Dla mnie szaleństwem jest to jak blisko stanowiska startowego jest infrastruktura naziemna z farmą paliwową.
Niby tam zainstalowano jakiś deflektor, ale a tak przy wznoszeniu rakiety mogą być kłopoty.
Ciekawe z czego wynikał taki układ, widocznie krótka droga tankowania jest ważniejsza.
Czy ktoś wie w jaki sposób rakieta była przymocowana aby nie odleciała w trakcie testu?