Autor Wątek: Napędy do statków kosmicznych nieco bardziej odleglej przyszłosci - koncepcje  (Przeczytany 158967 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Borys

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2407
Tak w ogóle. Silnik wykorzystuje mikrofale, czyli tak naprawdę fotony. Załóżmy, że miałbym hipotetyczny wyidealizowany statek z silnikiem emitującym fotony w jednym kierunku. Ponieważ foton posiada niezerowy pęd, to pojawiłby się niewielki ciąg. Można oszacować, że dla kilkuset Wattów generowana siła byłaby rzędu mikro Newtonów. Tymczasem Shawyer twierdzi, że jego silnik przy tej samej mocy osiąga w "magiczny" sposób mili Newtony, czyli 1000 razy więcej.

Generalnie z silnika fotonowego da się wycisnąć znacznie więcej (kilka rzędów wielkości więcej), jeżeli światło zostanie wykorzystane wielokrotnie, dzięki odbiciu z powrotem poprzez zwierciadło znajdujące się poza rakietą. Oczywiście, ze względu na zasadę zachowania pędu zwierciadło będzie przyspieszać w przeciwnym kierunku niż nasz pojazd.

Offline Borys

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2407
Tutaj link do papieru z eksperymentem NASA, a tutaj dobry komentarz do tego.

Offline KonradL

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 627
  • LOXem i ropą! ;)
Czyli:

"Dzialal" model ktory powinien dzialac i "dzialal" ten spreparowany tak aby nie powinien dzialac.

No i najwazniejsze, takie zamieszanie robia, a nawet nie wypompowali powietrza z komory prozniowej... bo kondensatory? Delikatnie mowiac malo powazne podejscie.


Offline anatolio

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 77
  • LOXem i ropą! ;)
Intrygujący tekst przeczytałem na wp.pl "Testy NASA wykazały, że silnik, który nie ma prawa działać, działa"
http://tech.wp.pl/kat,1009793,title,Testy-NASA-wykazaly-ze-silnik-ktory-nie-ma-prawa-dzialac-dziala,wid,16798364,wiadomosc.html
Czy ktoś może wie coś na ten temat?

Polskie Forum Astronautyczne


Offline Romek63

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 1067
  • 67-my ROK EKSPLORACJI KOSMOSU
Intrygujący tekst przeczytałem na wp.pl "Testy NASA wykazały, że silnik, który nie ma prawa działać, działa"
http://tech.wp.pl/kat,1009793,title,Testy-NASA-wykazaly-ze-silnik-ktory-nie-ma-prawa-dzialac-dziala,wid,16798364,wiadomosc.html
Czy ktoś może wie coś na ten temat?
Tutaj już dyskutowaliśmy na ten temat:
http://www.forum.kosmonauta.net/index.php?topic=1020.90

A tu nowy pomysł wykorzystania laserów w silniku odrzutowym:


http://kopalniawiedzy.pl/ablacja-laserowa-naped-odrzutowy,21305
http://www.space-travel.com/reports/Supersonic_Laser_Propelled_Rockets_999.html


Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23258
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
No to scaliłem wątki :)

Offline anatolio

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 77
  • LOXem i ropą! ;)
Dzięki. Jakoś to przeoczyłem.

Offline Romek63

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 1067
  • 67-my ROK EKSPLORACJI KOSMOSU
Chyba mamy jakiś nowy pomysł na napęd do statku kosmicznego przy wykorzystaniu fuzji jądrowej:

MagLIF with DT cryo layer could achieve ten thousand times net gain nuclear fusion and it would be very good for fusion space propulsion
http://nextbigfuture.com/2015/03/maglif-with-dt-cryo-layer-could-achieve.html


Offline Głupi Jaś

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 45
  • LOXem i ropą! ;)
Ostatnio sporo pisze się o napędzie EMdrive i zastanawiałem się czy możliwe jest stworzenie napędu nie wyrzucającego materii na gruncie fizyki klasycznej i wymyśliłem co najmniej jedno rozwiązanie. Wymaga ono zewnętrznego pola fizycznego czyli grawitacji i polega z grubsza na grze w tenisa. Dla uproszczenia przyjmijmy, że gracze w tenisa zajęli pozycje wzdłuż (równolegle do) gradientu potencjału pola grawitacyjnego. Jeden na górze gdzie potencjał jest większy, a drugi na dole, gdzie jest on mniejszy. Gracz z góry wyrzuca piłkę do gracza na dole piłka poruszając się w polu grawitacyjnym zyskuje dodatkową energię kinetyczną zmniejszając swoją energię potencjalną  - w efekcie na dole będzie się ona poruszała odrobinę szybciej niż na górze. Podobnie stanie się po odegraniu tj. na górze piłka będzie się poruszała odrobinę wolniej niż na dole. Dla piłki tenisowej o wadze 58g klasycznego kortu 23,77 m piłce poruszającej się z prędkością 23,77 m/s,  przy gradiencie potencjału pola grawitacyjnego 9 m/s^2 i prędkości orbitalnej 8000 m/s prostopadłej do gradientu potencjału pola grawitacyjnego, powstanie ciąg w kierunku spadku potencjału odpowiadający sile 46,1 uN działającej w sposób ciągły. Oczywiście zwiększając sumaryczną masę zagrywanych piłek i ich prędkość zwiększymy ciąg. Nie dokonałem jeszcze stosownych obliczeń, ale sądzę, że możliwe byłoby takie przyspieszenie, aby wejść na orbitę hiperboliczną - kwestia prędkości i masy 'piłek'. Istotne jest też to, że piłkę obijamy tak, by po odbiciu miała ona za każdym razem tą samą prędkość - odrobinę mniejszą niż przed odbiciem na dole i odrobinę większą niż przed odbiciem na górze.
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2015, 00:29 wysłana przez Głupi Jaś »

