jeśli satelita jest bardzo odległy od Ziemi (np. kilkadziesiąt tysi km), to aparat z czułą matrycą (tak jak twój Soniak) może na filmie utrwalić same flary (pojaśnienia-błyski odbitych od satelity promieni słonecznych). Natomiast odbite promienie rozproszone z takiej odległości od satelity mogą być bardzo słabe i już niewidoczne (poza zasięgiem czułości matrycy). Tak właśnie jest w przypadku wszystkich twoich, że tak je nazwę: "migaczy".

Tajemnica pierwszego satelity (w Kasjopei) WYJAŚNIONA!  :) . Utrwaliłeś na filmie flary od rosyjskiego, wojskowego satelity telekomunikacyjnego Meridian 3 (NORAD: 37212, międzynarodowy: 2010-052A), który znajduje się na wydłużonej orbicie eliptycznej (perygeum: 2104 km, apogeum: 38269) geosynchronicznej typu Mołni (Meridiany właśnie zastępują martwe Mołnie) Popatrz na dwa załączniki - zrzuty ze Stellarium na początek i koniec twojej obserwacji. Satelita przesuwał się wtedy tak wolno, bo był praktycznie w apogeum i w odległości 38542 km od obserwatora!! Dla mnie szok, że aparatem można było utrwalić na FILMIE chociażby same flary satelity z takiej odległości! Zastanawiam się nad nabyciem tego Soniaka, w wersji 1 lub 2 (bo mark III w cenie za sam korpus ok. 20 tysi jest poza moim zasięgiem)!

TUTAJ (https://www.n2yo.com/satellite/?s=37212#results) masz dane satelity Meridian 3 (łącznie z TLEs)
TUTAJ (https://kosmonauta.net/2010/11/start-kosmos-2470/) możesz więcej poczytać o tym satelicie



Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 16, 2020, 02:48
Witam szanownego kolegę o niebywałej wiedzy i doświadczeniu :) Gratuluje wyjaśnienia tej zagadki, naprawde jestem pod wrażeniem :) Fajnie wiedzieć czym był konkretnie ten obiekt w Kasjopei :) Faktycznie odległość spora, podobne błyski wielokrotnie nagrywałem także na orbicie geostacjonarnej, ostatnio nawet wczoraj - podejrzewam że obiekty tam migające są jeszcze dalej, może nawet 50.000km od miejsca obserwacji, niektóre błyski da się zauważyć nawet przez lornetke (wczoraj jeden taki migał na prawo od gwiazdozbioru Oriona). Przejrzałem sesje balkonową odnośnie satelit geo, wykonanych Olympusem, świetna sprawa, jakiś czas temu kolega przypadkowo też złapał takie obiekty swoim telefonem, na północnym nieboskłonie, i zastanawiał się czym są, także ciesze sie że i w tej kwestii znalazła się odpowiedź :) Mam jeszcze takie pytanie w związku z jasnością obiektów które można wyłapać przez Sony A7S: czy istnieje jakaś mapa gwiazd online, gdzie można by sprawdzić jasności gwiazdowe sięgające kilkunastu magnitudo? Bo chciałbym wybadać jaki zasięg gwiazdowy ma ten Sony A7S przy obiektywie który posiadam (55mm f:1.2) - zauważyłem  z zaskoczeniem, że najsłabsze gwiazdy jakie przez niego łapałem pod Tatrami przy ciemnym niebie, są widoczne także na rozświetlonym niebie Śląska. Podejrzewam że najsłabsze gwiazdy widoczne przez niego mają 10 może 11 mag, ale dla pewności chciałbym się upewnić i byłbym wdzięczny za wskazówke w którym programie można by sprawdzać jasności gwiazdowe :)  Odnośnie satelit, to posiadam jeszcze stary Nikon P900 i co ciekawe, udawało mi się niejednokrotnie uchwycić nim kształty satelit i obiektów na orbicie. Poniżej prezentuje kilka przykładów - czy może udało by się zidentyfikować choć niektóre z nich? - choćby tylko tak na oko?: https://zapodaj.net/57d7d51ec5911.jpg.html
Pozdrawiam serdecznie i także zachęcam do fotografowania obiektów na orbicie z Ziemi, prawdopodobnie nowym Nikonem P1000 dało by się wycisnąć jeszcze więcej szczegółów odnośnie tego, co nad nami lata
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: suchyy w Wrzesień 16, 2020, 06:52
Najlepsza i jedyna słuszna mapa nieba gwieździstego to oczywiście Stellarium, program darmowy, tworzony przez prawdziwych pasjonatów. Obecnie jest tam 9 katalogów gwiazd. Podzielone na katalogi, bo aktualizujesz do takiej wielkości gwiazdowej, jaką potrzebujesz: nie musisz na raz wszystkiego zasysać, zwłaszcza, że jeden katalog to ok. 0,5 GB danych. Aktualizację gwiazd znajdziesz w Konfiguracji/Dodatki. Ostatni, dziewiąty katalog obejmuje gwiazdy aż od 16,5 do 19 mag!
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 16, 2020, 09:45
Mamoru007, chyba większość tych "obrazów" satelitów to raczej drgania atmosfery a nie wygląd tych satelitów. Praktycznie z takim sprzętem to jedynie można porozmawiać o wyglądzie ISS (wielkości boiska) a nie satelity o wymiarach max do kilku metrów.

PS. nie satelit, a satelitów
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 16, 2020, 10:39
suchyy: dziękuje za cenną wskazówke, musze więc sobie go ściągnąć i zorientować się w nim, mam nadzieje że są jakieś porady w związku z tym jak się w nim orientować na youtube :)
kanarkusmaximus: no właśnie to jest ciekawe, też podejrzewam że aby złapać kształt, te obiekty by musiały mięć co najmniej kilka/kilkanaście metrów średnicy. Przykładowo teleskopem Dobson "10 złapałem zarysy kształtu jednego z satelit Starlink, który ma ponoć wielkość stołu, ale Nikon P900 już takich osiągnięć nie ma. Niemniej aparat ten ma taką ostrość, że "rozbija" układy podwójne gwiazd, i to w dobrej jakości - widoczne dopiero przez teleskop. W związku z tym i od logicznej strony potrafiłby złapać kształty obiektów na orbicie. Na tych zdjęciach nie widać np. rozmazanej smugi, ale zarysy czegoś konkretnego. Przykładowo w ten sposób nim łapałem stacje ISS która ma ok 100 metrów średnicy i lata 450 km nad Ziemią (zdjęcia poniżej na górzej po lewej) - z czego wynika że gdyby leciała 4x niżej, na wysokości 100-150km byłaby 4 razy większa, jeśli więc z odległości 450 km widać zarys kształtu panela słonecznego mającego średnice chyba kilkunastu metrów, to dzieląc to na cztery, wychodziłoby że możnaby z odległości 100-150km łapać kształty obiektów o średnicy cztery razy mniejszej niż taki panel, wiec kilku metrów - i na to też właśnie wskazują moje zdjęcia, bo tam jakby nie patrzeć, widać zarysy kształtów obiektów będących na orbicie - co jest wręcz fantastyczne :) Przykład kolejny poniżej (mam ich wiecej): na górze po prawej jak wspomniałem Stacja ISS przez Nikon P900, po prawej rozszczepienie gwiazd przez ten aparat wewnątrz mgławicy w Orionie, a na dole kolejne obiekty których mi się nie udało zidentyfikować na orbicie okołoziemskiej. Ten po lewej leciał ze Wschodu w kierunku Zachodnim:
https://zapodaj.net/1794a17d5f43f.jpg.html
 Właśnie to jest fascynujące że gołym okiem wyglądały jak satelity, ale na powiększeniu ok 100-120x dało się już wychwycić ich kształty. Jeśli ten aparat na Księżycu, potrafi wychwycić kratery o średnicy ok 10 km,  przy odległości 380tyś km, to dało by się też jakoś wyliczyć jego możliwości odnośnie rozdzielczości, dotyczące obiektów na orbicie. Jeśli komus znającemu się na matematyce by się to udało, byłbym wdzięczny za informacje jakie szczegóły w metrach by odpowiadały zamianie wyliczonych wartości 10km z 380tysiecy km na obiekty będące np 150 km od Ziemi. Przez teleskop granica szczegółów jakie uzyskałem, to księżycowe kanały lawy o szerokości 350-500metrów, i tu też byłbym ciekawy jakim powiększeniom odpowiadałoby zdobywanie takich szczegółów.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ps.  w 2011 zrobiłem jeszcze takie nagranie przez noktowizor Bresser, widać na nim lecący samolot, satelite a później dwa obiekty które nie wiadomo czym są. Podobne nagrano przez noktowizor w Austrialii, i autor nagrania także nie wiedział czym były. Nie mówie że to kosmici, ale sprawa do dziś nie została także wyjaśniona: https://youtu.be/cf5vHrl8A9U
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 16, 2020, 11:51
W przypadku gdyby ktoś chciał się podjąć fotografowania obiektów na orbicie, przy pomocy aparatu Nikon P900 lub P1000, podaje informacje, jakie stosowałem w moim P900 aby obiekt taki dobrze wyostrzyć: Najpierw należy przejść na zoom hybrydalny, czyli "przejechać optyczny 83x i zaraz się zatrzymać gdy pasek powiększenia zmieni kolor, oznaczając powiększenie hybrydalne. Następnie należy ustawić ostrość manualnie (M) kierując aparat na np. na podwójny układ gwiazd Mizar w Wielkiej Niedźwiedzicy (Zeta Ursae Majoris) na hybrydalnym powiększeniu między 84x a 120x dobrze ustawiona ostrość rozdzieli obie gwiazdy i będą one wyraźne. Pozostając na hybrydalnym powiększeniu, należy czas otwarcia migawki ustawić na 1/400 lub 1/500, przy jasnych obiektach może być i 1/800, a ISO między 800 a 3200, najlepiej gdzieś pośrodku, choć też to zależy od jasności obiektu. Można też ostrość ustawić ręcznie będąc na "hybrydalnym" patrząc na kratery Księżyca. Ważne też by ustawić tak aparat, aby automatycznie nie przechodził w stan uśpienia przez pół godziny, bo wtedy ustawienia się anulują. W miare możliwości "gonić" dany obiekt/satelite by był w centrum kadru, a później już w komputerze powiększyć i sprawdzić czy udało się uchwycić jego kształt. Obiekty się często obracają (podobnie jak ISS), więc uchwycone kształty mogą być odmienne, ale da się zauważyć wspólne cechy na większej ilości dobrze wykonanych zdjęć, potwierdzające że dany kształt się uchwyciło. Jeśli komuś uda się uchwycić jakiś kształt tym sposobem, bede wdzieczny za wklejenie zdjęcia poniżej w komentarzach, oczywiście zdjęcia obiektów na orbicie wykonane przy pomocy teleskopu, też chętnie obejrze :) Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 18, 2020, 23:36
Dziś z miejscowości Vychodna na Słowacji, udało mi się nagrać dwie satelity które leciały razem od strony północnej w kierunku południowego wschodu, przelatując o godzinie 22.44 nad gwiazdą Dubhe gwiazdozbioru Wielkej Niedźwiedzicy. Ową pare obserwuje już od miesięcy, niestety nie udało mi się jej rozszyfrować. Sprawdzałem w czasie jej przelotu, na aplikacjach SkySafari i Heavens Above, ale niestety na żadnej z nich nie widniała. W związku z tym byłbym wdzięczny za informacje czego dotyczą te satelity, jeśli komuś udało by się rozszyfrować ich przynależność. Tu jest nagranie - miały jasność ok 6 mag: https://youtu.be/Ii8N_hdKqws
* sprawdziłem także przy pomocy Stellarium, jasność najsłabszych gwiazd rejestrowanych na wideo przez Sony A7S. I tak w przypadku obiektywu 55mm f:1.2 udaje się wychwycić najsłabsze gwiazdy o jasnościach między 9 a 10 magnitudo. Z kolei przy użyciu obiektywu 180mm f:3.5, najsłabsze gwiazdy jakie udało się wychwycić na nagraniu mają jasności między 12 a 13 magnitudo.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 18, 2020, 23:51
A czy sprawdzałeś calsky.com?

