Oszacowania takiej koncepcji dały 1.5 mld za misję, obecnie za dużo o jakieś 0.5 mld.
http://www.astronautyka.org/index.php/topic,117.msg35005.html#msg35005
Przepraszam Scorusie, nie wiedziałem, że o EJSMO wcześniej pisałeś. He widzę jednak, że podobnie do mnie myślał ktoś inny
Tak czy inaczej 1,5 miliarda to nie 4 miliardy prawda? Może dziś nawet takiej misji nie wyślemy, ale może za parę lat uda się coś takiego zbudować? Miejmy nadzieję, że program rozwoju technologii, który NASA chce rozpocząć da nowe, innowacyjne pomysły, które przyśpieszą realizację wypraw w bliższe czy dalsze rejony US. Np. może kosztem dzisiejszego obcięcia programu sond, skonstruuje się np. silnik jonowy który w przyszłości np. za parę lat pozwoli wysyłać sondy czy na Marsa czy dalej, za ułamek dzisiejszych kosztów?
Ostatnio na fali cięć budżetowych zastanawiam się, czemu w NASA nie powstał pomysł orbitera marsjańskiego na silnik jonowy, taki jak Dawn? Paliwa potrzeba by o wiele mnie. A, że dłużej by leciał do celu? Coś za coś?
Może taki nowy silnik umożliwi przywiezienie próbek Marsa z orbity tejże planety na Ziemię za ułamek kosztów MSR według dzisiejszych projektów? Pomimo bólu z wywaleniem Exo Marsa cieszę się, ze coś w materii silników będzie miało okazję się zmienić? Bo jak pisał Bolden cały czas latamy (no prawie, wyjątek Dawn) na technologii rodem z XX wieku. Czas wreszcie coś zmienić!