Offline Borys

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2407
Ostatnio sporo pisze się o napędzie EMdrive i zastanawiałem się czy możliwe jest stworzenie napędu nie wyrzucającego materii na gruncie fizyki klasycznej i wymyśliłem co najmniej jedno rozwiązanie.[...]

Jeżeli ciąg miałby działać na pojedynczego gracza, to masz tutaj napęd wyrzucający masę (piłki). Jeżeli mówisz o całym korcie, to ciągu nie będzie (zasada zachowania pędu).

Offline Głupi Jaś

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 45
  • LOXem i ropą! ;)
Borys! Ciąg powstanie właśnie dzięki zasadzie zachowania pędu. Dla ustalenia uwagi przyjmijmy, że żródłem grawitacji jest Ziemia. Gracz z góry serwuje - piłka o masie m z prędkością v zanim piłka dotrze do gracza na dole przemieści się w dół i jej energia kinetyczna wzrośnie na mocy prawa zachowania energii - oczywiście znaczna część tego wzrostu energii spowoduje wzrost prędkości równolegle do prędkości orbitalnej ale pewna niewielka część będzie dotyczyła prędkości w dół w wyniku tego piłka na dole będzie miała prędkość v+dv. Gracz na dole łapie piłkę. Serwując uzyskaliśmy pęd -mv, a odzyskaliśmy mv+mdv. Razem -mv+mv+mdv=mdv. Teraz serwuje gracz z dołu. Piłka ma pęd -mv. Ze względu na grawitację na górze piłka ma prędkość -v+dv. Łapiąc ją na górze odzyskujemy więc pęd -mv+mdv razem mamy więc mv-mv+mdv=mdv. Po zsumowaniu obu ruchów uzyskujemy mdv+mdv=2mdv. Choć ze statku nic nie wyleciało, ani do niego nie wleciało, to jednak poruszyliśmy zewnętrznym obiektem. Tym obiektem jest Ziemia. Jak chodzimy też poruszamy Ziemią - słabo, bo słabo, ale jednak. 

Offline Borys

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2407
Raz piłka leci w dół i zyskuje prędkość, raz leci do góry i ją traci (-dv zamiast dv). Cudów nie ma, bez względu na wygibasy wewnątrz układu zamkniętego, środek ciężkości nie zmieni się => nie ma ciągu.

Offline Głupi Jaś

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 45
  • LOXem i ropą! ;)
W dół dodatnie, w górę ujemne. Jak leci w dół zwiększa prędkość w dół. Jak leci do góry zmniejsza prędkość do góry, czyli zwiększa w dół. Tak czy siak w każdym przelocie zwiększa się prędkość i pęd piłki w dół - w końcu to grawitacja.
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2015, 00:31 wysłana przez Głupi Jaś »

Offline JSz

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6851
Owszem, całość przemieści się zgodnie z kierunkiem pola grawitacji. Bez względu na to, czy ktoś gra tam w tenisa czy nie.

Offline Głupi Jaś

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 45
  • LOXem i ropą! ;)
JSz i Borys twierdzą, że gdy wyrzucimy z pojazdu kosmicznego piłkę i jakiś czas później ją złapiemy,  to tor lotu pojazdu po złapaniu piłki będzie taki jakbyśmy tej piłki nie rzucali, bo przecież prawo zachowania pędu na to nie pozwala. Przeprowadźmy więc doświadczenie myślowe. Tym razem wyrzucimy naszą piłkę tak, aby korzystając z asysty grawitacyjnej Księżyca, Marsa, Jowisza, Wenus, Merkurego, jeszcze raz Wenus, Ziemi i jeszcze raz Księżyca, złapać ją na tej samej stacji po 7 latach z okładem i wykonaniu przez stację wieluset okrążeń Ziemi. Otóż według JSz i Borysa, pomimo wykonania przez piłkę tego całego kosmicznego slalomu, tor lotu pojazdu po złapaniu piłki będzie taki sam jakbyśmy tej piłki nigdy nie wyrzucali.
« Ostatnia zmiana: Maj 12, 2015, 23:19 wysłana przez Głupi Jaś »

Polskie Forum Astronautyczne