Warto abyś dał dłuższą mapkę przelotu - wówczas łatwiej określić trasę przelotu.

Dwa satelity blisko siebie to albo któraś z dwójki NOSS albo jakieś z ostatnich startów. Może to też być satelita + górny stopień. Opcji jest dużo. Najczęściej jeśli nie ma w aplikacjach i stronach to jest to któryś z nowszych startów.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: TomIR w Wrzesień 19, 2020, 00:26
Ta para to USA 228 (NOSS-3 5 (A), 2011-014A) i USA 229 (NOSS-3 5 (B), 2011-014B).
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: suchyy w Wrzesień 19, 2020, 00:50
suchyy: ... mam nadzieje że są jakieś porady w związku z tym jak się w nim (Stellarium) orientować na youtube :)

 ... Właśnie to jest fascynujące że gołym okiem wyglądały jak satelity, ale na powiększeniu ok 100-120x dało się już wychwycić ich kształty. Jeśli ten aparat na Księżycu, potrafi wychwycić kratery o średnicy ok 10 km,  przy odległości 380tyś km, to dało by się też jakoś wyliczyć jego możliwości odnośnie rozdzielczości, dotyczące obiektów na orbicie. Jeśli komus znającemu się na matematyce by się to udało, byłbym wdzięczny za informacje jakie szczegóły w metrach by odpowiadały zamianie wyliczonych wartości 10km z 380tysiecy km na obiekty będące np 150 km od Ziemi. Przez teleskop granica szczegółów jakie uzyskałem, to księżycowe kanały lawy o szerokości 350-500metrów, i tu też byłbym ciekawy jakim powiększeniom odpowiadałoby zdobywanie takich szczegółów.
Pozdrawiam serdecznie :)
...

Jeśli chodzi o Stellarium, to jest polska wersja językowa i nie powinno być problemów z jego opanowaniem. Tutaj masz serwis internetowy Stellarium (https://stellarium.org/pl/) po polsku. Nie wszystko przecież musimy obczajać od razu (program jest bardzo rozbudowany i trochę mało intuicyjny) - wystarczy początkowo poznać to z czego będziemy korzystać najczęściej, a resztę opanujesz z czasem. Sam nie wiem jeszcze wszystkiego o tym programie (bo i nie mam takiej potrzeby), ale w ramach tego co wiem służę pomocą - śmiało pytaj tutaj, czy na PW.

Na pozostałe pytania odpowiem szczegółowo, podam przydatne wzory i przykłady obliczeń. Generalnie nie chodzi o samo powiększenie, bo nie od tego zależy, co zobaczymy i na ile szczegółowo. Najważniejsza jest zdolność rozdzielcza obiektywu, na którą wpływ mają ograniczenia (nie do "przeskoczenia") związane z falową naturą światła, ale o tym więcej umieszczę pod tym: LINKIEM (link będzie aktywny, jak przygotuję materiały).

... Jeśli komuś uda się uchwycić jakiś kształt tym sposobem, bede wdzieczny za wklejenie zdjęcia poniżej w komentarzach, oczywiście zdjęcia obiektów na orbicie wykonane przy pomocy teleskopu, też chętnie obejrze :) Pozdrawiam

Polecam stronę internetową prawdziwego weterana w fotografowaniu sztucznych satelitów Ziemi - Ralfa Vanderberghera, astrofotografa i dziennikarza naukowego, mieszkającego w Holandii.

Spaceflight from the Backyard  (http://www.ralfvandebergh-astrophotography.simpsite.nl/home)

PS. Cytat: "Dziś z miejscowości Vychodna na Słowacji, udało mi się nagrać dwie satelity które leciały razem ..." OK! Ponownie zabawię się w kosmicznego Sherlocka  ;) (bo mnie to rajcuje) i spróbuję poszperać w sobotę, ale już za dnia.

Prośba ode mnie, jak i od administratora (pisał o tym wcześniej) o używanie poprawnej formy: satelita (rodzaj męsko-rzeczowy). Zresztą wielu Kolegów na tym forum popełnia ten błąd: piszemy: "udało mi się nagrać dwa satelity" (a nie dwie), widziałem tego dnia przeloty wielu satelitów (a nie: satelit). Mnie też się przytrafia czasami popełnienie jakiegoś "babola", czy nawet ortografa  :-[ , ale nieprawidłowe stosowanie formy w tym przypadku bardzo mi "wywija" uszy  ;D , podobnie jak wtedy, kiedy facet mówi: cytuję "... wyszłem tylko po fajki, a wylądowałem w knajpie..." - zasłyszane w autobusie.  :o
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: suchyy w Wrzesień 19, 2020, 02:41
Jest dokładnie tak jak pisze TomIR, poza tym, że z ich oznaczeniami jest chyba trochę inaczej (https://en.wikipedia.org/wiki/Naval_Ocean_Surveillance_System) (USA 228 to zupełnie inny satelita). W załączniku zrzuty ze Stellarium widoku FPV z centrum Vychodnej. Pierwszy leci B.

Więcej o tych satelitach: TUTAJ (https://en.wikipedia.org/wiki/Naval_Ocean_Surveillance_System)

... i dane szczegółowe każdego (łącznie z TLEs):

USA229 (NOSS 3-5A) (https://www.n2yo.com/satellite/?s=37386)
USA 229 DEB (NOSS 3-5B) (https://www.n2yo.com/satellite/?s=37391)
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: TomIR w Wrzesień 19, 2020, 03:11
Słusznie. W CalSky mają błąd, natomiast np. Heavens-Above ma prawidłowe nazwy.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 19, 2020, 10:29
* kanarkusmaximus: calsky.com - o tej stronie jeszcze nie słyszałem, dopiero sie zaczynam orientować w tematyce rozeznawania satelit, ale dziekuje za kolejną wskazówke do obadania :)
* Tomir: ciesze sie że udało Ci się je rozszyfrować, dziękuje :) A ta mapka przelotu który przedstawiłeś, jakiego programu dotyczy? Widze że w miare dobrze oceniłem "na oko" ich jasność jako ok. 6+ mag. W sumie widać ten przelot było momentami gołym okiem.
*suchy: już troche rozpracowłem angielską wersje Stellarium, ale dobrze wiedzieć że jest i polska. Próbowałem jednak ustawić date i czas aby mi pokazało tego satelitę w gwiazdozbiorze Kasjopei, którego pochodzenie wyjaśniłeś, ale niestety w Stellarium nie pokazało mi go tam. Czy możesz mi podpowiedzieć jakie funkcje mam włączyć, by mi Stellarium pokazywał także takie niemal stojące w miejscu satelity? Jeśli chodzi o gramatyke to spróbuje zapamiętać, choć problem jest też w tym że po 10 latach życia na Słowacji, łapie sie czasem na tym że słowackie formowanie zdań i wypowiedzi, wbija mi sie na polskie słownictwo (a niekiedy nawet sie nie łapie). Przed 1000 lat oba języki były prawie identyczne, podobnie jak forma wypowiedzi, także już troche sie na mnie nalepiło tej pra-gramatyki :) O tym weteranie z Holandii jeszcze nie słyszałem, ale dobrze wiedzieć, sprawdze jaki ma sprzęt bo sam dąże do doszlifowania swojego by wyłapywał jak najdrobniejsze szczegóły.
* poniżej  prezentuje kolejne nagranie które mnie zastanawiaka - to z pewnością też jakiś satelita, choć zdziwiło mnie to jak on odbija światło, bo są to szybkie urywane białe błyski - odmienne od większości rotujących satelitów, błyskających na żółto i jakoś tak inaczej. Dla porównania w pierwszej części nagrania taki zwykły satelita rotujący, nagrany przez obiektyw, a później ten nietypowo błyskający, który złapałem przez teleskop: 29 maja 2020 o godz. 23.03. Leciał z Zachodu w kierunku Południowego Wschodu, przez południowy nieboskłon gdzieś na wysokości nad horyzontem pod gwiazdozbiorem Orła. To takie zbliżone dane, i wiem że może to być za mało by go rozszyfrować - ale może właśnie po odmiennym sposobie "migania" od "zwykłych rotujących satelit", ktoś będzie miał podejrzenia jakiego typu satelity taki przelot dotyczył?
https://youtu.be/Vdi-CjQe8JI
Przed kilkoma laty 5 stycznia 2014 o 17.42 tylko przez chwile, ale także nagrałem (w tym przypadku przez noktowizor) jakiś obiekt migający inaczej niż większość satelit rotujących, były to szybkie błyski i leciał szybko prawdopodobnie na niskiej orbicie ze Wschodu na Zachód, czyli z kierunku z którego rzadko widać przeloty satelit - zamieszczam to nagranie jako ciekawostke, bo też zastanawiam się jakiego typu satelit dotyczył - jeśli ktoś miałby pomysł na wyjaśnienie, chętnie posłucham :) https://youtu.be/IAhcsiO2vJM (widać go od 17 sekundy nagrania)

Jeszcze mam takie pytanie czy spotkaliście się ze zjawiskiem "pozornych gwiazd" czyli obiektów które wyglądają jak gwiazda świecąca na jednym miejscu na niebie, aby następnie szybko przygasnąć i zniknąć. Na Sony A7S jeszcze nie udało mi się ich uchwycić, ale noktowizorem tak - oto przykłady z kilkoma powtórzeniami. Wyjaśnienie że to są to pozornie satelity stojące w miejscu i przez chwile odbijające światło, w sumie mogłoby pasować do części takich obserwacji, poza jednak paroma przypadkami przez które mam wątpliwości: raz widziałem taką "gwiazde" stojącą w miejscu na północnym nieboskłonie - gołym okiem, i świeciła jasno jak Jowisz, po kilkunastu sekundach nagle zaczęła przygasać i wtedy błyskawicznie ruszyła z miejsca lecąc łukiem na prawo i znikając. Z kolei w Anglii widziałem dwie takie "gwiazdy" które "rozświetliły" się w miejscu na niebie do wielkości jednej czwartej Księżyca w pełni, i później znów wygasły. Także może być tak że te stojące w miejscu mogą dotyczyć rozmaitych obiektów, jestem jednak ciekawy czy ktoś z was także może je widział?
Regułą w związku z nimi jest też to że w odróżnieniu od np. satelit geostacjonarnych które błyskają jasno i krótko co kilka/kilkadziesiąt sekund, te "gasnące gwiazdy" zanikają i pojawiają się wolniej jakby "stopniowo" w odróżnieniu od "szarpanych" flar satelitów geo , a po zniknięciu już się w danym mejscu nigdy nie ujawniły (podobnie jak to jest z flarami satelit geostarcjonarnych które błyskają ponownie w tym samym miejscu), choć "czatowałem" na nie w  jeszcze dłuższy czas po ich zaniknięciu. W związku z tym gdyby dotyczyły "rotujących w miejscu satelit", powinny być widoczne ich ponowne "ujawnienia się" w danym miejscu, choć tak się nigdy nie stało. Obserwowałem je tak na południowym, jak wschodnim i północnyn nieboskłonie, i gołym okiem i poprzez sprzęt:
Nagranie 1: https://youtu.be/2uNaO0RfyzY
Nagranie 2: https://youtu.be/VLcHYQjoe6w
Nagranie 3  - widać "ją" w 3 minucie 13 sekundzie: https://youtu.be/bB0Jdj5cIBY
Nagranie 4: tu się z kolei rozświetla w miejscu i gaśnie: https://youtu.be/SvCsuuNGi4s
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: suchyy w Wrzesień 19, 2020, 16:31
Słusznie. W CalSky mają błąd, natomiast np. Heavens-Above ma prawidłowe nazwy.

