BFR / ITS / MCT / Starship

[Borys]

Bardzo udany test. Klapy zadziałały, manewr pionizacji też. Koncept się sprawdził. Reszta to detale.

[ekoplaneta]

Można streścić dzisiejszy test SN 8 ,,Mały lot Starshipa ale wielki lot ludzkości do gwiazd"  Te gwiazdy to oczywiście przenośnia, raczej rozumiem tutaj loty pozaziemskie 

[0x3ffe]

Fuel header tank pressure was low during landing burn, causing touchdown velocity to be high & RUD, but we got all the data we needed! Congrats SpaceX team hell yeah!!

Może mieszanka była zła, za dużo tlenu za mało metanu i dlatego temperatura za wysoka i się miedź w silnikach topiła - stąd zielony płomień

[Szaniu]

@elonmusk

6 min
Mars, here we come!!



Już go ponosi

[station]

Też oglądam powtórkę i widać, że ten z zielonym płomieniem chyba uszkodził ten pracujący normalnie. Kamera też w środku szybciej padła.

Dokładnie tak, ten pierwszy, który padł uszkodził ten, który się po nim wyłączył. Winien całemu zajściu jest ten pierwszy silnik. Może faktycznie coś nie tak z ...paliwem?

[Tantal]

Dokładnie wini, gdyby to silniki jakoś zasadniczo zawaliły to należałoby się bardziej martwić. Jeszcze ze dwa bojlery pewnie stracą zanim uda się poprawnie uziemić. Cieszy że aerodynamika w porządku. Obawialiśmy się czy nie trafi w część fabryczną, a tu w wymierzył idealnie w lądowisko. Good girl.

[wini]

Też oglądam powtórkę i widać, że ten z zielonym płomieniem chyba uszkodził ten pracujący normalnie. Kamera też w środku szybciej padła.

Dokładnie tak, ten pierwszy, który padł uszkodził ten, który się po nim wyłączył. Winien całemu zajściu jest ten pierwszy silnik. Może faktycznie coś nie tak z ...paliwem?

O którym momencie mówicie o tym "padnięciu"? bo jeżeli chodzi wam o to w czasie wznoszenia to one były wyłączane raczej celowo aby zrekompensować ubytek paliwa i nie przekroczyć prędkości dźwięku.

EDIT: Ten ogień w czasie wznoszenia raczej nie naroił żadnych szkód, tam się tylko chyba zapaliła ta folia/osłona i chyba był za krótko żeby dokonać większych zniszczeń.

[JSz]

Też oglądam powtórkę i widać, że ten z zielonym płomieniem chyba uszkodził ten pracujący normalnie. Kamera też w środku szybciej padła.

Dokładnie tak, ten pierwszy, który padł uszkodził ten, który się po nim wyłączył. Winien całemu zajściu jest ten pierwszy silnik. Może faktycznie coś nie tak z ...paliwem?

O którym momencie mówicie o tym "padnięciu"? bo jeżeli chodzi wam o to w czasie wznoszenia to one były wyłączane raczej celowo aby zrekompensować ubytek paliwa i nie przekroczyć prędkości dźwięku.

Myślę, że o tym się dowiemy, gdy podadzą nam wysokość, jaką osiągnęli. Jesli będzie wyraźnie niższa niż 12,5 km, to znaczy, że nie wyłączyli ich planowo.

[Tantal]

SN 9 powinni wtaczać obok Małego Bojlera z wymalowanym napisem na płetwie "Ave Hopper morituri te salutant"

[eRKa]

Też oglądam powtórkę i widać, że ten z zielonym płomieniem chyba uszkodził ten pracujący normalnie. Kamera też w środku szybciej padła.

Dokładnie tak, ten pierwszy, który padł uszkodził ten, który się po nim wyłączył. Winien całemu zajściu jest ten pierwszy silnik. Może faktycznie coś nie tak z ...paliwem?

O którym momencie mówicie o tym "padnięciu"? bo jeżeli chodzi wam o to w czasie wznoszenia to one były wyłączane raczej celowo aby zrekompensować ubytek paliwa i nie przekroczyć prędkości dźwięku.

Myślę, że o tym się dowiemy, gdy podadzą nam wysokość, jaką osiągnęli. Jesli będzie wyraźnie niższa niż 12,5 km, to znaczy, że nie wyłączyli ich planowo.

Trochę szkoda że nie podawali na bieżąco wysokości i prędkości. Tak czy inaczej wygląda, że wszystko grało do momentu ponownego odpalenia silników.

[Tantal]

Nie do końca to wiemy, może ciśnienie paliwa było niższe już wcześniej i nie osiągnęli właściwego ciągu i wysokości? Tak czy inaczej to są detale do poprawienia, test generalnie bardzo udany. Nikt się raczej więcej nie spodziewał.

[ktos]

Oglądam jeszcze jakiś stream na youtube i chłopaki analizują klatka po klatce jak się rozbiła:) nawet fajnie się złożyła przy ziemi

[Tantal]

https://forum.nasaspaceflight.com/index.php?action=dlattach;topic=52397.0;attach=1996504;image

Trochę się jakby skopcił

[station]

Trochę szkoda że nie podawali na bieżąco wysokości i prędkości. Tak czy inaczej wygląda, że wszystko grało do momentu ponownego odpalenia silników.

Nawet jeśli celowo wyłączyli ten pierwszy a potem drugi silnik to widać, że coś nie zagrało do końca już na etapie wznoszenia. Nie osiągnęli na pewno wymaganej/zakładanej wysokości, bo nie mieli pełnego ciągu. Było przecież widać jak na dłoni jak silnik o numerze seryjnym 42 walczy dzielnie po tym jak padł pierwszy, a niedługo po nim drugi silnik. Natomiast co było przyczyną takiego zachowania się pierwszego z silników - chyba jeszcze nie wiadomo. Paliwo? Z pewnością do jednej rzeczy albo i trzech nie można mieć na razie zastrzeżeń - samej konstrukcji statku, zachowania klap, stabilizacji w pozycji horyzontalnej, wreszcie manewru "flip" poprzedzającego lądowanie. Widać też, że przy odpaleniu wszystkich silników podczas lądowania dzieje się coś niedobrego, nie ma mocy aby wytracić prędkość, widać też charakterystyczne, zielone płomienie. No cóż...SpaceX przez najbliższe parę dni będzie "zbierał dane" czyli przede wszystkim wyśle ekipę sprzątającą na plac boju, zaś potem - no cóż - SN9 do końca roku?

[Rafał]

Wspaniały test. Lem jak żywy, tak wyobrażałem sobie lądowanie z "Ananke".