Pisałem już o rządowym projekcie budowy następcy Sojuza - statku PTK NP. Właśnie Anatolij Żak podał trochę więcej szczegółów z tego projektu (
źródło).
Mają być budowane dwie wersje statku PTK NP:
- PTK-S - dwumodułowy, służący wyłącznie do obsługi stacji orbitalnych, takich jak ISS. Jest to ta wersja, którą znamy z poprzednich schematów.
- PTK-Z - trójmodułowy, przeznaczony do dłuższych, autonomicznych misji orbitalnych. Jego zadaniem będą głównie misje o charakterze badawczym. Będzie różnił się od wersji standardowej dodatkowym modułem Additional Pressurized Module (Dopolnitelny Germetichny Otsek, DGO), który będzie przyłączony do górnej część kapsuły powrotnej - jak w Sojuzach. Zresztą podobieństwo tej wersji z Sojuzem będzie bardzo wyraźne, przynajmniej według Żaka, który tak sobie tę konfigurację wyobraża:
Przypuszcza się bowiem, że DGO będzie wzorowany na rosyjskim węźle cumowniczym zaprojektowanym przez RSC Energia dla ISS, a który będzie wyniesiony prawdopodobnie ok. 2013 r. (
źródło).
W odróżnieniu od Sojuza, DGO będzie umieszczony w rakiecie poniżej samego statku, a dopiero na orbicie PTK obróci się i zadokuje do niego (to z kolei przypomina bardziej zestaw Apollo-LM).
Wymagania odnośnie modułu DGO są następujące:
- ładowność przynajmniej 1 t,
- pojemność użyteczna co najmniej 6 m
3,
- przynajmniej 800 kg powinno być do ściągnięcia z orbity.
Będzie istniała możliwość dokowania do ISS również poprzez ten moduł. Lądowanie będzie odbywało się za pomocą spadochronów (nie na silnikach), z precyzją do pięciu kilometrów.