... no i właśnie to daje nam wskazówkę, że korzystać trzeba z wielu serwisów śledzących ruchy satelitów i porównywać. Wg. mnie prym wodzi CelesTrak (działający od 1985r.), prowadzony przez dr. T.S. Kelso. Trzeba jednak uważać i czytać ze zrozumieniem, szczególnie dane przy TLEs, zwracając uwagę na ostatnią aktualizację. Na CT podają wiek danych w dniach i ułamkach przy każdym pliku TLEs. Jeśli wiek przekracza 5 dni (czyli nie jest już na zielono), to mimo, że plik wisi jeszcze na CelesTrak, satelity może już nie być wśród "żywych" (w międzyczasie mógł być zdeorbitowany) - tak miałem ostatnio przy okazji obserwacji deorbitowanych na potęgę Starlinków z pierwszej paczki!

...
*suchy: już troche rozpracowłem angielską wersje Stellarium, ale dobrze wiedzieć że jest i polska. Próbowałem jednak ustawić date i czas aby mi pokazało tego satelitę w gwiazdozbiorze Kasjopei, którego pochodzenie wyjaśniłeś, ale niestety w Stellarium nie pokazało mi go tam. Czy możesz mi podpowiedzieć jakie funkcje mam włączyć, by mi Stellarium pokazywał także takie niemal stojące w miejscu satelity?
...
 O tym weteranie z Holandii jeszcze nie słyszałem, ale dobrze wiedzieć, sprawdzę jaki ma sprzęt bo sam dąże do doszlifowania swojego by wyłapywał jak najdrobniejsze szczegóły.
...

Nie jesteś przygotowany do obserwacji, tylko szukasz w "ciemno", czyli chaotycznie "obiektów"  ;) na niebie! W takiej sytuacji (żeby móc identyfikować satelity) musisz mieć w Stellarium zaindeksowane nowe źródła do plików TLEs (z danymi orbitalnymi satelitów - najlepiej jak najwięcej, ile się tylko da odszukać w necie, ale tych aktualizowanych), których nie masz z mety po instalacji programu, w każdym razie u mnie w wersji Stellarium 0.20.0 musiałem sporo linków do plików TLEs dodać.

Tutaj: http://www.celestrak.com/NORAD/elements/ (http://www.celestrak.com/NORAD/elements/) masz na CelesTrak zbiór linków do plików TLEs satelitów pogrupowanych tematycznie. Sporo z nich będziesz już miał po instalacji Stellarium (są w Konfiguracja/Wtyczki/Satelity/Konfiguruj/Źródła), ale zapewne nie wszystkie. TLEs dla Satelitów Meridian (razem z innymi) będą w grupie: GEO Protected Zone Plus, czyli pod tym linkiem: http://www.celestrak.com/satcat/gpz-plus.php (http://www.celestrak.com/satcat/gpz-plus.php). Dodaj sobie ten adres w Źródłach, a wtedy Meridiany i wiele innych satelitów pojawią się w widokach FPV z twojej miejscówki obserwacyjnej, generowanych ze Stellarium. Podobnież dodaj w Źródłach linki do adresów (z plikami TLEs) innych grup satelitów, których nie miałeś po instalacji Stellarium.

Jeśli chodzi o Vanderberghera, to do focenia satelitów używał 10-cio calowego Newtona na montażu paralaktycznym z zamocowaną kamerą na wyciągu oklarowym. Teleskop prowadził ręcznie za obiektem  :o , używając małego celownika lunetkowego!

...* poniżej  prezentuje kolejne nagranie które mnie zastanawiaka - to z pewnością też jakiś satelita, choć zdziwiło mnie to jak on odbija światło, bo są to szybkie urywane białe błyski - odmienne od większości rotujących satelitów, błyskających na żółto i jakoś tak inaczej. Dla porównania w pierwszej części nagrania taki zwykły satelita rotujący, nagrany przez obiektyw, a później ten nietypowo błyskający, który złapałem przez teleskop: 29 maja 2020 o godz. 23.03. Leciał z Zachodu w kierunku Południowego Wschodu, przez południowy nieboskłon gdzieś na wysokości nad horyzontem pod gwiazdozbiorem Orła. To takie zbliżone dane, i wiem że może to być za mało by go rozszyfrować - ale może właśnie po odmiennym sposobie "migania" od "zwykłych rotujących satelit", ktoś będzie miał podejrzenia jakiego typu satelity taki przelot dotyczył?
https://youtu.be/Vdi-CjQe8JI
Przed kilkoma laty 5 stycznia 2014 o 17.42 tylko przez chwile, ale także nagrałem (w tym przypadku przez noktowizor) jakiś obiekt migający inaczej niż większość satelit rotujących, były to szybkie błyski i leciał szybko prawdopodobnie na niskiej orbicie ze Wschodu na Zachód, czyli z kierunku z którego rzadko widać przeloty satelit - zamieszczam to nagranie jako ciekawostke, bo też zastanawiam się jakiego typu satelit dotyczył - jeśli ktoś miałby pomysł na wyjaśnienie, chętnie posłucham :) https://youtu.be/IAhcsiO2vJM (widać go od 17 sekundy nagrania)

Jeszcze mam takie pytanie czy spotkaliście się ze zjawiskiem "pozornych gwiazd" czyli obiektów które wyglądają jak gwiazda świecąca na jednym miejscu na niebie, aby następnie szybko przygasnąć i zniknąć. Na Sony A7S jeszcze nie udało mi się ich uchwycić, ale noktowizorem tak - oto przykłady z kilkoma powtórzeniami. Wyjaśnienie że to są to pozornie satelity stojące w miejscu i przez chwile odbijające światło, w sumie mogłoby pasować do części takich obserwacji, poza jednak paroma przypadkami przez które mam wątpliwości: raz widziałem taką "gwiazde" stojącą w miejscu na północnym nieboskłonie - gołym okiem, i świeciła jasno jak Jowisz, po kilkunastu sekundach nagle zaczęła przygasać i wtedy błyskawicznie ruszyła z miejsca lecąc łukiem na prawo i znikając. Z kolei w Anglii widziałem dwie takie "gwiazdy" które "rozświetliły" się w miejscu na niebie do wielkości jednej czwartej Księżyca w pełni, i później znów wygasły. Także może być tak że te stojące w miejscu mogą dotyczyć rozmaitych obiektów, jestem jednak ciekawy czy ktoś z was także może je widział?
Regułą w związku z nimi jest też to że w odróżnieniu od np. satelit geostacjonarnych które błyskają jasno i krótko co kilka/kilkadziesiąt sekund, te "gasnące gwiazdy" zanikają i pojawiają się wolniej jakby "stopniowo" w odróżnieniu od "szarpanych" flar satelitów geo , a po zniknięciu już się w danym mejscu nigdy nie ujawniły (podobnie jak to jest z flarami satelit geostarcjonarnych które błyskają ponownie w tym samym miejscu), choć "czatowałem" na nie w  jeszcze dłuższy czas po ich zaniknięciu. W związku z tym gdyby dotyczyły "rotujących w miejscu satelit", powinny być widoczne ich ponowne "ujawnienia się" w danym miejscu, choć tak się nigdy nie stało. Obserwowałem je tak na południowym, jak wschodnim i północnyn nieboskłonie, i gołym okiem i poprzez sprzęt:
Nagranie 1: https://youtu.be/2uNaO0RfyzY
Nagranie 2: https://youtu.be/VLcHYQjoe6w
Nagranie 3  - widać "ją" w 3 minucie 13 sekundzie: https://youtu.be/bB0Jdj5cIBY
Nagranie 4: tu się z kolei rozświetla w miejscu i gaśnie: https://youtu.be/SvCsuuNGi4s

Ech, aleś sobie stworzył teorię flarowania od tajemniczych "obiektów" ;) (niewiele to ma wspólnego z rzeczywistością)!  ;) Jak pisałem już wcześniej to nie są żadni UFO-lsi, "pozorne gwiazdy", czy "gwiazdy stojące/znikające" tylko rozmaite sztuczne satelity Ziemi i śmieci po nich, uchwycone przez ciebie na filmach (dzięki czułym sprzętom, jakimi dysponujesz) w różnych, odmiennych, czasami krótko trwających sytuacjach, utrudniających często identyfikację i analizę tego co utrwaliłeś z braku bardziej szczegółowych danych na temat samego przelotu. Robisz np. krótki film, machając aparatem/noktowizorem, trafiasz najprawdopodobniej na koniec flary od odległego satelity geosynchronicznego w apogeum wydłużonej orbity eliptycznej (dlatego pozornie "stoi", choć jak dobrze się przyjrzysz to zobaczysz, że te wszystkie obiekty poruszają się bardzo wolno po nieboskłonie, a przecież pędzą, oddalając się lub zbliżając do obserwatora po wydłużonej orbicie eliptycznej). Flara się nie powtarza przez 25 sek. (do końca filmu - bo w aktualniej pozycji satelity, przy zmieniającym się kącie padania na satelitę promieni Słonecznych już powtórki pewnie nie będzie w najbliższym czasie) - i dla ciebie jest to: "pozorna gwiazda", która "stała" i zniknęła (vide nagranie nr 3)!  :o W taki sposób można tylko zrobić niepotrzebną "sensację" (mam nadzieję, że w twoim przypadku niezamierzoną), a nie solidne dokumenty do identyfikacji realnych satelitów Ziemi! Co rzecz jasna nie zmienia faktu, że filmy z Sony A7S są prawdziwie niesamowite ze względu na niespotykaną czułość matrycy tego aparatu. Przyłóż się bardziej do swojej roboty, bo czuły sprzęt, który posiadasz tego wymaga i przygotuj wcześniej do obserwacji w określonym rejonie nieba, żeby podać więcej danych związanych z utrwalonym przelotem, a udane identyfikacje będą przysłowiową "bułką z masłem", a nie gdybaniem "po próżnicy".

Zobacz flary od satelitów Iridium starej generacji (robione akurat Sony A7S), jak były jasne (niektóre trwały stosunkowo długo, a inne można było oglądać również w dzień - dochodziły do wieelu mag na minusie):

Iridium flares in real-time (https://www.youtube.com/watch?v=MTGVuPr9Epg&feature=emb_logo)

i na drugim biegunie szybkie i słabe migotanie z częstością pięciu na sekundę od USA-32, które za każdym razem wyglądają trochę inaczej (niestety tylko fotki, bo nie mam tak czułego sprzętu, jak A7S, żeby robić filmy):

(http://www.forum.kosmonauta.net/index.php?action=dlattach;topic=4049.0;attach=52656;image)

(http://www.forum.kosmonauta.net/index.php?action=dlattach;topic=4049.0;attach=54615;image)




Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 19, 2020, 16:54
Fajne wyjaśnienie Suchy! :) W identyfikacji satelitów dużo trzeba zbierać dodatkowych informacji, właśnie takich jak obserwacja większej części przelotu, pewnie też ustalenie jakie są warunki oświetleniowe (np porównanie z innymi satelitami na różnych wysokościach) + notowanie takich flar.

