BFR / ITS / MCT / Starship

[artpoz]

Nie ma TFR, nie ma livestreamu od SpaceX, nie ma lotu

[station]

Tu (poniżej) facio prawie odlatuje a'priori z radości, ale oby się nie rozczarował...

[ekoplaneta]

Ale jaja 

[ekoplaneta]

Jeśli dobrze kumam Starship pozbywa się paliwa. Start raczej jutro 

[artpoz]

Jeśli dobrze kumam Starship pozbywa się paliwa. Start raczej jutro 

Raczej jutro też nie, bo chyba FAA się obraziło na Elona i na jutro wydali TFR do 2 km. Może to się zmieni, ale na chwilę obecną nie ma zgody na start ani dziś ani jutro.

[docktor]

To zmienili? Jak pisałem poprzedniego posta, to na stronie FAA na 29.01 był jak wół TFR "to unlimited".

---

Sam sobie odpowiem - zmienili na 29 i dodali na 30, ale tylko 7200 stóp. Dziwny pułap.

[Piotr111]

Skoro w FAA mają braki kadrowe to może Elon powinien do nich do pomocy oddelegować jakiś zespół specjalistów. 

[wini]

Mary ponoć pisała, że mogą wracać do domów czyli lotu nie będzie. Z tego co wyczytałem mogą lecieć zaraz po otrzymaniu zgody od FAA, chyba liczyli że dzisiaj taką dostaną i czekali w pogotowiu. Na NSF piszą, że FAA ma jakieś problemy z tym że silniki zostały wymienione i teraz traktują SN9 jak nową rakietę. Nie wiem na ile w tym prawdy bo nie widziałem źródła.

Sam sobie odpowiem - zmienili na 29 i dodali na 30, ale tylko 7200 stóp. Dziwny pułap.

To standardowe pozwolenie na testy chyba, o ile się orientuje to jest wskazanie zagrożonej przestrzeni w przypadku RUD.

[Tantal]

Mary ponoć pisała, że mogą wracać do domów czyli lotu nie będzie. Z tego co wyczytałem mogą lecieć zaraz po otrzymaniu zgody od FAA, chyba liczyli że dzisiaj taką dostaną i czekali w pogotowiu. Na NSF piszą, że FAA ma jakieś problemy z tym że silniki zostały wymienione i teraz traktują SN9 jak nową rakietę. Nie wiem na ile w tym prawdy bo nie widziałem źródła.

Sam sobie odpowiem - zmienili na 29 i dodali na 30, ale tylko 7200 stóp. Dziwny pułap.

To standardowe pozwolenie na testy chyba, o ile się orientuje to jest wskazanie zagrożonej przestrzeni w przypadku RUD.

Jakiś kompletny absurd. Seryjnie produkowane silniki ze zrobionym już przecież kolejnym static fire.... Jeśli zablokują teraz te testy to chyba ktoś powinien interweniować wyżej politycznie, procedury do zmiany.

[station]

Sami widzicie jak to wygląda i w jaki sposób przebiega. Nie ma zatem co marzyć i opowiadać (jak co niektórzy „wizjonerzy”), że „teraz to starty każdego egzemplarza będą co tydzień lub dwa”...

[mars76]

I wszystko jasne 🤪

[Tantal]

Tylko, że tu akurat SpaceX nic nie zawinił tylko biurokraci, a być może nie tyle oni tylko nieżyciowe procedury.


W tej chwili to nie brak postępu nad statkiem jest wąskim gardłem tylko brak równoległych stanowisk startowych i papierologii. Prototypy stoją i są gotowe, już nos do SN11 składają, w dokach już powoli miejsca zaczyna brakować (elementy dwóch boosterów, SN10, 11, 15...)

Ale fakt - ciężko mówić o seryjnych lotach, kiedy jeden egzemplarz czeka 2 miesiące na to, aż poleci poprzedni. Może Musk zaryzykuje i wyśle 10-tkę na testy już teraz, nawet w przypadku kolejnej eksplozji przy lądowaniu SN9 strata pod kątem rozwoju pojazdu raczej niewielka.

[JSz]

Jakiś kompletny absurd. Seryjnie produkowane silniki ze zrobionym już przecież kolejnym static fire.... Jeśli zablokują teraz te testy to chyba ktoś powinien interweniować wyżej politycznie, procedury do zmiany.

A znasz te procedury? Przypuszczam, że nie, więc po co mówić, że są do zmiany?

Celem FAA nie jest ocena stanu technicznego rakiet, ale zapewnienie bezpieczeństwa ruchu lotniczego, także w przypadku ewentualnej awarii.

[Tantal]

Choćby dlatego, że najpierw wydali taką zgodę na lot SN8 w grudniu, potem na SN9 teraz, tylko po to by ją cofnąć.


Wszystko w sprawie statku, którego zachowanie w trakcie poprzedniego testu okazało się w pełni zgodne z założeniami, poza samym lądowaniem.


No wygląda to na proceduralny chaos, cokolwiek jest przyczyną takiego podejmowania decyzji. Jedynym innym sensownym wytłumaczeniem mogłoby być to, że Musk coś w konstrukcji przed nimi zataił, albo zwyczajnie nie zrozumieli wcześniej jakichś ryzyk, etc... Zmiana numeru seryjnego Raptora, nawet przy jakichś nieznacznych korektach w jego konstrukcji to nie powinno być coś, co znacząco zmienia ryzyko samego testu.

[wini]

Biurokracja jaka jest każdy wie, nie ma co się rozwodzić nad tym. Bez wiedzy co dokładnie było przyczyną można gdybać w nieskończoność i wcale nie musi to być coś poważnego. Faktem jest że przepisy i procedury będą musiały się dostosowywać do zmiany w częstotliwości lotów i innego podejścia do rakiet niż dotychczas. To już się poniekąd dzieje bo choćby na Florydzie kiedyś mogła lecieć tylko 1 rakieta na kilka dni (chyba co 3 jak dobrze pamiętam) a teraz mogą strzelać co 24h. Na razie są to testy pojazdu eksperymentalnego i tak są też traktowane, dlatego za każdym razem trzeba nowe pozwolenie i przejść przez procedury. Z czasem się to pewnie zmieni, przepisy muszą tylko nadgonić do rzeczywistości.

Wracając do tematu. Mary pisze, że dostała alert na dzisiaj o ewakuacji więc można liczyć dzisiaj na kolejną próbę.