Na moje ślepe i amatorskie oko to ten wpis na blogu to żadne odkrycie. SpaceX ma czasami dziwne podejście do tematu wyrzutni. Mają LC-40 ale FH tam nie wstawią, bo hangarek za mały, itd. Wydzierżawili LC-39A i niemal natychmiast ją "zmniejszyli" zabudowując hangar na drodze dojazdowej, zasypując część kanałów dla gazów wylotowych.
Podsumowując, LC-39A na większą rakietę wymaga kosztownej przebudowy, w tym zburzenia nowego hangaru. Natomiast MCT to nie jest "większa" rakieta, to jakieś monstrum. W razie katastrofalnej anomalii pewnie by VAB oberwał a na to zgody i za 100 lat nie będzie. Jeśli już coś w CCAFS to zupełnie gdzie indziej, może bliżej portu?