Przykładem jest japoński satelita ALOS, który przestał działać dość szybko po wprowadzeniu na orbitę. Taki przykład jak flaruje:
https://kosmonauta.net/2013/08/2013-08-26-alos/
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: TomIR w Wrzesień 19, 2020, 19:22
Cytat: mamoru007
Tomir: ciesze sie że udało Ci się je rozszyfrować, dziękuje :) A ta mapka przelotu który przedstawiłeś, jakiego programu dotyczy?

Mapka i tabelka jest z CalSky. Strona raczej mało wygodna w użyciu ale ma mnóstwo funkcji, w tym przydatne narzędzie w takiej sytuacji: wyszukiwanie wszystkich przelotów w wybranym wycinku nieba i czasie.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 19, 2020, 21:32
TomIR / suchyy: Dziękuje za odpowiedź i wskazówki, pewnie jeszcze troche potrwa nim będe zorientowany w tym wszystkim tak jak wy, ale mam nadzieje że stopniowo to wszystko ogarne, podobnie jak doprecyzowanie Stellarium, na chwile obecną korzystałem z wersji online.
Jeśli chodzi o te "gasnące gwiazdy" - w cudzysłowiu, to oczywiście nie mówie że to od razu kosmici, po prostu widywałem je i zastanawialem się czym są. Jak na tyle śmieci kosmicznych i satelit, w sumie bardzo rzadko dają się zaobserwować. Pozostaje mi więc czekać aż do kolejnego ich nagrania, z dłuższym czasem rejestracji po zniknięciu :)
Jeśli chodzi o Vanderberghera to też używam "10 calowego teleskopu ale do łapania ISS, bo z satelitami to rzadko udaje mi się uchwycić nim kształt, choć może to wina kamery. Musze sprawdzić z jakiego typu kamery on korzysta. Fajne te flary Irydium, dotychczas nie wiedziałem że potrafią one tak migać jak na zdjęciu, bo wszystkie zdjęcia jakie w związki z nimi widziałem przedstawiały linie ciągłą. Mam jeszcze co najmniej dwa rodzaje obiektów na orbicie o które chciałbym was zapytać, choć oczywiście to też pewnie satelity, ale również dość odbiegające od tych najczęściej widywanych :)
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 22, 2020, 01:16
Oto kolejny z obiektów odmiennych od typowych przelotów satelit. Oczywiście i to może być jakiś satelita na niskiej orbicie i mniejszych rozmiarów, różnice są takie że te obiekty lecą dużo szybciej niż zwykłe satelity, i migają na niektórych nagraniach w regularnych sekwencjach
Na nagraniu pierwszym zwykły satelita na początku dla porównania, a później ów odmienny przelot z z Południa na Północ 13.07.2020 o godz. 00.13 (na aplikacji Heavens Above obiekt ten nie widniał podczas przelotu): https://youtu.be/R23sCwLoQIE
* sprzęt: Sony A7S + obiektyw 180mm f:3.5
* możliwe że to jeden z rodzaju tych (dodatkowe informacje pod nagraniami):
- 03.07.2020 nagranie przez obiektyw 180mm: https://youtu.be/4PrU4kdH388
* 15.05.2020 nagranie przez teleskop: https://youtu.be/EqgVsvSUUZs
* 16.05.2020 nagranie przez teleskop: https://youtu.be/vzhRid-X3Tk
* 19.05.2020 nagranie przez teleskop: https://youtu.be/4iwKFre3u64
- z tą różnicą że te cztery przeloty odbywały się z kierunku zachodniego na wschodni, a ten z z pierwszego nagrania leciał z Południa na Północ.
Wiem że trudno będzie ustalić czego konkretnie te przeloty dotyczyły, gdyż nie mam mapy nieba z trasą przelotu, ale może ktoś będzie wiedział "po wyglądzie" jaki typ satelit/obiektów za tymi przelotami stoi, bo są one odmienne od typowych satelit, tak jak satelita AJISAI jest odmienny od większości. Przy okazji czy ktoś może wie czy obecnie z Polski widać przeloty satelity "Humanity star"?

Ps. Dodaje także wspomniany wcześniej test Nikon P900 z widokiem na układy podwójne gwiazd: Mizar i Albireo / 22.09.2020: https://youtu.be/nDSVLnzjqzk
Nagranie to pokazuje jak Nikon P900 potrafi podobnie jak teleskop, dobrze "rozszczepić" układy podwójne gwiazd, widoczne z Ziemi jako jedna gwiazda. Ostrość ta umożliwia także uchwycenie kształtów obiektów na orbicie okołoziemskiej, i można się spodziewać że Nikon P1000 będzie w tym jeszcze lepszy.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: TomIR w Wrzesień 22, 2020, 03:31
Astrometry.net + CalSky i jedziesz. Nie ma wymówek, że pewnie UFO i nie wiadomo gdzie w niebio był aparat wycelowany, tylko trzeba próbować szukać racjonalnej odpowiedzi samemu.

Cytuj
różnice są takie że te obiekty lecą dużo szybciej niż zwykłe satelity
Niska orbita - duża prędkość. Wysoka orbita - mała. Proste.

Przykład dla

Cytuj
- 03.07.2020 nagranie przez obiektyw 180mm: https://youtu.be/4PrU4kdH388

Najlepiej pasują mi do trasy i czasu przelotu 1998-067-PG oraz 2019-07-BH (Starlink 1-BH). Leciał tam jeszcze Cosmos 90, ale on przemieszcza się dużo wolniej. Kolega suchyy pewnie zrobi po swojemu w Stellarium ;).

Link do plate solve. (http://nova.astrometry.net/user_images/4013968#annotated)
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 22, 2020, 06:56
Tak wiem że może tu chodzić o niską orbite, bo też o tym w tekście wspomniałem. Niestety jeszcze nie opanowałem tych programów, a nie znając dokładnej trasy trafiałbym jak kulą w płot :) Po prostu może ktoś wie po wyglądzie i zachowaniu ich, czym są. Ja podejrzewam że to coś mniejszego od typowych satelitów, a Starlinki na pewno nie - za szybko to leciało jak na nie, i jasnością też nie pasowały. Do tego jeden z nich leciał na linii północ południe a tędy starlinki nie latają.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 22, 2020, 08:36
później ów odmienny przelot z z Południa na Północ 13.07.2020 o godz. 00.13 (na aplikacji Heavens Above obiekt ten nie widniał podczas przelotu): https://youtu.be/R23sCwLoQIE
* sprzęt: Sony A7S + obiektyw 180mm f:3.5
* możliwe że to jeden z rodzaju tych (dodatkowe informacje pod nagraniami):

To wygląda mocno jak typowy obracający się śmieć kosmiczny. Może to być np jakiś starszy CubeSat albo coś większego. Co jakiś czas po prostu widać odbijanie się światła od paneli słonecznych. Tego jest dużo na niebie. Największą zmienność chyba widać w przypadku niektórych górnych stopni rakiet, wtedy od niewidocznego w kilka sekund przeskakuje aż do dość jasnego.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 22, 2020, 16:51
* kanarkusmaximus:
Oczywiście zgadzam się ze to mogą być kosmiczne śmieci na niskich orbitach, na chwile obecną sprawe nagrań tak wyglądających obiektów tylko sygnalizuje. Jeśli mi się uda jeszcze raz sfilmować taki obiekt, spróbuje skoncentrować się na dokładnym torze lotu, aby później było możliwym sprawdzenie czy te obiekty są w zaawansowanych programach, w których posiadacie duże doświadczenie :)
Jeśli chodzi o odbijanie światła przez satelity, to najjaśniejsze "zajączki" jakie udało mi się uchwycić do chwili obecnej, są tym nagraniu - czy podobnie wyglądają odblaski z górnych stopni rakiet?
https://youtu.be/p-spPdEoT-4

Chciałbym jeszcze doprecyzować sprawe poniższego nagrania o którym mowa była wcześniej odnośnie satelity który pojawia się w 17 sekundzie, ponieważ powyżej padła sugestia że to może być migotanie Iridium lub USA-32 - więc dla pewności dopytam: czy Iridium lub USA-32 latają także z kierunku wschodniego na zachodni?:
 https://www.youtube.com/watch?v=IAhcsiO2vJM&feature=youtu.be
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 23, 2020, 17:18
Poniżej prezentuje kolejne "dziwadła" na orbicie okołoziemskiej, jakie udało mi się sfotografować Nikonem P900 wczoraj wieczorem. Może to satelity, może kosmiczne śmieci, może jeszcze coś innego. Jak by nie było po raz kolejny widać zarysy kształtów. Niestety w pojedynke nie mam szans i rejestrować lecących obiektów i wyznaczać ich trasy przelotu, tym bardziej że lata ich sporo, i koncentruje się głównie na ich sfotografowaniu

W związku z tym mam pewną propozycje dla odważnych:

- może warto byłoby stworzyć grupe osób z Nikonami P900 albo P1000 które interesując się satelitami, próbowałyby z Ziemi sfotografować obiekty widoczne na aplikacjach, a także i te poza nimi? Mam czasem wątpliwości czy pod niektórymi z oficjalnych satelit w opisanych aplikacjach, nie kryją się jakieś inne projekty. Gdyby istniała grupa osób fotografujących obiekty na orbicie, lub choć po dwie osoby w różnych częściach Polski (jedna rejestruje, druga zapisuje godzine i trase lotu), to można by później z uzyskanych rejestracji wyciągać wnioski i np. porównywać czy obiekt widoczny na wykonanym zdjęciu, posiada cechy satelity przypisanego mu w aplikacji. Byłoby to troche jak patrzenie na ręce tym co owe obiekty zamieszczają na orbicie, i tym co wprowadzają dane do aplikacji. Jeśli sfotografowany obiekt posiadałby cechy zgodne z oficjalną wersją i pasujące do danego satelity, to takie rejestracje z Ziemi byłyby dobrym przykładem dla zainteresowanych kosmosem, jak z Ziemi można sfotografować obiekty mniejsze od ISS; jeśli znów sfotografowany obiekt wyglądałby całkiem inaczej niż kształt satelity jaki jest przypisany w aplikacji, to zrobiłoby się ciekawie - i co wtedy? :)
Ale czy znajdą sie odważni by to sprawdzać, czy łatwiej po prostu takie eksperymenty zlekceważyć? Nie sieje tu teorii spiskowych, po prostu namawiam do obserwacji i prób potwierdzenia z Ziemi, czy dane obiekty przedstawiane w aplikacjach, faktycznie mają taki wygląd na orbicie - co samo w sobie może stać się pasjonującym zajęciem :)
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 23, 2020, 17:32
Pomysł z takim "szpiegowaniem" satelitów jest fajny i warto takie rzeczy robić. Właśnie z takich źródeł dowiadujemy się m.in. gdzie się X-37B kręci albo ostatnie chińskie satelity. Zastosowań jest sporo.

Ja osobiście podnoszę nadal kwestię tego, czy widać rzeczywiście satelitę czy jest to artefakt powiększenia (zoom "hybrydowy") i drgań atmosferycznych. Ale to pewnie najłatwiej będzie sprawdzić gdy porówna się obrazy z różnych układów optycznych, w tym większych teleskopów. Ale nigdy nie miałem tych Nikonów w rękach, więc nie mam porównania.

