Koniec programu wahadłowców

[glimpse]

JSC dostanie w przyszłości wielką makietę Stacji ISS

Czyli będziemy obserwować 3 przeloty i jeden przejazd w przeciągu najbliższych kilkunastu miesięcy

I to jest właśnie dobre w wahadłowcu, że potem można go wystawić w muzeum jak samolot. Będzie to na pewno ciekawszy eksponat, niż rakiety czy kapsuły:)

[MarekFloryda]

I to jest właśnie dobre w wahadłowcu, że potem można go wystawić w muzeum jak samolot. Będzie to na pewno ciekawszy eksponat, niż rakiety czy kapsuły:)

Saturn V w KSC robi wielkie wrażenie. Wahadłowiec przy nim to zabawka...

[sarna]

I to jest właśnie dobre w wahadłowcu, że potem można go wystawić w muzeum jak samolot.

To chyba jedyna jego zaleta. Po tym wspaniałym i nowatorskim programie nasa wraca do kapsuł. I ma rację 

[alnitak]

I to jest właśnie dobre w wahadłowcu, że potem można go wystawić w muzeum jak samolot.

To chyba jedyna jego zaleta. Po tym wspaniałym i nowatorskim programie nasa wraca do kapsuł. I ma rację 

No tak,przecież kapsuły mogą wynieść ponad 20 ton na LEO z 7-osobową załogą i sprowadzić 15 ton na ziemie...

[Maquis]

No tak,przecież kapsuły mogą wynieść ponad 20 ton na LEO z 7-osobową załogą i sprowadzić 15 ton na ziemie...

Akurat wynoszenie nie jest problemem, bo można użyć znacznie lżejszej rakiety do wykonania tego samego zadania co wahadłowiec. Natomiast sprowadzenie ładunku już jest problemem o ile jest to pojedynczy ładunek o tak dużej masie.

[alnitak]

No tak,przecież kapsuły mogą wynieść ponad 20 ton na LEO z 7-osobową załogą i sprowadzić 15 ton na ziemie...

Akurat wynoszenie nie jest problemem, bo można użyć znacznie lżejszej rakiety do wykonania tego samego zadania co wahadłowiec. Natomiast sprowadzenie ładunku już jest problemem o ile jest to pojedynczy ładunek o tak dużej masie.

Sarna sugerował że jedyna zaleta wahadłowca to iż ładnie wygląda w muzeum.To ja sie pytam która kapsuła ma takie możliwości na niskiej orbicie jak promy kosmiczne?Którą kapsułą można np.sprowadzić satelity na ziemie,przechwycić teleskop Hubble`a celem jego naprawy czy też użyć jej jako labolatoriów wielokrotnego użytku (Spacelab)?Nie przesadzajmy w tej krytyce wahadłowców,sam jestem za wycofaniem promów i zastąpieniem ich kapsułami gł.dlatego że kapsuły umożliwią loty poza LEO do czego space shuttle nie był projektowany ale chyba jasne jest że pojazdu o takich możliwościach na niskiej orbicie jak promy już nie będzie.

[sarna]

No tak,przecież kapsuły mogą wynieść ponad 20 ton na LEO z 7-osobową załogą i sprowadzić 15 ton na ziemie...

Akurat wynoszenie nie jest problemem, bo można użyć znacznie lżejszej rakiety do wykonania tego samego zadania co wahadłowiec. Natomiast sprowadzenie ładunku już jest problemem o ile jest to pojedynczy ładunek o tak dużej masie.

Sarna sugerował że jedyna zaleta wahadłowca to iż ładnie wygląda w muzeum.To ja sie pytam która kapsuła ma takie możliwości na niskiej orbicie jak promy kosmiczne?Którą kapsułą można np.sprowadzić satelity na ziemie,przechwycić teleskop Hubble`a celem jego naprawy czy też użyć jej jako labolatoriów wielokrotnego użytku (Spacelab)?Nie przesadzajmy w tej krytyce wahadłowców,sam jestem za wycofaniem promów i zastąpieniem ich kapsułami gł.dlatego że kapsuły umożliwią loty poza LEO do czego space shuttle nie był projektowany ale chyba jasne jest że pojazdu o takich możliwościach na niskiej orbicie jak promy już nie będzie.

Chcesz wynosić 20t astronautów na orbitę? Nie widzę problemu w wynoszeniu znacznie cięższych ładunków tańszymi rakietami (jak wspomniał Maquis). Co do sprowadzania satelitów - koszty wystrzelenia promu sprawiają, że taniej jest wyprodukować nowego lepszego satelitę i wynieść go sporo tańszą rakietą, niż wysyłać prom, sprowadzić satelitę, naprawić go i wysłać ponownie promem (chyba, że się mylę?).  Natomiast naprawa na orbicie.. cóz, mamy tylko jeden teleskop hubble'a, niewiele jest więc obiektów które wymagają serwisu na orbicie. Myślę, że dałoby radę wysłać misję naprawczą odpowiednio spreparowaną kapsułą (ale tutaj to już tylko moje spekulację). Co do Spacelaba.. Przecież jest ISS, prawda?

