I co. Rosyjski program kosmiczny, przez to automagicznie zniknie? Bo mnie się wydaje, że program kosmiczny kraju, który prowadzi z naszym sąsiadem wojnę, wciąż bardzo ważnego, czy nam się to podoba czy nie, będącego kluczowym partnerem programu ISS i który w zeszłym roku wystrzelił więcej rakiet, niż Europa, Japonia i Indie, razem wzięte (fakt, że ponad jedna trzecia tych lotów dotyczyła ISS), to jednak program takiego państwa powinien być bardzo uważnie obserwowany. I komentowany.