W moim przypadku chciałem i nadal chcę zaopatrzyć się w odpowiedni montaż i ścigać satelity za pomocą teleskopu (refraktor o aperturze 152 mm i ogniskowej 1200 mm + oczywiście odpowiedni sprzęt do rejestracji i ewentualnie wydłużania ogniskowej).
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 23, 2020, 18:25

* kanarkusmaximus
No jeśli chodzi o Nikona P900 to moge Cie uspokoić, bo choć atmosfera czasem może rozmyć obiekt (raczej nie spowoduje jego wyraźnych konturów) to da się te szczegóły wyłapać. Pokazałem to już na przykładzie ISS, ale zamieszczam jeszcze raz poniżej. Te zdjecia Stacji wykonałem właśnie tym Nikon-em. A skoro stacja lata na wysokości ok 450km to obiekty cztery razy mniejsze, np na wysokości 110 km powinny być widoczne podobnie jak ona. Oczywiście te które fotografuje są jeszcze mniejsze bo prawdopodobnie mają kilka/kilkanaście metrów, stąd nie są tak wyraźne jak ale szczegóły jakieś da sie wyłapać. Podam inny przykład: z odległości 12 km potrafie powiększyć ok 2,5 metrowy krzyż na szczycie Krywania, tak że widać nawet mniejsze jego ramiona mające może metr szerokości, czyli mnożąc to x10 wyszłoby że przy dobrych warunkach, dało by się złapać zarysy kształtu obiektów mających 10-25 metrów. No i właśnie te wielkości są dziwne, bo przy fotografowaniu obiektów na orbicie, niektóre po prostu wychodzą jak zwykła jasna kropka, a inne po prostu są większe. Jedynym rozwiązaniem byłby Nikon P1000 aby sprawe doprecyzować. Oczywiście fotografowanie ich przez teleskop, daje jeszcze więcej szczegółów jeśli się już uda obiekt na orbicie złapać, ale z doświadczenia wiem że ciężko jest gonić teleskopem satelity. Jakoś Nikonem da sie to robić i bez statywu i stabilizacja jest lepsza niż przy kamerkach astronomicznych, no ale warto eksperymentować na różne sposoby. Przykładowo to montaż najostrzejszych klatek, na których złapałem ISS przy pomocy teleskopu Newton "10: https://youtu.be/fAFKNLsSg0U  Super nagrania tym teleskopem robi Węgier prowadzący ten kanał: https://www.youtube.com/c/SpaceStationGuys/videos
A czy są jakieś plany przelotów X-37B?
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: juram w Wrzesień 23, 2020, 18:33
"mamoru007", sfotografuj ISS, byśmy mieli możliwość porównać rzeczywiste możliwości Twojego sprzętu, jako że, ISS bywa systematycznie i często fotografowana. Dobrze by było, żebyś swe fotografie usystematyzował i edytował w jednolitej skali z krótkim opisem (data, godzina, minuta, sekunda). W oparciu o takie dane, można coś sensownego gdybać.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 23, 2020, 18:39
Większość satelitów to raczej ma wielkość rzędu kilku metrów - nie są to obiekty "cztery razy mniejsze" jeśli dobrze Cię zrozumiałem.
Porównanie i tak warto zrobić, bo to też pokaże ot choćby jakie procesowanie obrazu wykonuje dany aparat. Akurat w przypadku najmniejszych obiektów pewnie takie odszumianie, wyostrzanie i procesowanie jest najmocniejsze.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 23, 2020, 19:10
* juram:
No właśnie powyżej jest zdjęcie ISS z tego Nikon-a P900, różne testy nim robiłem przed laty i zamieszczałem tu (na dole są odnośniki na kolejne eksperymenty astronomiczne tym aparatem): http://najtwju.blogspot.com/2016/06/obserwacje-kosmiczne-w-2016.html

* kanarkusmaximus:
 zgadza sie, odszumianie całkiem sie przydaje :) Te wszystkie zdjęcia to na chwile obecną tylko przykładami tego co lata po orbicie i próbą zachęcenia do własnych eksperymentów, czasem te obiekty są albo naprawde duże albo latają na granicy z kosmosem, bo widać calkiem wyraźnie ich kształty. Jak wam się uda je sfotografować, to sami sie przekonaciea może uda się wam złapać je w jeszcze lepszej jakości. Spróbujcie sobie pożyczyć od kogoś Nikona P900 lub P1000 i potestujcie. Najlepiej wyostrzając go na hybrydowym zoomie, i na gwiazdach o słabych jasnościach lub na księżycach Jowisza. Funkcja "M", ISO 800 lub 1600, ręczne ostrzenie na słabych gwiazdach, najlepiej układach podwójnych.

Tu zrobiłem szybką instrukcje jak ustawić Nikona P900 aby łapać kształty obiektów na orbicie: https://youtu.be/89yrCNRvGCY
Dodaje jeszcze zdjęcie obiektu  który wyglądał z Ziemi jak satelita, ale na powiększeniu Nikonem P900 ujawnił się w kształcie kuli, przypominającej Sputnik:
26.6.2016 godz. 2:29, Słowacja; przelot z Południa na Północ...
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 23, 2020, 19:57
Ta kula to chyba jeden z typowych artefaktów optycznych. Ktoś obeznany z optyką może to wyjaśnić?
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 23, 2020, 21:05
Wątpie by chodziło o artefakt optyczny, ponieważ na może już setki obserwacji satelit przez Nikona P900 w ciągu ostatnich 5 lat, taką kule złapałem tylko jeden raz, więc jeśli by to były jakieś wady optyki to od strony logicznej powinny występować częściej, a tak się nie stąło. Czasem widać po prostu wyraźne kształty, bo jak pokazałem na wcześniej, ujęć zawierających jakieś szczegóły jest więcej, a całkiem wyraźne ujęcia ISS tym aparatem, także potwierdzają że dobrze nastawiona ostrość w tym aparacie, wyłapuje szczegóły obiektów na orbicie. Z kolei brak ostrości  czy wady optyki powodują po prostu większe rozmazanie szczegółów, lub obiekty wyglądają w postaci okręgów z dziurką w środku. Czasem też falowanie powietrza może powiększyć dany obiekt jak lupa, np. miałem takie zdjęcie faceta na wieży będącej na szczycie góry, któremu seeing powiekszył głowe dwukrotnie, przy czym jego towarzyszowi wyszła normalnie :) Także falowanie powietrza czasem wręcz może pomóc dostrzec szczegóły.
* tu aby rozbić wątpliwości, zrobiłem przed chwilą nocny test powiększeń w Nikonie P900, na banner reklamowy oddalony o ok.5km. Jak widać na powiększeniu hybrydowym, mimo trudnych warunków oświetleniowych, jasne obiekty wychodzą wyraźnie jak w dzień, a może nawet jeszcze lepiej gdyż kontrasty są większe. Nawet przy powiększeniu maksymalnym 160x które jest już cyfrowe, z pewnością po wrzuceniu do programu PIPP i przerobieniu na zdjęcie w Autostakkert - udało by się przechwycić dodatkowe szczegóły:
https://youtu.be/Lf5QULC5uRY
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: suchyy w Wrzesień 24, 2020, 01:09
Kanarkusmaximus ma rację. Praw fizyki się nie przeskoczy i nie oszuka! Nie wiem co by nie pisał Nikon o tych aparatach, to dla mnie są to zabawki, niemniej świetnie zrobione i jakby ktoś mi taki darował, pewnie bym nie odmówił  ;) , ale kupować za taką  kasę na pewno nie będę! To już lepiej kupić pełnoklatkowy korpus A7S. Te nikony długoogniskowe mają najmniejszą gabarytowo matrycę światłoczułą (taką jak w smartfonach: 1/2.3") - tylko dlatego dało się opracować dla tych aparatów taki mały, wręcz kompaktowy teleobiektyw o ogniskowych: P900-357mm, f/6.5 (z mnożnikiem dla FF 2000mm); P1000-539mm, f8 (z mnożnikiem dla FF 3000mm). Gdyby chcieć opracować taki sam teleobiektyw, jak w P900 dla Sony A7S to byłby to już niezły teleskop o ogniskowej 2000mm i średnicy: 307mm!! To już wyraźnie mówi nam, czego możemy spodziewać się, a czego nie po tych Nikonach "maluchach".

No i teraz krótki cytacik, bo jest to dobrze wyjaśnione (P.G. Kulikowski: Poradnik miłośnika astronomii, PWN 1976 - mam również w wersji elektronicznej, więc chętnie udostępnię zainteresowanym kolegom, ale bez załączników, bo mam tylko oryginalne, składane papierowe i z kalki technicznej - nie chciało mi się ich skanować)

Cytat: P.G Kulikowski
Falowa natura światła będąca przyczyną dyfrakcji (odchylanie się światła przy brzegu oprawy obiektywu soczewkowego lub zwierciadlanego) powoduje, że obraz gwiazdy NIE JEST PUNKTEM, lecz jasną plamą, zwaną krążkiem dyfrakcyjnym. ... ... Z tego powodu przy obserwacji w małej lunecie dwa punktowe źródła światła mogą zlewać się w jeden obraz, podczas gdy w większej widziane będą oddzielnie. Ta najmniejsza odległość kątowa r między dwiema gwiazdami (lub szczegółami np. powierzchni planety), przy której można je zobaczyć oddzielnie, nazywa się zdolnością rozdzielczą obiektywu... Zdolność rozdzielcza zależy od długości fali światła i średnicy obiektywu"

Wzór uproszczony (dla widzialnej długości światła):

r" [sekundy kątowe] = 120 / D [średnica obiektywu mm]

W P900 średnica obiektywu wynosi: F (ogniskowa: 357 mm ) / (liczba przysłony: 6,5) = 55 mm

Teoretyczna zdolność rozdzielcza P900 (pomijam tutaj inne szczegóły): 120 / 55 = 2",2 (dwie i 2/10 sekundy kątowej).  W praktyce rozdzielczość jest o wiele gorsza - zależy od jakości wykonania soczewek/luster ich czystości, korekcji wad optycznych w układzie obiektywu, kolimacji itp.

Korzystając z kalkulatora naukowego (w akcesoriach Windows) i przelicznika kątów dziesiętnych na stopnie, minuty, sekundy np.: TUTAJ (https://geo4you.pl/obliczenia-geodezyjne/zamiana-miar-katowych/) możemy wyliczyć np. jakiej wielkości (w metrach) będzie obiekt, będący na wysokości np. przelatującej nad głową ISS (420 km = 420000 m), odpowiadający rozdzielczości aparatu P900, czyli: 2",2 od której to wielkości krążka dyfrakcyjnego można będzie rozróżniać dopiero szczegóły obiektu.

Korzystamy ze wzoru wyprowadzonego z prostych funkcji trygonometrycznych (w tym przypadku: tangens kąta w trójkącie prostokątnym):

R = 2 * H* tan(W / 2)

R = wymiar w metrach, widziany na wysokości H [m], odpowiadający wielkości kątowej W [stopnie dziesiętne].

Zamieniamy 0° 0' 2",2 na stopnie dziesiętne (link do przelicznika powyżej), iloraz przez dwa, tangens z tego na kalkulatorze i mnożymy razy 2H. Z wyliczenia wychodzi: ok. 4,5 m. Przypominam, że to wyliczenie teoretyczne! Widać, że tylko większe obiekty typu ISS, czy duże satelity z rozłożonymi panelami mają szanse na jakieś tam być może szczegóły, które i tak trzeba będzie w większości przypadków zgadywać, oglądając krążki dyfrakcyjne, układające się w interesujące wzory na skutek drgań atmosfery! Bardzo ostrożnie trzeba podchodzić do analizy zdjęć satelitów w dużym powiększeniu z tych Nikonów, których rozdzielczość nie powala, ze względu na małe średnice obiektywów! Tak jak pisałem wcześniej, nie powiększenie gra tu pierwsze skrzypce!

