Słoneczna elektrownia na Księżycu
http://gadzetomania.pl/2010/06/01/gigantyczna-helioelektrownia-na-ksiezycu

Dzięki Japończykom plan zamiany Księżyca w ogromną elektrownię słoneczną jest bliższy realizacji. Luna Ring to ambitne podejście do tematu, które może zaopatrzyć nas w 13 tysięcy terawatów ciągłej energii, dostarczanej na Ziemię za pomocą lasera lub mikrofal.
Plany zostały ujawnione przez dział badań japońskiego giganta budowlanego – Shimizu Corporation. Założenia są proste: pasmo ogniw o łącznej długości 11 tysięcy kilometrów znajdujące się po jasnej stronie satelity. Szerokość konstrukcji wynosiłaby około 400 kilometrów i używałaby 20-kilometrowej anteny do przesyłania energii.
Dążenie do odnalezienia realnych źródeł energii (koniecznie odnawialnych) zostało znacznie przyspieszone po awariach elektrowni atomowej w Fukushimie. Nie ma ograniczonego terminu dla projektu – będzie to największa konstrukcja na świecie.
Shimizu Corporation pisze na swojej stronie:
Pierwszym krokiem będzie ponowny lot ludzi na Księżyc i wyrównanie najgłębszych kraterów za pomocą maszyn. Gleba księżycowa może służyć do pozyskiwania wody, betonu, ceramiki i tlenu potrzebnego, aby projekt się powiódł. Planuje się również budowę kolei do przewozu materiałów.

Energetyczne potrzeby Ziemi zaspokoi energia słoneczna z Księżyca
http://nt.interia.pl/raport-kosmos/ziemia/news-energetyczne-potrzeby-ziemi-zaspokoi-energia-sloneczna-z-ksi,nId,1067858?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Czy w niedługim czasie zaczniemy na wielką skalę korzystać z energii słonecznej pozyskiwanej w kosmosie a nie tylko na Ziemi ? 
Cóż to za bezgraniczny entuzjazm

Na dzisiejsze czasy takie coś jest w żadnej mierze nie realne, wysłanie 1 kg na księżyc kosztuje miliony, a tu żeby coś takiego zrobić to trzeba by tą całą elektronie na ten księżyc wysłać, a to są miliony, czy bardziej nawet miliardy kilogramów, jak sie te zera pododaje, to wyjdzie koszt liczony w dziesiątkach bilonów Euro, kto byłby w stanie zainwestować w to tak duże pieniądze?
No chyba że udałoby sie wynaleźć jakiś nowy rodzaj napędu, dzięki czemu transport tego wszystkiego wyszedłby 10 razy taniej, niż jest teraz, wtedy to może coś by z tego było.