- Budowa nowego kosmodromu Wostocznyj nie spowoduje większych zmian w korzystaniu przez Rosję z kosmodromu Bajkonur, ponieważ tylko niektóre programy zostaną przeniesione do Wostocznego. Urządzenia startowe dla zmodyfikowanego Sojuza, Protona i Zenita pozostaną w Bajkonurze.
Haa.. możliwe, że jednak trochę się namiesza skoro Rosjanie do 2020 roku chcą przenieść 45% wykonywanych przez nich startów właśnie do Wostocznego. To ja nie wiem co jeszcze będzie latało z Bajkonuru, jakieś ładunki komercyjne zapewne tylko
Jak myślicie? Do tej rozterki w świetle posta Jsz skłonił mnie
ten artykuł z kosmo, fragment poniżej.
"Wiktor Remiszewski, Zastępca dyrektora Roskosmosu, powiedział, że do 2020 roku Centrum Kosmiczne Wostocznyj, położone na dalekim wschodzie Rosji, w obwodzie Amurskim, będzie mogło przejąć nawet 45% startów rosyjskich rakiet nośnych.
Remiszewki nazwał je "nowym etapem rozwoju rosyjskiej kosmonautyki". Ośrodek ma składać się z prawie 1500 elementów infrastruktury, w tym dwóch stanowisk startowych, centrum szkoleniowego, wytwórni tlenu i wodoru. Ośrodek będzie zawierał również część mieszkalną dla 30-40 tysięcy osób: nowoczesną i wygodną, by móc gościć specjalistów kosmonautyki wraz z rodzinami.
Główny projektant firmy związanej z budową ośrodka powiedział, że kosmodrom jest budowany z użyciem nowoczesnych technologii, co ma zmniejszyć wpływ na środowisko. W Wostocznym ma pracować do 25 tysięcy ludzi i ma on przejąć główne zadania Bajkonuru, zapewniając Rosji całkowitą niezależność w programach kosmicznych."
I nasz główny aktor - "Władimir Putin na placu budowy kosmodromu Wostocznyj". Trzeba pamiętać, że w zasadzie tam gdzie premier Rosji się pojawia, tam będzie kasa i chęci do zbudowania 'czegokolwiek'. Tak jak było z systemem Glonass, pan Putin rzekł parę lat temu, że konstelacja ma być ukończona, no i w zasadzie w tym roku osiągnięto ten cel hyy