Zadam takie głupie pytanie: czy praktycznie uda się Starshipem wylądować na Księżycu? Chodzi mi o nierówny księżycowy teren - kratery, kamulce, głazy, stoki.
Może wcześniej trzeba by wysłać jakąś misję robotyczną, która by wyrównała jakiś teren (trochę wzorem "Landing Zones") i tak przygotowała miejsce do lądowania?
Zastanawiam się co do tego, gdyż zwyczajnie Starship jest bardzo duży.