... i jeszcze jeden wzór, żeby policzyć "odwrotnie" na kalkulatorze naukowym, czyli wielkość kątową obiektu na niebie: W (jako stopnie dziesiętne - pamiętać o konwersji do stopni, minut, sekund), przy znanej wielkości R i wysokości H (R i H w tych samych jednostkach).

W = 2 * arctan((R / 2) / H)

W przypadku 10" Newtona (z dobrym lustrem parabolicznym) jest już lepiej - kątowa rozdzielczość teoretyczna wynosi: 0",48 (0 sekund kątowych i 48/100), co daje rozdzielczość teoretyczną w metrach: 0,98 m na wysokości przelatującej ISS i to by się zgadzało z tym co sfocił Vandebergh onegdaj (21-03-2009), czyli w misji STS-119 na ISS - utrwalił astronautę Josefa Acabe podczas EVA-2: LINK (http://apod.pl/apod/ap090410.html)

(http://apod.pl/apod/image/0904/STS-119_EVA-2_20090321_192411_c800.jpg)

... szczegółów nie zobaczymy (poza zasięgiem 10 calowego Newtona, jak wynika z wyliczenia rozdzielczości), ale widać już skafander jako "przecinek", na który składają się dwa-trzy krążki dyfrakcyjne. Odpowiedni kąt padania promieni słonecznych był dodatkowym atutem, umożliwiającym wykonanie tego zdjęcia.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 24, 2020, 10:04
Wydaje mi się że na nagraniu tego bannera wyraźnie widać, w którym momencie jest już "puste" powiększenie. Napis Skoda (nie ten po prawej na biały tle, ale na górze bannera) jest tak samo rozmazany w 20 sekundzie i w 1:20 nagrania.

Możliwe, że Nikon ma dobre wyniki przy wyciąganiu mocno kontrastowego obrazu (ten po prawej napis Skoda na białym tle), ale jest to sytuacja daleko odbiegająca od satelity na orbicie.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 24, 2020, 18:32
* suchyy:
Zgadzam się  że teoretycznie to powinno wyglądać jak w obliczeniach które przedstawiłeś, w praktyce jednak wygląda to tak że skoro tym Nikonem wyłapałem prostokątny kształt paneli słonecznych ISS na wysokości ok 450km i mających szerokość może 20 metrów, to logiczne jest że kształty obiektów będących 3x niżej (np. na wysokości 150km), da się wyłapać przy ich rozmiarze już 7 metrów. To tak jak z tym teleskopem Newton "10 który posiadam, w instrukcjach pisze że da się nim ujrzeć najmniejsze szczegóły na Księżycu mające 2-3km średnicy, a wyliczenia tu też chyba zawiodły bo zarejestrowałem nim najmniejsze szczegóły - w postaci koryta po lawie, mające ok 400 metrów średnicy.
Z drugiej strony wcale nie jestem pewny czy niektóre obiekty których kształt złapałem to satelity, bo wcale na satelity nie wyglądają. I jest w tym dziwna regularność - bo w większości przypadków gdy kształt się udało złapać, obiekt leciał prawdopodobnie na niskiej orbicie albo miał duże rozmiary, bo właśnie te obiekty miały większą jasność niż przeciętne satelity, coś pomiędzy -1 mag. a +2 mag. Także właśnie te jasne pokazywały na zdjęciach najwiecej szczegółów, bo zwykłej jasności satelity wychodziły albo jako zwykłe kropki albo z licho wyglądającymi szczegółami.
kanarkusmaximus:
Uświadomiłeś mi że przeoczyłem jedną ważną rzecz, bo to powyżej jest nagranie w jakości 1920x1080 pikseli, a ja satelit nie filmuje ale fotografuje, więc na hybrydowym zoomie miam 4x więcej pikseli 4608x3456. I tak jest w rzeczywistości bo zawsze np. ISS na nagraniach wychodziła dużo gorzej niż na zdjęciach. Innymi słowy, poniżej zrobiłem dziś w ciągu dnia zdjęcie tego bannera. Widać więcej szczegółów. Jeśli założyć że litery napisu wskazanego przez strzałke mają 0,5 metra wysokości i są czytelne z ok 5 kilometrów, to z 50 km tak by wyglądał obiekt o śrenicy 5 metrów, a ze 100 km obiekt o średnicy 10 metrów. Dodaje jeszcze rzecz powszechnie wiadomą, że zakłócenia atmosferyczne znikają wraz ze wzrostem wysokości, stąd obserwatoria astronomiczne już na wysokości 2km są w dużej mierze pozbawione zakłócen związanych z ruchem powietrza, a wyżej jest jeszcze lepiej. Czyli widząc z Ziemi szczegóły na samolocie pasażerskim mające np. 10 cm szerokości, przy jego locie na wysokości 11 kilometrów, to szczegóły satelity lub innego obiektu lecącyego na wysokości 10x większej, powinny być widoczne już w granicach średnicy 1 metra (11km x 10 = 110km i 10cm x 10 = 100cm = 1 metr). Innymi słowy najmniejsze szczegóły widoczne na samolotach pasażerskich, lub kształty z nich ułożone, byłyby widoczne już na granicy z kosmosem przy rozmiarach 10x większych, gdyż na wysokościach samolotów pasażerskich i wyższych, ruchy powietrza zanikają i są minimalne.
Poniżej więc zdjęcie tego bannera przy tych samych nastawieniach aparatu przy których fotografuje obiekty na orbicie (jest to wyostrzony wycinek z całego zdjęcia), i ujęcie szczegółów samolotu na wysokości prawie 11.300 (jest to ujecie w postaci klatki z nagrania, bo zdjęcie pewnie dałoby 4x większą wyrazistość, podobnie jak to było z bannerem), o średnicach mających może z 10 cm szerokości - jeśli chodzi o te ciemne linie na jego podwoziu. Nikon P1000 który ma zoom optyczny o 30x większy niż model P900, pewnie wycisnąłby jeszcze więcej szczegółów. Także problemy z ruchami powietrza - znikają wraz ze wzrostem wysokości, i może już ze szczytów gór dało by się tymi aparatami o dużo lepiej jakościowo, łapać szczegóły lecących satelit i innych obiektów na orbicie...
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 24, 2020, 18:49
Satelity latają na wysokościach od 350 km, a często to raczej 600-800 km. To chyba wyczerpuje temat możliwości łapania kształtów i szczegółów satelitów?

Najprawdopodobniejsze są momenty, w których panele słoneczne są rozświetlone i odbijają światło. To teoretycznie dałoby się zobaczyć i może rozróżnić. W innych przypadkach z pewnością jest problem. 
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 24, 2020, 19:10
No ale są też satelity latające na wysokości ponad 100km (oficjalny rekord to 167km: https://satkurier.pl/news/187340/rekord-guinnessa-satelita-na-super-niskiej-orbicie.html ). Poza tym jeśli macie wątpliwości że to co mam na zdjęciach to satelity, to czym te obiekty są? Bo jeśli nie satelitami to czym? wady optyki i brak ustawienia ostrości nie dają takich szczegółów... Dodaje jeszcze jeden przykład powiększeń tym aparatem na przykładzie góry Krywań (2495m n.p.m) z odległości ok 13-14km. Krzyż jak się okazuje ma rozmiary ok 1,5x1,0m, czyli obiekt taki, byłby widoczny kształtem z wysokości 130-140km, przy rozmiarach 10x15 metrów, a przy wysokości 400km rozmiarami byłby troche większy od ISS - a że ISS tym aparatem da się wyłapać w szczegółach ukazujących nawet główny moduł w którym są też astronauci, więc te przeliczenia są właściwe, i problem jest z tym ze w związku z nietypowymi kształtami na orbicie: albo coś wielkiego o rozmiarach kilkudziesięciu metrów lata na wysokościach 200-400km, albo na wysokości ok 100km coś lata o rozmiarach minimalnie kilkunastu metrów. A to że z Ziemi te obiekty których kształty da się wyłapać, są widoczne i rozpoznawalne tak iż świecą jaśniej od większości satelit, to także wskazuje że ich rozmiary mogą być albo większe, albo są dużo bliżej Ziemi od większości satelit. Każdy kto będzie mieć któryś z tych dwóch modeli, i przeprowadzi eksperymenty z fotografowaniem obiektów na orbicie, w sutuacji że będzie mieć dobrze nastawioną ostrość, może sam się zdziwi co tym sposobem wyłapie. Nic nie sugeruje, ale zachęcam do polowań...
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 24, 2020, 21:20
Satelitów które latają niżej od 300 km jest bardzo mało, zazwyczaj pod koniec swojej misji lub gdy są już niekontrolowanymi śmieciami.
Podany przez Ciebie przykład to akurat był mocno eksperymentalny satelita. Wcześniej był taki satelita GOCE, też na niskiej orbicie. Obecnie nie ma żadnego takiego.

Statystycznie na 10 złapanych przez Ciebie obiektów stawiałbym, że 6-7 było na orbitach powyżej 600 km, zaś reszta poniżej.

Największe obiekty, jakie mogłeś złapać to górne stopnie rakiet. Dużo też szczątków na orbicie, ale te zazwyczaj są małe.

Dobrym pomysłem będzie zrobienie zestawu obserwacji znanych nam satelitów i porównanie ze znanymi obrazami.

Link o artefaktach optycznych:
https://www.handprint.com/ASTRO/ae4.html
Ta część o astygmatyźmie oraz aberracji sferycznej wydaje mi się może tutaj mieć duże znaczenie. Aparaty z długim zoomem mają pewnie dużo zniekształceń, pewnie też na długim końcu powiększeń. Są może jakieś długaśne testy tych zoomów na jakiś stronach? Często są tam dość szczegółowe opisy.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 25, 2020, 06:33
Dzięki za link, dobrze mieć to na uwadze, choć jeśli chodzi o Nikona P900 to takie artefakty praktycznie nie występują. Aparat dobrze ostrzy, i mam go już przetestowanego 5 lat, a na zoomie hybrydowym ostrość jest też na calym polu widzenia, do tego ustawiam ją maksymalnie, aby mi rozdzieliła podwójne układy gwiazd: https://youtu.be/nDSVLnzjqzk, co nawet podobnie wygląda jak przez tego mojego Newton "10 na mniejszych powiększeniach.
Sprawa po prostu wygląda tak że chyba będe musiał oszczedzać na Nikona P1000 aby jeszcze lepiej łapać te kształty na orbicie :)
Ponieważ w temacie tym jest też prośba o pomoc w identyfikacji zjawisk, przedstawiam jeszcze takie nagranie które wykonałem przez teleskop - pojawiają się na nim dwie przeźroczyste linie przesuwające się przez seeing. Nie jest to efekt techniczny przy nagrywaniu ale zjawisko fizyczne, gdyż i inni je nagrywali z różnych części świata, a linie owe przesuwały się w różnych kierunkach i w różnych ilościach, zazwyczaj między 1 a 3. Także użyte powiększenie pokazuje że na dużych zbliżeniach Księżyca są one większe, podobnie jka kratery, a na mniejszych powiększeniach mniejsze. Według mnie mają sztuczne pochodzenie, czytałem że fale w seeingu mogą wywoływać jakieś wybuchy, troche się kojarzą z falami grawitacyjnymi, ale tych chyba by się nie dało złapać w seeingu, prawda? byłbym wdzięczny za waszą opinie, moje nagranie wygląda tak (kilka powtórzeń):
https://youtu.be/2k5GLYFO47Y
- może to efekt jakichś testów wpływających na seeing? może część satelit też je obserwuje?

Tu komuś innemu udało się je uchwycić:
https://www.youtube.com/watch?v=qejYO...

A tutaj przykład jak zaginają "przestrzeń powietrzną" fale ultradźwiękowe: https://www.youtube.com/watch?v=qejYO...

