No dobrze, mogę się Wini z Tobą po części zgodzić, ale zauważ jak dziwnie zachowywał się ten pierwszy silnik i jak "oberwał" drugi z silników w momencie planowego (?) wyłączenia pierwszego z nich. Zauważ też, że silniki po ponownym odpaleniu nie dały rady bezpiecznie posadzić SN-8, przypuszczalnie właśnie z powodu jakiejś usterki przynajmniej jednego z nich. Poczekajmy jednak na finalny raport SpaceX, cieszę się jednak, że już TEN test pokazał, że z samą konstrukcją idą jak najbardziej w dobrą stronę.