Super odkrycie! Nawet jakby się okazało, że wokół Proximy Centauri krąży jowiszak to i tak byłoby wiekowe odkrycie a co tu mówić o egzoplanecie wielkości Ziemi (no prawie ;-) ) a na dodatek krążącej w strefie złotowłosej?!
A propos możliwości istnienia tam życia mam kilka pytań:
- jaki wiek ma Proxima Centauri?
- czy rozbłyski z czerwonego karła (o ile takowe się zdarzają) nie wysterylizują powierzchni ziemiopodobnej planety?
- czy Proxima B posiada atmosferę? Czy można to sprawdzić przy obecnym stanie obserwatoriów astronomicznych?
- czy na zdjęciach wykonanych przez James Webb Telescope i przyszły Terriestial Planet Finder będzie można zobaczyć tą planetę i zobrazować jej powierzchnię?
- no i kiedy poleci tam sonda kosmiczna?
Nawet jakby się okazało, że Proxima B jest bez życia, usmażona przez promieniowanie swej gwiazdy to i tak warto wysłać tam sondę
Czy za naszego życia doczekamy startu takiej wyprawy?
- kiedy polecą tam ludzie?
Zaiste dożyliśmy ciekawych czasów dla astronomii