Do pewnego stopnia można powiedzieć, że te rakiety już są częściowo polskie z tytułu naszego członkostwa w ESA. By mieć swoją flagę na rakiecie trzeba by zostać udziałowcem Arianespace bądź brać udział w rozwoju i budowie danego typu rakiety. Na Arianę 6 czy Vega C już za późno, ale przyszłe rakiety mogą być rozwijane z nami. Od tego jest program opcjonalny FLPP, w którym polskie podmioty biorą udział.