W sieci piszą że w ruchu powietrza widocznym metodą Schlierena, widoczne mogą być także właśnie fale uderzeniowe. Możliwe że gdzieś tu kryję się odpowiedź na ich powstawanie?

Inne nagrania tych fal:

od 1 min 20 sek:
https://youtu.be/4CCJxF7nIcM

od 5 min i 20 sek
https://youtu.be/XIKAJK1sNSg

3 min. 34-36 sek, tu się przesuwa ukosem w góre na lewą strone ekranu:
https://youtu.be/7okwkdDN9y0

od 11 sek:
https://youtu.be/2k5GLYFO47Y
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 25, 2020, 08:54
Wybacz, ale jest prawdopodobnie dokładnie przeciwnie. Z pewnością układ w tym Nikonie nie jest "apochromayczny", możliwe że ma kilka soczewek w układzie tego typu, ale większość jest inna. Więc aberracji w nim jest sporo. Gdyby tak nie było, to zamiast potężnych układów optycznych do lustrzanek ludzie by kupowali tylko tego typu zoomy. Tymczasem tak nie jest.


Jako porównanie podajesz źródła światła, które z Ziemi są tak naprawdę punktowe. Tymczasem podany obraz wyraźnie ma kilka zniekształceń, które są pewnie sumą drgań atmosfery, zniekształceń w optyce oraz szumu i sposobu przetwarzania danych przez detektor.

Te fale to możliwe, że jest artefakt od sposobu przetwarzania danych przez detektor. Możliwe jest, że jest to np wynik jakiegoś ruchu powietrza, może od samolotu, który sobie jakiś czas wcześniej przeleciał, ale obstawiałbym na detektor i ewentualną obróbkę obrazu.

Bardzo dużo poszukujesz "fantastycznych" wyjaśnień jednocześnie kategorycznie odrzucając nawet możliwość wystąpienia błędów spowodowanych przez sprzęt. Tymczasem w jakimkolwiek "dochodzeniu" robi się właśnie odwrotnie - najpierw się identyfikuje i rozumie poszczególne problemy sprzętowe, a dopiero potem szuka wyjaśnień "tam wyżej".
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 25, 2020, 15:42
Prosze nie brać tego osobiście, ale nie zgadzam się z tym że te obiekty które sfotografowałem na orbicie to efekt jakichś zniekształceń. Ja ten aparat mam od 5 lat i wystarczająco go przetestowałem by takie torie odrzucić na podstawie DOWODÓW które powyżej pokazałem. Skoro potrafie wyłapać nim kształt paneli słonecznych ISS  z odległości 450km (a takze kształt modułu w którym są astronauci o średnicy może ok 10 metrów), i kształty na podwoziu samolotu pasażerskiego, które tworzą szczeliny mające może 10 cm lub mniej - i to z odległości 11 kilometrów, to w pełni mam prawo uznawać za realne kształty jakie wychwyciłem między wysokością samolotów pasażerskich, a wysokością lotu ISS. Tym aparatem wyłapałem także kształt wzniesienia w kraterze księżycowym o rozmiarach 10 km, a wiec skoro z odległości 380 tysiecy km potrafie wyłapać kształt czegoś o rozmiarach 10km, to z odległości 38tys km, wyłapałbym kształt obiektu o rozmiarach 1 km, a z odległości 3.800 km, kształt obiektu o rozmiarach 100 metrów, i przy odległości 380 km, kształt obiektu o rozmiarach 10 metrów. Nawet jeśli by te wartości podnieść o 2x to właśnie się potwierdza, bo na ISS złapałem prostokątny kształt paneli słonecznych, więc i z tego wynika że na wysokości 2x mniejszej dało by się wyłapać kształty obiektów liczonych w metrach. Poniżej przestawiam jeszcze powiększone zdjęcie Saturna jakie udało mi się wycisnąć tym aparatem, a które odpowiada obserwacjom teleskopowym, bo zdolność łapania szczegółów jest tak dobra, że widać nawet szczeline między planetą a pierścieniem, także do są bezsprzeczne DOWODY na to że także kształty i elementy konstrukcji obiektów na orbicie okołoziemskiej da się złapać przez Nikon-a P900. Przy Nikonie P1000 można się spodziewać jeszcze więcej, co już widać po nagraniach Księżyca wykonanych przez innych, przy czym zdjęcia dobrze ustawionego aparatu będą zawierać jeszcze więcej szczegółów niż nagrania wideo:
https://youtu.be/wEWijLmWFaA
Innymi słowy raczej trzeba się szykować na nową astronomiczną modę, bo tak jak zainteresowani astronomią jeżdżą do ciemnych miejsc by fotografować mgławice, podobnie w przyszłości będą się wspinać na szczyty gór, by łapać w dobrej jakości obiekty na orbicie. A wiem że tak będzie bo sam planuje taki wyjazd, i zamierzam namawiać na niego (lub podobne) każdego, kto posiada te typy aparatów i interesuje się kosmosem. Im więcej rejestracji tym lepiej, i tym większy temat na zadume dla sceptyków ;)
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 25, 2020, 16:04
No dobra, ale dużej przerwy Cassiniego już aparat nie wyłapał. A to widać w tej konfiguracji nawet przez dość mały teleskop.

To zrozumiałe, że lubisz swój sprzęt optyczny, nie ma z tym problemu. Warto jednak zrobić porównanie z innymi elementami, w szczególności tymi znanymi. Tutaj jednak są duże kontrowersje i chyba zgodzisz się z nami, że dość mało masz w tej chwili rozeznania co do satelitów?

Może dam szybkie porównanie:
- panele słoneczne ISS mają długość 73 metrów i 12 metrów szerokości. Jedna część takiego panelu to zatem około 35 metrów na 12 metrów - to z pewnością widać na Twoich obrazach.
- jak nie trudno zgadnąć, te panele są duże, znacznie większe od większości stosowanych. Duży panel słoneczny na dużym satelicie (Envisat) miał rozmiary 10 x 4 metry. Czyli gdyby był na wysokości ISS, to dałoby się go zobaczyć (ale kręci się na 750 km).
- Typowo satelity na niskiej orbicie okołoziemskiej, podobnej do ISS, mają małe rozmiary. Zastanawiam się jaki byłby reprezentatywny przykład większych satelitów na podobnych orbitach, ale zazwyczaj są to prostopadłościany, czasem z małymi panelami słonecznymi, czasem z panelami zainstalowanymi na ściankach satelity. Te z rozkładanymi panelami zdają się krążyć wyżej.
- Chyba największy na niskiej orbicie, nawet poniżej ISS to ADM Aeolus:
https://en.wikipedia.org/wiki/ADM-Aeolus
Rozpiętość tych paneli to 13 metrów. Czyli to jest coś co możesz potencjalnie dostrzec, gdyż długość paneli byłaby porównywalna z szerokością paneli na ISS.

Czy rozumiesz moje porównanie rozmiarów?

Czy możesz zrobić nagrania kilku znanych satelitów? Mam na myśli, że będziesz wiedzieć co nagrałeś danego wieczora. Może są przeloty ADM-Aeolous w najbliższym czasie?
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 25, 2020, 16:19
Tak rozumiem porównanie rozmiarów, tylko że tu dochodzi też kwestia odległości: jeśli złapałem Nikonem P900 kształt panelu o rozmiarach 12x73 metry z odległości 450km, to ten panel na zdjęciu wyszedłby 2x większy gdyby odległość od ISS wynosiła 225km, i także byłoby wtedy widać więcej szczegółów. Innymi słowy gdyby ISS była 2x mniejsza a latała w połowie obecnej wysokości, to z 225km wyłapałbym jej szczegóły tym aparatem tak samo - to jest po prostu logiczne. Innymi słowy złapałbym wtedy kształ tego panela, gdyby miał rozmiar 6x36,5 metra - czyli tak jak od początku twierdze: da się tym aparatem złapać szczegóły obiektów na orbicie, liczone w metrach. Czy to licząc od Ziemi, czy od Księżyca, czy od ISS, zawsze od strony matematycznej wychodzi że na wysokości 200-300km da się już rozróżnić szczegóły obiektów liczone w metrach.
Jeśli chodzi o polowanie na satelity to potrzebowałbym kogoś do pomocy aby ustalić który jest w danej chwili na niebie w danym miejscu, i zarazem go sfotografować. Po prostu sam w takich eksperymentach na dwa fronty bym nie wyrabiał, przy tym jak powiedziałem wcześniej - te których kształty wyłapałem świeciły stosunkowo jasno, najczęściej między -1 a +2 mag - czyli nie każdego obiektu da się kształt złapać. Poza tym w przestrzeni latają i inne rzeczy które trudno rozeznać, ale nie będe ich tu przytaczał by mnie nie ocenzurowano za nagrania które wykonali sami astronauci... :/  Poniżej zdjecia z tych przypadków gdy obiekt może dało by się zidentyfikować, bo wyglądem przypominają jakąś małą planetoide i fragment rakiety. Po prostu myśle że warto byłoby gdyby większa ilość ludzi zrobiła takie testy tego sprzętu, bo efekty by mogły zaskoczyć.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 25, 2020, 16:35
Problem w tym, że na 200-300 km obecnie nie ma żadnych satelitów.

Czy możesz sprawdzić na Heavens-Above przeloty na najbliższe dni dla Ciebie? Tam masz znane przeloty satelitów i znanych godzinach + trasa przelotu. Możesz zrobić screen tych przelotów - coś ciekawego wybierzemy!
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 25, 2020, 16:52
Nie orientuje sie jeszcze dobrze w tym programie  ale możemy spróbowac i zsynchronizować takie eksperymenty. Potrzebowałbym wskazówke które satelity są najjaśniejsze/największe, bo przykładowo z fotografowania tym aparatem Starlinków raczej nic nie wyjdzie, gdyż przez teleskop Newton "10, udało mi sie wychwycić tylko pewne elementy, po prostu są za małe. I też mam wrażenie ze te obiekty których kształt złapałem musiały lecieć dużo niżej. Możecie mieć w pełni racje w tym że może to nie są satelity, spróbujcie obejrzeć obiektywnie te nagrania z kosmosu - tam coś po prostu lata na orbicie też innego, co do drugiej części nagrań można mieć różne opinie, ale te w pierwszej są zastanawiajace: (link usunięty przez administratora, na tym forum nie ma miejsca do siania pseudonauki) (od 1 minuty 25 sek).
Poniżej jeszcze podrzucam zdjęcie Wenus jakie zrobiłem tym aparatem, bo efekt też zbliżony do teleskopów do 1000 zł, nawet na maksymalnym powiększeniu gdzie widać abberacje (już nie pamiętam ale to chyba i tak jeszcze tylko klatki z nagrania wideo), kształt planety jest całkiem dobrze zachowany i wyraźny,
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 25, 2020, 18:44
Wybacz, ale skasowałem link do tego dziwnego filmiku, gdzie są same głupoty. Najczęściej na to łapią się osoby, którym nie chciało się cokolwiek zobaczyć z jakiejś misji załogowej czy spaceru kosmicznego. A że do tego dorwał się ktoś, kto koniecznie chciał znaleźć "coś niesamowitego", to znalazł. :P

W większości misji załogowych zarówno w kabinie jak i dookoła pojazdów krąży dużo małych drobinek. A to kurzu, a to kryształki lodu, a to drobne elementy izolacji itp itp.