[jmvh]

Ustalmy, czy w bitwie pod tytułem "najlepszy statek na LEO w historii" stawiamy jedną konstrukcję naprzeciw drugiej, czy jedną naprzeciw systemowi innych. W pierwszym wypadku Wahadłowce biją pod względem możliwości wszystko nad głowę, łącznie z kapsułami BEO (no bo co taka kapsuła może? Poleci, wróci. Właściwie to sama jedna od ziemi się nawet nie oderwie).

[Borys]

Sarna sugerował że jedyna zaleta wahadłowca to iż ładnie wygląda w muzeum.To ja sie pytam która kapsuła ma takie możliwości na niskiej orbicie jak promy kosmiczne?

Gdyby te możliwości były dostępne za sensowną cenę, wahadłowce faktycznie byłyby świetnymi pojazdami. W praktyce np. przechwycenia i naprawy HST kosztowały więcej niż nowy teleskop.

[alnitak]

Sarna sugerował że jedyna zaleta wahadłowca to iż ładnie wygląda w muzeum.To ja sie pytam która kapsuła ma takie możliwości na niskiej orbicie jak promy kosmiczne?

Gdyby te możliwości były dostępne za sensowną cenę, wahadłowce faktycznie byłyby świetnymi pojazdami. W praktyce np. przechwycenia i naprawy HST kosztowały więcej niż nowy teleskop.

Ale co wy z tymi cenami?Odstawmy to na bok.Mówimy jedynie o kwestii technicznej i możliwości na niskiej orbicie jakie oferują ciasne kapsuły i wahadłowce.A te chyba sam przyznasz są na tych ostatnich dużo większe.No a same koszta to też sprawa dyskusyjna,czy start takiej Delty IV Heavy jest tani?Czy bardziej opłacałoby sie zbudowac 5 nowych teleskopów kosmicznych niż je serwisowac wiedząc ile Hubble ostatecznie kosztował?Zaraz dojdziemy do wniosku że eksploracja kosmosu w ogole sie nie kalkuluje i lepiej siedzieć na ziemii.

[alnitak]

No a poza tym pamietajmy ze promy projektowano w latach 70-tych gdy komercyjny rynek kosmiczny nie istnial.Owszem,obecnie sens ich użytkowania gł.ze wzgledu na koszta jest wątpliwy ale ponad 30 lat temu nie bylo specjalnie wyboru-albo wielofunkcyjne wahadłowce albo ciasne kapsuły.

[Borys]

Gdyby te możliwości były dostępne za sensowną cenę, wahadłowce faktycznie byłyby świetnymi pojazdami. W praktyce np. przechwycenia i naprawy HST kosztowały więcej niż nowy teleskop.

Ale co wy z tymi cenami?Odstawmy to na bok. Mówimy jedynie o kwestii technicznej i możliwości na niskiej orbicie jakie oferują ciasne kapsuły i wahadłowce.A te chyba sam przyznasz są na tych ostatnich dużo większe.

Dlaczego odstawiać cokolwiek na bok? Gdy istnieją rozwiązania alternatywne, cena jest kluczowym kryterium wyboru jednego z nich.

No a same koszta to też sprawa dyskusyjna,czy start takiej Delty IV Heavy jest tani?

Nie jest tani, przeciwnie - jest bardzo kosztowny (dlatego Delta 4H nie lata zbyt często). Niemniej, jest kilka razy tańszy od startu wahadłowca.

Czy bardziej opłacałoby sie zbudowac 5 nowych teleskopów kosmicznych niż je serwisowac wiedząc ile Hubble ostatecznie kosztował?

Owszem. Co więcej, nawet to zrobiono - NRO w ramach czasowych programu STS wystrzeliło serię kilkunastu teleskopów klasy HST (ostatni poleciał trzy miesiące temu).  Mimo że budżet NRO nie jest nieograniczony, żadnego z tych obiektów nigdy nie próbowano serwisować wahadłowcem czy sprowadzać na Ziemię. Zamiast tego budowano i wystrzeliwano kolejne egzemplarze.

Zaraz dojdziemy do wniosku że eksploracja kosmosu w ogole sie nie kalkuluje i lepiej siedzieć na ziemii.

Tego nie napisałem.

[Borys]

No a poza tym pamietajmy ze promy projektowano w latach 70-tych gdy komercyjny rynek kosmiczny nie istnial.Owszem,obecnie sens ich użytkowania gł.ze wzgledu na koszta jest wątpliwy ale ponad 30 lat temu nie bylo specjalnie wyboru-albo wielofunkcyjne wahadłowce albo ciasne kapsuły.

I, prawdę mówiąc, należało przy nich (kapsułach) zostać.

[MarekFloryda]

I, prawdę mówiąc, należało przy nich (kapsułach) zostać.

Eee tam. Prom był częscią wielkiego planu NASA lotu na Marsa. Który by wyszedł gdyby były pieniądze... Poza tym cięcia budżetowe spowodowały że zamiast zbudować pojazd drogi w budowie i tani w eksploatacji, zdecydowano się na (relatywnie) tani w budowie i drogi w eksploatacji. Polityka i pieniądze zawsze przeszkodzą w ambitnych planach. Przyszłosć należy do pojazdów wielokrotnego użytku - takich jak SpaceShip II a nie jak Orion....

[astropl]

 Przyszłość należy do pojazdów wielokrotnego użytku - takich jak SpaceShip II a nie jak Orion....

Z całym szacunkiem, ale z SS2 taki pojazd kosmiczny, jak z szalupy transatlantyk.