Dokładnie tak, jakby (finansowo) nie patrzyć, to program SLS z Orionem jest wyraźnie na bardziej zaawansowanym etapie i jakkolwiek bardzo Musk by chciał - to swoim Starship'em, który jeszcze długo będzie na etapie prototypowania - na orbitę do 2025-26 roku zapewne nie poleci. Nie poleci - w sensie - załogowo. SpaceX uczy się i długo jeszcze będzie swój system dopracowywać, pamiętajmy, że jesteśmy dopiero po pierwszym locie na 12,5 km puszką, która tak naprawdę jest póki co fruwającą skorupą, bez żadnych systemów czy przedziałów pokładowych dla załogi. I rzeczywiście już w sumie za całkiem niedługo może być tak, że Starship stanie się doskonałym środkiem transportowym na orbitę czy orbitę Księżyca, ale co najwyżej w zakresie towarowym. I zapewne jeżeli będzie tak, że firmie SpaceX ten program będzie iść jak po maśle (w co szczerze wątpię) - to Starship w końcu zje na śniadanie SLS'a, ale na taki rozwój wypadków trzeba imho poczekać z dobre 7-8 albo i więcej lat. Nie wierzmy mimo wszystko za bardzo w marketingowe zapowiedzi Muska.