SpX - Crew-1

[kanarkusmaximus]

Aaaa! Właśnie ogłosili, że w drugim załogowym locie Dragona 2 (DM3?) na ISS leci czterech astronautów, w tym dwóch "international". Czyli jeden Europejczyk i jeden Japończyk? A może Kanadyjczyk?

(Czas założyć wątek o DM3!)

[mars76]

Aaaa! Właśnie ogłosili, że w drugim załogowym locie Dragona 2 (DM3?) na ISS leci czterech astronautów, w tym dwóch "international". Czyli jeden Europejczyk i jeden Japończyk? A może Kanadyjczyk?

(Czas założyć wątek o DM3!)

Dobry pomysł

[ekoplaneta]

Mam nadzieję że na 50 rocznicę Apollo 11 zdążą wystartować. 
Pomysł międzynarodowej załogi podczas tej misji jest przedni 
Tych dwoje ludzi to będą turyści czy oficjalna załoga do ISS?

[astropl]

Aaaa! Właśnie ogłosili, że w drugim załogowym locie Dragona 2 (DM3?) na ISS leci czterech astronautów, w tym dwóch "international". Czyli jeden Europejczyk i jeden Japończyk? A może Kanadyjczyk?

A może raczej Rosjanin?

[kanarkusmaximus]

To byłoby ciekawe!

[pogrzex]

Tym samym niejako uznając wyższość Dragona nad Sojuzem? Nie sądzę

[astropl]

Tym samym niejako uznając wyższość Dragona nad Sojuzem? Nie sądzę

Nie, po prostu wydaje mi się, że NASA zachowa sobie opcję lotu Amerykanina Sojuzem, w zamian za niewiele kosztujący lot Rosjanina. Ale oczywiście mogę się mylić.

[wini]

Tym samym niejako uznając wyższość Dragona nad Sojuzem? Nie sądzę

Nie pamiętam gdzie to czytałem ale jeżeli mnie pamięć nie myli i nic nie pomieszałem to Rosjanie mają chyba zacząć latać amerykańskimi rakietami (pojedynczo) a amerykanie też chyba dalej od czasu do czasu wyślą swojego człowieka Sojuzem. W ramach współpracy.

[JSz]

Może bardziej tu chodzi o względy bezpieczeństwa: w razie czego łatwiej będzie przerzucić komunikację na jeden ze statków jeśli załogi będą przeszkolone do różnych typów. Nie mówiąc już o możliwości bezpiecznego powrotu gdyby jakaś awaria nastąpiła już na orbicie (np. gdyby ktoś wywiercił większą dziurę).

[wini]

Może bardziej tu chodzi o względy bezpieczeństwa: w razie czego łatwiej będzie przerzucić komunikację na jeden ze statków jeśli załogi będą przeszkolone do różnych typów. Nie mówiąc już o możliwości bezpiecznego powrotu gdyby jakaś awaria nastąpiła już na orbicie (np. gdyby ktoś wywiercił większą dziurę).

To na pewno też ważny czynnik. Myślę, że to naturalne i pożądane, żeby załogi były mieszane.

[kanarkusmaximus]

Dobra, wydzieliłem posty do nowego wątku.
Moim zdaniem "spekulacje" Astropl są ciekawe. Z pewnością NASA brała pod uwagę zaproponowanie lotu Dragonem Rosjaninowi.

[JSz]

Z tego co pamiętam, to od początku zakładano mieszanie załóg w ramach CCP, a nawet wyznaczono już konkretne osoby. Pierwszym Rosjaninem na nowym amerykańskim statku miały być Oleg Kotow, który zresztą zdążył już odejść z korpusu. Dopiero później, gdy pogorszyły się stosunki z Rosją, zapomniano o tym.

[JSz]

Dopiero teraz zwróciłem uwagę na zaskakujący tytuł wątku: skąd informacja, że ma odbyć się jeszcze jakaś misja DM-3? Według tego  co wiem, po DM-2 ma już nastąpić pierwsza misja kontraktowa, czyli USCV-1.

[Orionid]

Pewnie przez analogię do lotów księżycowych (EM-3) 

[kanarkusmaximus]

Dopiero teraz zwróciłem uwagę na zaskakujący tytuł wątku: skąd informacja, że ma odbyć się jeszcze jakaś misja DM-3? Według tego  co wiem, po DM-2 ma już nastąpić pierwsza misja kontraktowa, czyli USCV-1.

Przepraszam za błąd - to było z rozpędu! Poprawione.