Czytam Wasze posty z doskoku i dzięki temu wiem co się dzieje, bo absolutnie teraz nie mam czasu (ani możliwości) aby coś gdzieś więcej szukać.
W domu mam nadzieję być przed 17.00 - jak zdecydują się na pierwszą orbitę, to na lądowanie zdążę.
Co do NASA TV, to z doświadczenia wiem, że będę musiał się zadowolić najsłabszym streamem, ale on za to raczej nigdy się nie rwie.