Deathrider się przejęzyczył - chodziło oczywiście o lot bezzałogowy. Nowa data DM-1 nie wychodzi poza dotychczasową datę DM-2, więc można liczyć, że termin załogowej misji DM-2 zostanie utrzymany.
Ale na pewno zostanie przesunięty in-flight abort test, który miał odbyć się jeszcze w tym roku z wykorzystaniem kapsuły po misji DM-1.