Przykład z misji STS-125:
https://www.youtube.com/watch?v=1Vkbg0NMS-I

Dużym problemem naszych czasów jest to, że zamiast postarać się znaleźć racjonalną odpowiedź, to najlepiej od razu walnąć jakąś teorię spiskową. A tymczasem często "kupa i siki" są odpowiedzią, a nie "obcy".
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: suchyy w Wrzesień 25, 2020, 19:49
Mamoru007, pomożemy przetestować twój sprzęt na satelitach dokumentnie i kompleksowo, możesz być o to spokojny :) , ale nie licz na to, że całą robotę odwalimy za ciebie, a ty będziesz sobie tylko pstrykał! Tak jak pisał wcześniej TomIR koniec z lenistwem i rękawy trzeba zakasać i wziąć się do roboty, a nie tylko latać po polach i strzelać na lewo i prawo foty/filmy bez ładu i składu. Zamiast tracić czas na czytanie i oglądanie w necie bzdet o UFO, lepiej poznać określone programy i dokładnie obadać serwisy internetowe, poświęcone obserwacji sztucznych satelitów Ziemi. I bez wymówek, że to, że tamto. Od tego powinieneś zacząć swoją przygodę z szukaniem "świętego grala" czyli UFO!  ;)

Z 10" Newtona  jak najbardziej da się utrwalić na foto Starlinki, ale raczej tylko w czasie podnoszenia orbity po starcie do orbity parkingowej 380km (więcej o Starlinkach np. TUTAJ (https://spacex.com.pl/wiadomosci/zmniejszanie-jasnosci-satelitow-starlink-na-nocnym-niebie)):

(https://pbs.twimg.com/media/EUClXaNXgAACGot.jpg)

Nawet z P900 (przy pięciokrotnie gorszej rozdzielczości niż z 10 calowej apertury), dałoby się do tej wysokości może coś jeszcze zobaczyć przy długości panela solarnego Starlinka: 12m (w pozycji "otwartej książki" i przy odpowiednim oświetleniu przez Słońce). To niby tylko (teoretycznie) trzy krążki dyfrakcyjne, które może by już jakiś "przecinek" pokazały w P900.

Przy większych wysokościach (np. operacyjnej dla Starlinków: 550km), to nawet z 10" jest już cienko, przykład od niezawodnego Vandeberghera:

(https://pbs.twimg.com/media/EeB2s7BXYAABbZC?format=jpg&name=900x900)

Wszystko się wyjaśni, jak poddamy niebawem twój sprzęt racjonalnym testom.  :)

Na zachętę do realnego działania, a nie bujania w obłokach, jeszcze jeden materiał, tyczący się EVA-2 (do fotki wklejonej parę postów wcześniej), pokazujący jak należy solidnie przyłożyć się do analizy foto, a nie tylko szukać taniej (bo nie wymagającej pracy) sensacji:

(https://www.universetoday.com/wp-content/uploads/2009/12/sts119eva2090321n.jpg)

... akurat to zdjęcie dobrze pokazuje, dlaczego powiększenie nie ma żadnego znaczenia - liczy się rozdzielczość obiektywu.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 25, 2020, 20:16
*  kanarkusmaximus:
No ok, a jak wyjaśnisz to nagranie z Apollo 12: obiekt przelatujący pod astronautami, i synchroniczny błysk z krateru (na lepszej jakości nagraniu widać dwa błyski lub trzy): https://youtu.be/tqIHJASPmpY  albo to nagranie z misji STS 51 A? - czym jest ta kula? https://youtu.be/WGs-KvwA2S4

Zrobiłem jeszcze jeden test przy nastawieniu Nikona na napis stacji benzynowej którego litery mają wysokość o wysokości ok 35cm, z odległości 5 km; podobny rozmiar mają figury nad napisem (czyli bliskie wielkością kołpakom samochodu). Dodaje do tego że są one nad autostradą, gdzie ruch powietrza jest większy, do tego "przebić się" przez 5 km powietrza w poziomie, jest trudniej do zyskania szczegółów niż gdyby to robić w górę, gdzie wraz ze wzrostem wysokości seeing sie uspokaja (już na górach o wysokości 2 km prawie nie przeszkadza). Mimo to jednak że w poziomie trudniej o szczegóły, udało się wyłapać czytelnie i napisy i figury geometryczne. I teraz przeliczenia.

Jeśli z 5 km widać szczegóły przy rozmiarze 35cm, to przy 50km szczegóły takie byłyby widoczne o rozmiarze 3.5 metra,  a przy 500km  35 metrów (to i tak zawyżone wyniki bo szczegóły ISS było widać przy rozmiarze 70x12 metrów). Przy wysokości 250km - 17.5 metra.
Jeśli napis na stacji ma grubość 3cm, i jest widoczny czytelnie z 5km, to z 15 km byłby widoczny przy rozmiarze 9 cm, a więc blisko tylu, ile szerokość miał krzyż na górze Krywań - w związku z porównaniami wcześniejszymi. Także i tu potwierdzają się przeliczenia, podobnie jak w związku z szerokością ciemnych szczelin na podwoziu samolotu będącego na wysokości 11km.
Najlepiej byłoby przeprowadzić testy zbliżeniowe gdyby w kosmosie przelatywał wahadłowiec, po tym by się dało wybadać jakie szczegóły udało by się wychwycić tym aparatem lub jego nowszym modelem.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 25, 2020, 20:32
Wybacz, balansujesz niebezpiecznie blisko zablokowania pisania Tobie postów, niestety to co wypisujesz to krok do ignorancji.
Apollo 12: tak tam były silniki i korekty orbitalne, więc różne pchełki odpadały od pojazdu.
Nagranie z misji promu - prawdopodobnie z wnętrza kabiny, więc ryzyko drobin kurzu albo zarysowania w szkle promu.  Dużo tego już było - znów odsyłam do poszukania na stronach NASA, tam dość dużo "surowych" zdjęć.

Zamiast "poszarzania" swojej wiedzy z youtube, poszerzyłbyś czytając takie oto artykuły:
https://www.popularmechanics.com/space/a4298/4319637/
Chyba nie będziesz tutaj podważać wiarygodności Popular Mechanics?
Najgorsze jest to, że każdy z takich filmików jest kompletnie bezsensowny, gdy pomyśli się o kwestii położenia orbit względem siebie i prędkości względnej na "mijance" obiektów. Trochę na ten temat jest dyskusji w innych wątkach - proszę przejrzyj zasoby forum.

Co do kolejnych testów, pozwolę sobie mocno zaznaczyć, że:
- nie ma obecnie żadnych satelitów na wysokości 250 km, większość które obserwowałeś mogło być grubo powyżej 600 km. Dobrze, że potwierdzasz, że szacunek rozmiarów wskazuje, że musiałbyś obserwować satelity o rozmiarach rzędu kilkudziesięciu metrów. To chyba kończy ten temat.
- z przykrością też dodam, że misje promów kosmicznych skończyły się w 2011 roku (STS-135). Od tego czasu załogowe misje są wykonywane na mniejszych pojazdach.

Proponuję, aby był to Twój ostatni post opierający się o filmiki z youtube. Kolejne niestety będą bezlitośnie kasowane. Litości - wpierw wiedza, potem teorie konspiracyjne!
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: mamoru007 w Wrzesień 25, 2020, 20:35
*suchyy:
Tak łatwo Ci powiedzieć, chciałbym mieć czas na oglądanie filmów o UFO. Niestety pracuje od poniedzialku do soboty a prawie caly wolny czas po pracy biorą mi znajomi. No i UFO to nie bzdury, ale sprawa potwierdzona oficjalnie przez wojska różnych krajów, które ujawniły dokumenty i dowody na temat tego zjawiska z ostatnich kilkudziesięciu lat. Tyle tu pisząc o tym ryzykuje cenzurą, tak jak to było w sprawie Marsa gdzie ujawniłem nagrania i fakty rzucające podejrzenia na NASA w związku z jej manipulacjami.
Mimo wszystko spróbuje tak zrobić że wybadam na Stellarium lub Heavens Above jakiegoś satelite i spróbuje go sfotografować, choć to nie jest łatwe patrzeć i w komputer i na niebo, i jeszcze strzelać fotki :) Co do starlinków, to próbowałem je złapać swoim Newtonem, ale słabo było widać szczegóły, tylko takie zarysy kształtów (fot. ponizej):
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: kanarkusmaximus w Wrzesień 25, 2020, 20:38
*suchyy:
Tak łatwo Ci powiedzieć, chciałbym mieć czas na oglądanie filmów o UFO. Niestety pracuje od poniedzialku do soboty a prawie caly wolny czas po pracy biorą mi znajomi. No i UFO to nie bzdury, ale sprawa potwierdzona oficjalnie przez wojska różnych krajów, które ujawniły dokumenty i dowody na temat tego zjawiska z ostatnich kilkudziesięciu lat. Tyle tu pisząc o tym ryzykuje cenzurą, tak jak to było w sprawie Marsa gdzie ujawniłem nagrania i fakty rzucające podejrzenia na NASA w związku z jej manipulacjami.

Z tego też powodu koledze mamoru007 nakładam blokadę możliwości pisania postów. W razie czego zachęcam do kontaktu ze mną poprzez PW w celu wyjaśnień.
Tytuł: Odp: Prośba o pomoc w identyfikacji następujących obiektów/zjawisk
Wiadomość wysłana przez: suchyy w Wrzesień 25, 2020, 20:50
Spokojnie, pomożemy, nie pisz tylko o UFO, bo to totalne bzdety! Tutaj o UFO i innych "teoriach spiskowych" nie będziemy rozmawiać, a szkoda byłoby, żebyś został zablokowany, bo masz klawy sprzęt do dyspozycji! Poniżej ciekawy materiał od T. Legaulta (znany francuski astrofotograf) nt. materiałów Vandebergha, dotyczących fot z odległości 740km malutkiego (4kg), eksperymentalnego satelity Nanosail z polimerowym żaglem słonecznym o powierzchni ok. 10m2. Ciekawe materiały do przemyślenia w kontekście robionych przez ciebie foto/filmów:

ANALYSIS OF RALF VANDEBERGH'S NANOSAIL IMAGES (http://www.astrophoto.fr/nanosail_vandebergh_analysis.html)

Konkluzja z tej analizy (tłumacz Google):

Cytat: Thierry Legault
Wszystkie powyższe dowody pokazują, że "szczegóły" tych obrazów Nanosail (https://pl.wikipedia.org/wiki/NanoSail-D2) nie są prawdziwe, a nawet fizycznie niemożliwe do zarejestrowania w tych warunkach (używany sprzęt, metody strzelania i obróbki), jak próba zmierzenia szerokości włosa zwykłą linijką . To artefakty:

- kolory wynikają z kombinacji różnych przyczyn: szum, matryca Bayera, turbulencje i dyspersja atmosferyczna, chromatyzm optyczny i / lub regulacja balansu kolorów,

- rozmiar i kształt są spowodowane rozprzestrzenianiem się i zniekształceniami spowodowanymi turbulencjami atmosferycznymi i nie są związane z rzeczywistym rozmiarem i kształtem satelity.

Mówiąc bardziej ogólnie, rejestrowanie szczegółów obiektu, którego pozorne rozmiary są mniejsze niż główne satelity Jowisza (Io, Europa, Ganimedes, Kallisto) na pojedynczym surowym obrazie, jest wydajnością, której nigdy nie udało się osiągnąć nawet przez najlepszego fotografa planetarnego Damiana Peacha . Nawet w przypadku większego teleskopu (14 ") i wysokiej klasy kamer astronomicznych dostarczających nieskompresowane 16-bitowe obrazy na nieruchomym celu, kombinacja obrazów jest obowiązkowa.

Tutaj ogólnie Thierry Legault o Złej astrofoto (http://www.astrophoto.fr/bad_astrophotography.html).