Prezydent USA ogłosił proklamację o obniżeniu do połowy masztu flagi USA w dniu pogrzebu jako znak szacunku dla pamięci
Neila Armstronga => http://www.whitehouse.gov/the-press-office/2012/08/27/presidential-proclamation-death-neil-armstrong !
A może by warto uczcić śmierć pierwszego selenonanuty na naszym Forum, np. odpowiednim bannerem? Niestety ja nie umiem takich robić :-(
Z drugiej strony ja słyszę ochy i achy z powodu śmierci Neila. Z jednej strony też się smucę i czuję stratę, iż odszedł z Ziemi jeden z jej wielkich obywateli. Z drugiej strony cieszę się, że mieliśmy takiego wielkiego człowieka. Jego słowa o małym kroku człowieka i wielkim skoku ludzkości są dla mnie niesamowite. Ciekawe, skąd wziął natchnienie do takich słów?
Mam nadzieję, iż pierwszy aresonauta podczas swych pierwszych kroków na Marsie nawiąże do słów Neila. Przecież Mars to kolejny, wielki skok ludzkości
A poza tym, Neil może mało kto na naszym Forum wie był człowiekiem wierzącym:
Zdobywca księżyca, wraz z drugim astronautą, przed wyjściem na Srebrny Glob czytał też Pismo Święte i modlił się, wiedząc, że jego decyzjom przygląda się także sam Bóg..http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/terlikowski:_smierc_armstronga_i_zmierzch_cywilizacji_zachodniej_23538Wiem wiem, może źródło niezbyt zbliżone do NASA, ale innego na ten temat nie wiem. Kiedyś słyszałem, od Duka chyba, iż przed wyjściem na powierzchnię Księżyca spożywał Eucharystię
A propos Duka i Armstronga. Kiedyś słyszałem, iż podczas lądowania Pathfindera na Marsie, TVP chciała zaprosić do Polski właśnie Armstronga. On odpowiedział, owszem że przyjedzie, ale o Księżycu ma nie być ani słowa ..... No i TVP wskutek takiego podejścia Neila zaprosiła innego selenonautę, właśnie Charlesa Duka. Swoją drogą, z całym szacunkiem dla Duke szkoda, że nie dane nam było gościć w naszym kraju pierwszego selenonauty