Nie ogladalem transmisji w TV ale sluchalem przez polskie radio. Dwoch niby to jakis tam ekspertow od jezyka angielskiego (plus kosmonautyki) bylo w studi aby dawac nam sprawozdanie co sie dzieje. Podlaczeni byli bezposrednio do osrodka kontroli lotow w Houston a wiec rozmowe astronautow/kontrolerow mozna slyszec na drugim planie. Uplywa moment gdzie zgodnie z harmonogramem mieli ladowac (jak wiemy ladowali chyba spoznieni o jakas minute) a oni zaczynaja nawijac ze nic nie wiadomo co sie dzieje, ze juz powinni byli wyladowac ale dalej nic nie wiadomo. Nastepuje ladowanie, potem uplywaja sekundy a ci znowu jak katarynka ze nie maja pojecia co sie dzieje, ze juz powinno byc po ladowaniu ale nic nie wiedza. Slychac jak Armstrong mowi, potem nawet slychac bicia braw, itp a ci dalej w kolko ze nie wiedza co sie dzieje. Uplywaja minuty a oni sa kompletnie bezuzyteczni, w koncu zaczynaja czytac sprawodzania glownych agencji prasowych, Reuters, AFP, itp i w ten sposob nagle dowiaduja sie ze czlowiek wyladowal na Ksiezycu. Zapamietalem to sobie dobrze zreszta chyba nagranie z tego bylo na tych stronach podawane.