Byłoby znacznie taniej pod względem rakietowym, to na pewno. Jednak nie wydaje mi się, by Orion mógłby być wystrzelony na tak wąskiej rakiecie, jak już CST-100 miało problemy z Atlasem 5. Zawsze można powiedzieć po co Orion, Dragona 2 poślijmy. Tylko ten z kolei nie był projektowany typowo pod BEO. Mniejsze dV i problem z nietypowym kształtem utrudniający wchodzenie w atmosferę z odbijaniem się. Trzeba jeszcze dorzucić koszt zrobienia tego pchacza, zupełnie osobnego pojazdu.
Efekt-cofamy się o kilka lat, architektura robi się bardziej skomplikowana i oszczędności nic nie znaczą, bo ludzie w okręgach wyborczych kongresmenów tracą pracę. Trzeba środki po SLS przeznaczyć na coś innego, by im ją ponownie zapewnić. Danie pieniędzy SpaceX nie jest tym czymś innym. Kongres staje sie też koszmarnie niechętny do dawania pieniędzy na HLS i cokolwiek innego, bo będzie miał poczucie zmarnowanych środków. Przykład SLS będzie wykorzystywany do okrajania budżetu NASA.